tag:blogger.com,1999:blog-456590186061007487.post890607777810315335..comments2023-09-06T09:20:33.635-07:00Comments on Slow life. Powrót do natury: Choroba niedoczasu - mój rachunek sumieniamodraszkahttp://www.blogger.com/profile/06463032248782837556noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-456590186061007487.post-41035667489647328072016-11-07T11:37:59.220-08:002016-11-07T11:37:59.220-08:00Wróciłam właśnie do tego tekstu (po takim długim c...Wróciłam właśnie do tego tekstu (po takim długim czasie). Sytuacja znów się zmieniła jak w kalejdoskopie... a ja zainspirowałam się swoim własnym tekstem ;) Jednak czytania kilku książek na raz chyba nigdy się nie oduczę.modraszkahttps://www.blogger.com/profile/06463032248782837556noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-456590186061007487.post-24091608225301027782016-11-04T04:11:04.599-07:002016-11-04T04:11:04.599-07:00Ha, mam dokładnie tak samo! Jak już się pojawi szc...Ha, mam dokładnie tak samo! Jak już się pojawi szczęśliwa godzina czasu dla siebie, nie wiem, co mam robić najpierw, a co potem! Też się staram nie włączać w tym czasie komputera. Zakupy w sklepach internetowych robię sporadycznie i tylko wtedy po nich buszuję, gdy naprawdę czegoś potrzebuję (szukanie czegoś w internecie zabiera mi nieproporcjonalnie dużo czasu w stosunku do efektów zakupowych;) ). Niestety, często ulegam pokusie czytania kilku książek na raz. Może to efekt zmienności nastroju?;) Podobnie jak Ty, próbuję robić wszystko na raz, czyli tak naprawdę nic nie wychodzi i potem pozostaje rozczarowanie niewykorzystania czasu...Aleksandrahttps://www.blogger.com/profile/03762904514998244914noreply@blogger.com