tag:blogger.com,1999:blog-4565901860610074872024-02-07T23:22:06.062-08:00Slow life. Powrót do naturyŻycie blisko natury - świadoma konsumpcja - mikrowyprawy - rzemiosło - przyroda. Chcesz żyć jeszcze bliżej natury i bardziej eko? Udaj się w tę codzienną podróż razem ze mną.
modraszkahttp://www.blogger.com/profile/06463032248782837556noreply@blogger.comBlogger220125tag:blogger.com,1999:blog-456590186061007487.post-14695543880848722122021-08-26T09:44:00.003-07:002021-08-26T09:44:49.326-07:00Krótka historia powideł mirabelkowych<p><span style="background-color: #eeeeee;"> </span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWztmCnE9tzW7ldmCqQi2wCP2kt-B5HU0_X-Qr9gTej5CK73fqApPyDmAOE013mxkbXvc9Y6GsYBKskOD6VYvmAozJASJyInUAR7yDgQJoXB95LbcBNumFumnVsXCvDpXpK8S3A5-3AHc/s510/mirabelka.jpg" imageanchor="1" style="background-color: #eeeeee; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="mirabelka" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWztmCnE9tzW7ldmCqQi2wCP2kt-B5HU0_X-Qr9gTej5CK73fqApPyDmAOE013mxkbXvc9Y6GsYBKskOD6VYvmAozJASJyInUAR7yDgQJoXB95LbcBNumFumnVsXCvDpXpK8S3A5-3AHc/w400-h266/mirabelka.jpg" title="slow life, powrót do natury blog" width="400" /></a></div><span style="background-color: #eeeeee;"><br /></span><p></p><p></p><div style="mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly;">
<table align="left" cellpadding="0" cellspacing="0" hspace="0" vspace="0">
<tbody><tr>
<td align="left" style="padding-bottom: 0cm; padding-left: 0cm; padding-right: 0cm; padding-top: 0cm;" valign="top">
<p class="MsoNormal" style="line-height: 58.95pt; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly; mso-line-height-rule: exactly; page-break-after: avoid; vertical-align: baseline;"><span style="background-attachment: initial; background-clip: initial; background-color: #bf9000; background-image: initial; background-origin: initial; background-position: initial; background-repeat: initial; background-size: initial; font-size: 77.5pt;">K</span><span style="background-color: #eeeeee; font-size: 77.5pt;"><o:p></o:p></span></p>
</td>
</tr>
</tbody></table>
</div>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #eeeeee; font-size: 14pt; line-height: 115%;">iedy szwendam
się po swojej bliższej i dalszej okolicy, lubię zaglądać w „krzaki” – niezwykłą
i z pozoru bezładną plątaninę gałęzi i liści. Te zarośla często skrywają swoją
tajemnicę: stare domy, dawne odmiany drzew owocowych czy wijące się ścieżki wydeptane
przez zwierzęta albo ludzi. Jest w tym wszystkim zaklęta historia, którą (fragmentarycznie) można
odczytać z gatunków i rozmieszczenia roślin. <o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"><span></span></p><a name='more'></a><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #eeeeee; font-size: 14pt; line-height: 115%;">Zbieram czasem
te napotkane, dzikie i zapomniane owoce a mój mąż robi z nich dżemy i powidła –
takie, które we francuskiej restauracji nazwano by „rarytasami”. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #eeeeee; font-size: 14pt; line-height: 115%;">Dzisiaj znalazłam
mirabelki – <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>małe żółtozłote owoce
tworzyły aromatyczny dywan pod drzewem, które zapewne pamięta przeszłe
gospodarskie życie. Jest to odmiana Nancy, uprawiana od ponad 400 lat – <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>szczerze mówiąc tylko taką w życiu widziałam i
próbowałam. Na Dolnym Śląsku spotykana jest odmiana Flotowa z charakterystycznym
intensywnym białym nalotem, ale tej nie miałam nigdy okazji spróbować. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #eeeeee; font-size: 14pt; line-height: 115%;">To nawet nie
chodzi o wszystkie te minerały, witaminy, przeciwutleniacze czy właściwości
przeciwwirusowe, ale o smak, aromat i kolor. No i oczywiście zaspokojenie potrzeby
zbieractwa i życia blisko natury (na wyciągnięcie ręki).<o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLlKDhVZrtb2ui-STmnl1_YGME7flyrWQwqp0xSOaKvAXjLH7A2mKbnUUQqtEmmlj5xoFva0QY8MwBSJcA7abyZq6cHTxyrcm7NnUvGhPy-yEOAFUxEt6XE60AlxsqbGvN1GbLWFb8xe8/s417/mirabelka1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="mirabelka" border="0" data-original-height="340" data-original-width="417" height="326" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLlKDhVZrtb2ui-STmnl1_YGME7flyrWQwqp0xSOaKvAXjLH7A2mKbnUUQqtEmmlj5xoFva0QY8MwBSJcA7abyZq6cHTxyrcm7NnUvGhPy-yEOAFUxEt6XE60AlxsqbGvN1GbLWFb8xe8/w400-h326/mirabelka1.jpg" title="powrót do natury, slow life blog" width="400" /></a></div><br /><span style="background-color: #eeeeee; font-size: 14pt; line-height: 115%;"><br /></span><p></p><br /><p></p>modraszkahttp://www.blogger.com/profile/06463032248782837556noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-456590186061007487.post-11671052331295796432021-08-25T08:28:00.001-07:002021-08-25T08:28:58.295-07:00Gąbki morskie<p><span style="background-color: #fce5cd;"> </span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxhph5BgQ6Ncxz9VU7nkl3f0HTUS0Md1A33_Y84YOW5UIhpt8xzlAxNYFyaLRCvEbrWyNl23JH3ncp1fja6TKH2x9tZ1RFopoABJku24vme1Y2DAqM4znJ_0ztGR-KxzTSMY1kIM4Eq58/s453/g%25C4%2585bka1.jpg" imageanchor="1" style="background-color: #fce5cd; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="gąbka naturalna" border="0" data-original-height="340" data-original-width="453" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxhph5BgQ6Ncxz9VU7nkl3f0HTUS0Md1A33_Y84YOW5UIhpt8xzlAxNYFyaLRCvEbrWyNl23JH3ncp1fja6TKH2x9tZ1RFopoABJku24vme1Y2DAqM4znJ_0ztGR-KxzTSMY1kIM4Eq58/w400-h300/g%25C4%2585bka1.jpg" title="slow life blog" width="400" /></a></div><span style="background-color: #fce5cd;"><br /></span><p></p><p class="MsoNormal"></p><div style="mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly;">
<table align="left" cellpadding="0" cellspacing="0" hspace="0" vspace="0">
<tbody><tr>
<td align="left" style="padding-bottom: 0cm; padding-left: 0cm; padding-right: 0cm; padding-top: 0cm;" valign="top">
<p class="MsoNormal" style="line-height: 55.5pt; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly; mso-line-height-rule: exactly; page-break-after: avoid; vertical-align: baseline;"><span style="background-attachment: initial; background-clip: initial; background-color: #ffa400; background-image: initial; background-origin: initial; background-position: initial; background-repeat: initial; background-size: initial; font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 71.5pt;">N</span><span style="background-color: #fce5cd; font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 71.5pt;"><o:p></o:p></span></p>
</td>
</tr>
</tbody></table>
</div>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fce5cd; font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 14pt; line-height: 115%;">atura potrafi stworzyć twór doskonały, któremu nie
potrafią dorównać nawet najbardziej zaawansowane technologicznie produkty.
Nasza wnikliwa obserwacja i wzbogacanie wiedzy przyrodniczej pozwalają nam
czerpać w sposób zrównoważony z tego dobrostanu. Naukowcy inspirują się
przyrodą przy tworzeniu wynalazków, ale każdy z nas na własną rękę może
odnajdywać swoje skarby natury, które staną się niezwykle pomocne w naszym
codziennym prozaicznym życie. Co więcej, upiększą je.<o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fce5cd;"></span></p><a name='more'></a><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-attachment: initial; background-clip: initial; background-color: #ffa400; background-image: initial; background-origin: initial; background-position: initial; background-repeat: initial; background-size: initial; font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 14pt; line-height: 115%;">Gąbki morskie</span><span style="background-color: #fce5cd; font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 14pt; line-height: 115%;">
– najstarsze organizmów wielokomórkowych – są jednym z tych doskonałości. Są to
zwierzęta o nieregularnym, najczęściej zmiennym kształcie i żyjące<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>w koloniach<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>na dnie mórz i oceanów. Dorosłe osobniki prowadzą osiadły tryb życia a
przez tysiące ich porów przepływa woda z drobnymi organizmami, planktonem i
szczątkami organicznymi, którymi się żywią – sprawia to, że stają się
biofiltrami. Wszystkie są bardzo wrażliwe na zanieczyszczenia przemysłowe,
pełnią więc również rolę bioindykatorów – wskaźników czystości wód.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 14pt; line-height: 115%;"></span></p><div class="separator" style="background-color: #fce5cd; clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUS5lkZqBSaaD7EDKacqN6pCGKABqj0BTJApCpcsS7cWF8Ic_o9853HCkYoVtp075uVzQ53vTh2nhYGS8nQSUCHfXvXFukzKXf8h4nkqzaPok0_T1162PExWVt1oL3mRXS784WDQlPuT0/s509/g%25C4%2585bka3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="gąbki naturalne" border="0" data-original-height="340" data-original-width="509" height="268" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUS5lkZqBSaaD7EDKacqN6pCGKABqj0BTJApCpcsS7cWF8Ic_o9853HCkYoVtp075uVzQ53vTh2nhYGS8nQSUCHfXvXFukzKXf8h4nkqzaPok0_T1162PExWVt1oL3mRXS784WDQlPuT0/w400-h268/g%25C4%2585bka3.jpg" title="slow life blog" width="400" /></a></div><span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 14pt;"><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fce5cd; font-size: 14pt;">Mają one zdolność do regeneracji – ich pojedyncze
komórki łączą się, a następnie dzielą, odtwarzając w ten sposób ciało gąbki. Są
więc odnawialnym surowcem naturalnym, pozyskiwanym przez nurka za pomocą
specjalnego zaprojektowanego haka. Dzięki pozostawieniu podstawy gąbki odrasta
ona w ciągu kilku lat i staje się dzięki temu jeszcze większa i zdrowsza.
Dodatkowo, te kawałki gąbki, które odłamały się, osiadają na dnie, rozrastając
się i tworząc nowe kolonie.</span></p></span><p></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fce5cd; font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 14pt; line-height: 115%;">Wykorzystywane były już od czasów starożytnych, ale
wciąż są dla nas dostępne i przy tym luksusowe. Używa się ich nie tylko do
pielęgnacji ciała, ale również do czyszczenia gładkich powierzchni, delikatnej
obróbki ceramiki, porcelany, skóry i drewna. Poza tym w medycynie i
laboratoriach. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fce5cd; font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 14pt; line-height: 115%;">W gąbkach morskich znajdują się enzymy, które hamują
wzrost pleśni i niebezpiecznych bakterii. Są hipoalergiczne, nie chłoną
nieprzyjemnych zapachów i są jedwabiści miękkie. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fce5cd; font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 14pt; line-height: 115%;">Aby jak najdłużej cieszyć się dobrą kondycją
używanej przez nas gąbki należy co kilka tygodni zamoczyć ją w jednej szklance
ciepłej wody z jedną łyżką sody oczyszczonej i pozostawić tak na 15 minut. Po
czym spłukać i pozwolić jej wyschnąć. Soda oczyszczona nie tylko oczyszcza
gąbkę, ale również rewitalizuje jej strukturę komórkową, zwiększając trwałość. <o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"></p><div style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCmV_KyO3XKVvGSvRrcLvrmtib0XgkRizXAMu6LEf03AMSeNHquB30Y2mGzfg5K2gXXRA-56mCGfCjiLbKtVQCpEGHWm1aymmdyhFbujlgrYWcXrKChJkGw823OdhJ7YHt4dr8qPflBv8/s453/g%25C4%2585bka2.jpg" imageanchor="1" style="background-color: #fce5cd;"><img alt="gąbki naturalne" border="0" data-original-height="340" data-original-width="453" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCmV_KyO3XKVvGSvRrcLvrmtib0XgkRizXAMu6LEf03AMSeNHquB30Y2mGzfg5K2gXXRA-56mCGfCjiLbKtVQCpEGHWm1aymmdyhFbujlgrYWcXrKChJkGw823OdhJ7YHt4dr8qPflBv8/w400-h300/g%25C4%2585bka2.jpg" title="powrót do natury, slow life blog" width="400" /></a></div><span style="font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 14pt;"><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fce5cd; font-size: 14pt;">Pamiętaj również, aby po każdym użyciu pozostawić
gąbkę do wyschnięcia – nie trzymaj jej pod prysznicem. Dzięki temu będziesz
mógł cieszyć się nią kilka lat.</span></p></span><p></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #ffa400; font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 14pt; line-height: 115%;">Cel</span><span style="background-color: #fce5cd; font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 14pt; line-height: 115%;">: ograniczenie tworzyw syntetycznych oraz ilości
śmieci; korzystanie z surowców odnawialnych.<o:p></o:p></span></p><br /><p></p>modraszkahttp://www.blogger.com/profile/06463032248782837556noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-456590186061007487.post-17054022101477309262021-05-19T03:01:00.007-07:002021-08-26T09:34:24.982-07:00Magia roślin chronionych (w naszych ogrodach)<p><span style="background-color: #fff2cc;"> </span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOMQN5udfGkuUxMMNMjNFsEhSjuetxUBSal7xooH_BnZGCBQN8hDNsemcmkcqLEzT_UHbn_YfFiQ1d9Angd6KszAkSLlk93Pt-UFP6qDuC9TamLPCnFrM16opkm29N5dOYhnh3oC1ok5M/s510/ro%25C5%259Bliny+chronione33.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOMQN5udfGkuUxMMNMjNFsEhSjuetxUBSal7xooH_BnZGCBQN8hDNsemcmkcqLEzT_UHbn_YfFiQ1d9Angd6KszAkSLlk93Pt-UFP6qDuC9TamLPCnFrM16opkm29N5dOYhnh3oC1ok5M/w400-h266/ro%25C5%259Bliny+chronione33.jpg" title="magia roślin chronionych" width="400" /></a></div><br /><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc; font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 13pt; line-height: 115%;">Czy rośliny mogą być magiczne? Czy mają w sobie
jakąś wyjątkową moc? Nikt przecież nie odmówi im właściwości leczniczych,
dekoracyjnych czy tego, że są w stanie stworzyć wyjątkowy klimat danego im w
posiadanie miejsca. Często są również symbolem, który jest częścią naszej
kultury.<o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"><span></span></p><a name='more'></a><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc; font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 13pt; line-height: 115%;">Czy w swoich działaniach chcesz odnieść się do
tradycji ochrony przyrody? Jednym na to sposobem jest wzbogacenie swojego
otocznia polskimi roślinami chronionymi – zakupionymi w szkółkach ogrodniczych lub
własnoręcznie wyhodowanymi z nasion (pozyskanymi w legalny sposób). Jest w nich
magia, moc i wyjątkowość. Kojarzą się ze źródliskami, szemrzącymi strumykami,
nadmorskimi wydmami czy górskimi kwietnymi łąkami. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc; font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 13pt; line-height: 115%;">Znikają ze swoich stanowisk również dlatego, że ich
naturalne siedliska kurczą się i stają coraz bardziej unikatowe. Zapraszając je
do swojej przestrzeni stajemy po stronie dzikiej przyrody – edukujemy innych
oraz wzbogacamy nasze własne środowisko. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc; font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 13pt; line-height: 115%;">To, który gatunek wybierzemy zależy od słońca, wilgoci
i gleby w naszym ogrodzie. Ja co roku skupiam się na kilku skrupulatnie
wybranych gatunkach, które wprowadzam do swojego ogrodu – poszukuję ich w
sklepach (również tych internetowych), kupuje sadzonki, nasiona lub cebule.
Cieszę się dzięki temu piękna łączką krokusową, zjawiskowymi szachownicami
schowanymi w trawie czy sałatką z czosnkiem niedźwiedzim. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc; font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 13pt; line-height: 115%;">Oto kilka propozycji:<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"></span></b></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuR6YMLV41h2Q7KAPeczFdKFwY3lekJ6pICGDNfBewu0C8FaB_P_tP0UFSz2BUSkANuQJW1ZdIn4A4rgdNGGCMZelpegBZnUZTco5bTdUOlNsn-u8UU-AbepSTNkWf4hJoXoDjFXANruY/s340/ro%25C5%259Bliny+chronione2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="226" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhuR6YMLV41h2Q7KAPeczFdKFwY3lekJ6pICGDNfBewu0C8FaB_P_tP0UFSz2BUSkANuQJW1ZdIn4A4rgdNGGCMZelpegBZnUZTco5bTdUOlNsn-u8UU-AbepSTNkWf4hJoXoDjFXANruY/w213-h320/ro%25C5%259Bliny+chronione2.jpg" title="arcydzięgiel litwor" width="213" /></a></b></div><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><br />Arcydzięgiel
litwor</b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"> doda walorów smakowych naszym potrawom a naszym
ogrodom klimatu górskiego. <o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"></b></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhX8pMsZyPGAe_XKMKaI_pIIq7HDJs_EWlvwED9VVYfoHNdWNWAWIzV1X97JSg66sc-l5FKcRX7utgSykZUbplNyF3NgdH0YHI45AzPBp0AZ-xX59chqSqOeaIYGa1ufS8KZJY1wXO7E6w/s510/ro%25C5%259Bliny+chronione4.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhX8pMsZyPGAe_XKMKaI_pIIq7HDJs_EWlvwED9VVYfoHNdWNWAWIzV1X97JSg66sc-l5FKcRX7utgSykZUbplNyF3NgdH0YHI45AzPBp0AZ-xX59chqSqOeaIYGa1ufS8KZJY1wXO7E6w/w400-h266/ro%25C5%259Bliny+chronione4.webp" title="bluszcz pospolity" width="400" /></a></b></div><b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"><p class="MsoNormal"><b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></b></p><span style="background-color: #fff2cc;">Bluszcz
pospolity</span></span></b><span style="background-color: #fff2cc; font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 13pt; line-height: 115%;"> pnący się po pniach drzew czy murach lub tworzące
rozległe kobierce na ziemi stworzy wiele znakomitych kryjówek dla zwierząt.
Może również towarzyszyć nam w domu jako roślina doniczkowa.</span><p></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"></b></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvDb7SAX0pJtsM9pMQWwkp42aipkdctCj3pI9kdi83d-9_1OH7irTJPlL4hQj9R-JCdjK-qs0O2iT90JwTzDkTGlEpeOPQNwQz7SKvKiLYaN45XCphwNWGdgvxiUN8T12lksCGhZO0lZQ/s604/ro%25C5%259Bliny+chronione5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="604" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjvDb7SAX0pJtsM9pMQWwkp42aipkdctCj3pI9kdi83d-9_1OH7irTJPlL4hQj9R-JCdjK-qs0O2iT90JwTzDkTGlEpeOPQNwQz7SKvKiLYaN45XCphwNWGdgvxiUN8T12lksCGhZO0lZQ/w400-h225/ro%25C5%259Bliny+chronione5.jpg" title="cebulica dwulistna" width="400" /></a></b></div><b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"><p class="MsoNormal"><b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></b></p><span style="background-color: #fff2cc;">Cebulica
dwulistna</span></span></b><span style="background-color: #fff2cc; font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 13pt; line-height: 115%;"> jest popularnym gatunkiem ozdobnym – cieszy nas kwiatami
w marcu i kwietniu. Czasem „ucieka” z ogródków i zajmuje nowe stanowiska.
Zimuje w postaci cebulek – sadząc więc je na jesieni, spotka nas miła
„niespodzianka” wiosną. Gatunek ten bardzo dobrze nadaje się do jesiennej
„zielonej partyzantki”.</span><p></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"></b></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwgLjnlIz7vVkE-9e3YbBH057n814X2aSA56MACXdjFl1AeFxJhsPHoSNAycHjZKtON1osjPDyfEUlS5r7aedhr3JZOcYYU0YswNjzTWwzcrSTjkYhtdZGyK13Vs12qyqvmS0AzK-A5lQ/s453/ro%25C5%259Bliny+chronione6.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="453" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwgLjnlIz7vVkE-9e3YbBH057n814X2aSA56MACXdjFl1AeFxJhsPHoSNAycHjZKtON1osjPDyfEUlS5r7aedhr3JZOcYYU0YswNjzTWwzcrSTjkYhtdZGyK13Vs12qyqvmS0AzK-A5lQ/w400-h300/ro%25C5%259Bliny+chronione6.jpg" title="centuria pospolita" width="400" /></a></b></div><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><br /><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></b><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">Centuria
pospolita</span></b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"> była bardzo eksploatowana przez zbieraczy ziół.
Przypomni nam mit grecki, zgodnie z którym za pomocą ziela centurii Chejron
uleczył rany. <o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"></b></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjC5xTqeVS_AofKxNv8D_7lGdAv-ETorp6AOjCLVY8ZePFN04StDrv3Xg2Tco6i-RWxQ0SUjRuR4yXnmhV7eSaygGIO2hnBtdbi6Y6E8dl_12256nUMm0C76VS-5GbiElybCkanUhGbbc0/s510/ro%25C5%259Bliny+chronione7.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjC5xTqeVS_AofKxNv8D_7lGdAv-ETorp6AOjCLVY8ZePFN04StDrv3Xg2Tco6i-RWxQ0SUjRuR4yXnmhV7eSaygGIO2hnBtdbi6Y6E8dl_12256nUMm0C76VS-5GbiElybCkanUhGbbc0/w400-h266/ro%25C5%259Bliny+chronione7.webp" title="cis pospolity" width="400" /></a></b></div><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><br /><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></b><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">Cis
pospolity</span></b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"> świetnie odnajdzie się również w cienistych
zakątkach i będziemy mogli go formować, nadając różne kształty. Należy tylko
pamiętać, że całe drzewo z wyjątkiem osnówki jest trujące. Mimo, że gatunek ten
został wzięty pod ochronę już przez Władysława Jagiełło w 1423 roku, nadal<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>ma pewne problemy, takie jak: zmiany
stosunków wodnych w lasach, zgryzanie przez zwierzynę płową oraz grzyby
powodujące porażenie siewek.<o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"></b></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi99X9yfqM2v0IJ_uL4Fb6JL24EHvvSd3dGzd6InQWW84iOt8RHRe82ET6S0szDio3aKi4oOv7vR0IzISlAEGoWgop2CTd2ldgJYAzlleWDGVAW6pn0F7iyFyKDTYkkDntimRWgYu8p4Gk/s510/ro%25C5%259Bliny+chronione8.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi99X9yfqM2v0IJ_uL4Fb6JL24EHvvSd3dGzd6InQWW84iOt8RHRe82ET6S0szDio3aKi4oOv7vR0IzISlAEGoWgop2CTd2ldgJYAzlleWDGVAW6pn0F7iyFyKDTYkkDntimRWgYu8p4Gk/w400-h266/ro%25C5%259Bliny+chronione8.jpg" title="czosnek niedźwiedzi" width="400" /></a></b></div><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><br /><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></b><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">Czosnek
niedźwiedzi</span></b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"> bardzo łatwo rozmnaża się wegetatywnie
z cebulek, jak i z nasion – może być więc przedmiotem wymiany ogrodniczej.
Kwitnie w kwietniu i w maju a jego śnieżnobiałe kwiaty w sprzyjających
warunkach tworzą w wiosennym runie rozległe kobierce. Jego liście, które mają
podobne działanie lecznicze jak czosnek uprawny, staną się znakomitym dodatkiem
w naszej wiosennej kuchni.<o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"></b></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgusbskJFJ859S4MYUAJL2zJ4SJZ5_4hBUyuVSwYMidiU5CGOMokQwwC7UBafE5mQU9hd31mRBI2ZX6NtI6LwdpetduDxQ-jXLSom2vQa-qFFoQ6h9z3Tu1dH5mUzbMje7JBmwmXMxbe7g/s340/ro%25C5%259Bliny+chronione32.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="243" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgusbskJFJ859S4MYUAJL2zJ4SJZ5_4hBUyuVSwYMidiU5CGOMokQwwC7UBafE5mQU9hd31mRBI2ZX6NtI6LwdpetduDxQ-jXLSom2vQa-qFFoQ6h9z3Tu1dH5mUzbMje7JBmwmXMxbe7g/w286-h400/ro%25C5%259Bliny+chronione32.jpg" title="paprociowisko" width="286" /></a></b></div><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><br /><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></b><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">Długosz
królewski</span></b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">, jak każda paproć, doda naszemu ogrodowi bardziej
naturalnego charakteru. Odnajdzie się w cienistych zakątkach i ozdobi okazałymi
liśćmi. Na stanowiskach naturalnych narażony jest na wyginięcie ze względu na
osuszanie terenów podmokłych i obniżanie się poziomu wód gruntowych. Znajduje
sobie jednak nowe siedliska, takie jak np. rowy odwadniające i groble stawów. <o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"></b></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCuZq19EFyWAfElXI2ggaCHl0pwpwXXflgcYagZzDRuB27GBGhft_XvFB4LJTmsk7P8SlRud5V_vUpHOARNDHbI11LTHQOOOgrM83VlWP4ojIsyFhfsdGO5AhOHcnqKXCxRSroqgKmolk/s510/ro%25C5%259Bliny+chronione9.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCuZq19EFyWAfElXI2ggaCHl0pwpwXXflgcYagZzDRuB27GBGhft_XvFB4LJTmsk7P8SlRud5V_vUpHOARNDHbI11LTHQOOOgrM83VlWP4ojIsyFhfsdGO5AhOHcnqKXCxRSroqgKmolk/w400-h266/ro%25C5%259Bliny+chronione9.jpg" title="dziewięćsił bezłodygowy" width="400" /></a></b></div><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><br /><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></b><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">Dziewięćsił
bezłodygowy</span></b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"> według legend posiada czarodziejską moc
sprawiającą, że jej lecznicze i magiczne działanie jest silniejsze niż u
jakiegokolwiek innego ziela. Korzeń od wielu stuleci stosowany jest w
medycynie. Jest to gatunek ciepłolubny, rosnący w miejscach suchych i
nasłonecznionych, zarówno w górach, jak i na niżu. <o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"></b></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5eAsYblSOLoWFcm3rphI77isQIQYzlb8iB3i5GSZlFLJN3EaDeMnkiYxHidhidVA_cDb8QPJlW3S6d0Qto9MAVmZcAXww_H2HZ6LhGnVnTYhwJb-KTLXIF_EsPieSM2bW6MG_iP4xOBM/s510/ro%25C5%259Bliny+chronione10.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj5eAsYblSOLoWFcm3rphI77isQIQYzlb8iB3i5GSZlFLJN3EaDeMnkiYxHidhidVA_cDb8QPJlW3S6d0Qto9MAVmZcAXww_H2HZ6LhGnVnTYhwJb-KTLXIF_EsPieSM2bW6MG_iP4xOBM/w320-h213/ro%25C5%259Bliny+chronione10.webp" title="grążel biały" width="320" /></a></b></div><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuhzP7_8Suw9U2ea2r5paE8oQ4VhVVjx6pM-UY-6HxmiA3gIqdAbJpIDTlsYdkV6cfeVyzVN3COfBmujU8I7_zyCRVpyM2wK07wuo_6_CB_qxbR91okZmn7pe4VjLny8aK7hwCYnGLMtU/s634/ro%25C5%259Bliny+chronione11.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="634" height="172" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuhzP7_8Suw9U2ea2r5paE8oQ4VhVVjx6pM-UY-6HxmiA3gIqdAbJpIDTlsYdkV6cfeVyzVN3COfBmujU8I7_zyCRVpyM2wK07wuo_6_CB_qxbR91okZmn7pe4VjLny8aK7hwCYnGLMtU/w320-h172/ro%25C5%259Bliny+chronione11.webp" title="grzybienie białe" width="320" /></a></div><br /><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></b><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">Grążel
biały </span></b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">i<b style="mso-bidi-font-weight: normal;"> grzybienie
białe</b> to byliny wodne. Ich głównym zagrożeniem są melioracje. Zastanów się,
gdzie potencjalnie mogłyby żyć w twojej okolicy…<o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsZmoFHsUZnWQPZw9Y1AjYBo2-CTMQDp_X_mqRa5018wXXx5WyjWA-15sKdVYevr4rb0H15W14pllc-KRbKD3KY-sK4WufktqakU1LiS02bhOlwIWX562HWCceN84Pth7p0RRNA803i5I/s340/ro%25C5%259Bliny+chronione12.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="340" data-original-width="226" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsZmoFHsUZnWQPZw9Y1AjYBo2-CTMQDp_X_mqRa5018wXXx5WyjWA-15sKdVYevr4rb0H15W14pllc-KRbKD3KY-sK4WufktqakU1LiS02bhOlwIWX562HWCceN84Pth7p0RRNA803i5I/s320/ro%25C5%259Bliny+chronione12.jpg" /></a></div><br /><span style="background-color: #fff2cc; font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 13pt; line-height: 115%;"><br /></span><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc; font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 13pt; line-height: 115%;">Zgubą <b style="mso-bidi-font-weight: normal;">języcznika
zwyczajnego</b> okazy się jego walory dekoracyjne co prowadziło do przenoszenia
z naturalnych stanowisk do ogrodów i na cmentarze. Paproć tę kojarzymy z
miejscami zacienionymi i wilgotnymi – szczelinami skalnymi, kamiennymi zboczami
i żlebami. Rośnie na podłożu obojętnym lub zasadowym. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"></b></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmPYWT3-VYERAz4yuxNSw9naI34LGZE_UCxStgxzwEVRb3S4gNVDRkyqSIcyBVa4pOLa7TEZ8yHOl6RvmzleXCbgiYbdvbJNR7aLlXP8DPadNKo_N7QcjpyylxCr0NiRCboQwjmjpxf4M/s452/ro%25C5%259Bliny+chronione13.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="452" height="301" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmPYWT3-VYERAz4yuxNSw9naI34LGZE_UCxStgxzwEVRb3S4gNVDRkyqSIcyBVa4pOLa7TEZ8yHOl6RvmzleXCbgiYbdvbJNR7aLlXP8DPadNKo_N7QcjpyylxCr0NiRCboQwjmjpxf4M/w400-h301/ro%25C5%259Bliny+chronione13.webp" title="kalina koralowa" width="400" /></a></b></div><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><br /><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></b><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">Kalina
koralowa</span></b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"> to roślina lecznicza i trująca, wykorzystywana w
medycynie już od XVI wieku. Jest ona tradycyjnym ludowym symbolem młodości,
piękna i życia. <o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"></b></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFTs4apKn3FwOUrmuYvjIKGZfPTFU-YwJJWqZV9utHk3M4EDvDcNeyb9vr0ohIA77LvYnkq0c8EPSdfQkGOOvSbtTKDklM2oM5Xx2Cpep759X91hNUQNHObsiAIti7O4iubTpMVduIq44/s604/ro%25C5%259Bliny+chronione14.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="604" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFTs4apKn3FwOUrmuYvjIKGZfPTFU-YwJJWqZV9utHk3M4EDvDcNeyb9vr0ohIA77LvYnkq0c8EPSdfQkGOOvSbtTKDklM2oM5Xx2Cpep759X91hNUQNHObsiAIti7O4iubTpMVduIq44/w400-h225/ro%25C5%259Bliny+chronione14.webp" title="konwalia majowa" width="400" /></a></b></div><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><br /><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></b><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">Konwalia
majowa</span></b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"> była kiedyś symbolem wiedzy i sztuki medycznej – to
dlatego Mikołaj Kopernik na jednym z portretów trzyma w ręku właśnie ten kwiat.
Jest to roślina silnie trująca, a zarazem lecznicza. <o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"></b></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEga69hF3ydRAzoYIP3uA-4nCvXG3uKdfi7n6R5GtKzXGaV1VQG3vetP2YJaPuwf7yV-74Ubi5SPBGnLgRzZqYrL8As2us_1Oh8AR0xu7Is8EwhFCe0mUFbk2YX4gby7o02KnF8gmB8axxg/s340/ro%25C5%259Bliny+chronione15.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="255" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEga69hF3ydRAzoYIP3uA-4nCvXG3uKdfi7n6R5GtKzXGaV1VQG3vetP2YJaPuwf7yV-74Ubi5SPBGnLgRzZqYrL8As2us_1Oh8AR0xu7Is8EwhFCe0mUFbk2YX4gby7o02KnF8gmB8axxg/w300-h400/ro%25C5%259Bliny+chronione15.webp" title="kopytnik pospolity" width="300" /></a></b></div><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><br /><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></b><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">Kopytnik
pospolity</span></b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"> to znakomita roślina okrywowa, która pachnie pieprzem
i jest zapylana oraz rozsiewana przez mrówki. Rozrasta się dość wolno, ale jej
zimozielone liście są bardzo dekoracyjne. Gatunek jest trujący, ale też
wykorzystywany jako składnik różnych leków. <o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"></b></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYz1L8bxSbPMW0ZWMUMD3BB0yAdfaizH4svvrMPa5I4uQ7bpYX_pw0sMK9LoLXKzvS37FbPYoUg3BbIkANmw8D23GP0T-QsVHiN8ODcWlmv7WAB2LV2hVIg_f5FogHhdQcRiKbCZRRM_0/s869/ro%25C5%259Bliny+chronione16.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="869" height="156" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYz1L8bxSbPMW0ZWMUMD3BB0yAdfaizH4svvrMPa5I4uQ7bpYX_pw0sMK9LoLXKzvS37FbPYoUg3BbIkANmw8D23GP0T-QsVHiN8ODcWlmv7WAB2LV2hVIg_f5FogHhdQcRiKbCZRRM_0/w400-h156/ro%25C5%259Bliny+chronione16.webp" title="kosodrzewina" width="400" /></a></b></div><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><br /><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></b><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">Kosodrzewina</span></b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">
to górski element ogrodu, osiedla, parku czy przestrzeni miejskiej. Krzew ten
nie lubi przycinania, osiąga 4 m wysokości i jest zimozielony. <o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"></b></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBn1XL09Qm25_-vm-7ZyJO8tRC_aP6w286YuBh4XW7zRH6be0zatfXEWQ8U3yLNICmxTlH9GRwf3XOwh-czD0gtYpsjs89efM25DTe2Hp7suam2ATvMGJqkL2Lev58kpn5Nar7cfHfsTA/s340/ro%25C5%259Bliny+chronione17.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="226" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBn1XL09Qm25_-vm-7ZyJO8tRC_aP6w286YuBh4XW7zRH6be0zatfXEWQ8U3yLNICmxTlH9GRwf3XOwh-czD0gtYpsjs89efM25DTe2Hp7suam2ATvMGJqkL2Lev58kpn5Nar7cfHfsTA/w266-h400/ro%25C5%259Bliny+chronione17.webp" title="lilia złotogłów" width="266" /></a></b></div><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><br /><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></b><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">Lilia
złotogłów</span></b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"> przywodzi na myśl ornamentykę góralską. Symbolizuje
chwałę, królewskość i majestat. Jest co prawda sarnim smakołykiem, ale
prawdziwym dla niej zagrożeniem jest<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>zrywanie lub przenoszenie roślin do ogródków. Jest to działanie
bezsensowne gdyż lilia nie znosi przesadzania. Choć na rynku można znaleźć
wiele odmian hodowlanych warto zdecydować się na tę właśnie silnie pachnącą
pomarańczowo-różowo-czerwoną „dzikuskę”. <o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvkfb8A81-WzPxfN1_IYuf-L_R2kkvOcW5S88N4CS6ZJ0AwZ4QptyN3zzZL0s83VZKHxCSjZgmh5RkOFZe8YFHhIEMeA9mcpJ7kHa21gjvYKbeDhM0i2dQoUedBowfMTCmjFMYFvkpkDE/s510/ro%25C5%259Bliny+chronione18.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvkfb8A81-WzPxfN1_IYuf-L_R2kkvOcW5S88N4CS6ZJ0AwZ4QptyN3zzZL0s83VZKHxCSjZgmh5RkOFZe8YFHhIEMeA9mcpJ7kHa21gjvYKbeDhM0i2dQoUedBowfMTCmjFMYFvkpkDE/w400-h266/ro%25C5%259Bliny+chronione18.webp" title="limba" width="400" /></a></div><br /><span style="background-color: #fff2cc; font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 13pt; line-height: 115%;"><br /></span><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc; font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 13pt; line-height: 115%;">Jeśli zdecydujemy się na posadzenie <b style="mso-bidi-font-weight: normal;">limby,</b> staniemy się posiadaczem drzewa
występującego w Polsce tylko w Tatrach. W dawnych czasach drzewo z tej sosny
było najlepszym materiałem na meble i kopalniane stemple, z żywicy wyrabiano natomiast
kadzidło oraz balsam limbowy, a z młodych pędów – olej.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Sprawdź więc, czy w swoim ogrodzie masz
miejsce na 20-metrowe drzewo opiewane przez poetów.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"></b></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfTXkEYvQj4XGeTfVJA6BNKPl8f4uMi_4q-TZKeekMuZWPbLq2lfWV0-O6zBm-Bu6_ukNAhaJmZJSISmRQJ8JXU8tgTi8aSVNK9PCVgP0RB4UDtJOaMi_mHDiR-J8mjYWtsdeSXDINs5I/s510/ro%25C5%259Bliny+chronione19.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfTXkEYvQj4XGeTfVJA6BNKPl8f4uMi_4q-TZKeekMuZWPbLq2lfWV0-O6zBm-Bu6_ukNAhaJmZJSISmRQJ8JXU8tgTi8aSVNK9PCVgP0RB4UDtJOaMi_mHDiR-J8mjYWtsdeSXDINs5I/w400-h266/ro%25C5%259Bliny+chronione19.webp" title="mikołajek" width="400" /></a></b></div><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><br /><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></b><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">Mikołajek
nadmorski</span></b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"> kojarzy nam się zapewne z nadmorskimi wydmami. Nie
straszne jest mu zasypywanie, słonawa gleba, ubóstwo składników odżywczych czy
rozgrzany słońcem piasek.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Cierpi za to z
powodu zrywania w miejscach naturalnego występowania oraz ekspansji drzew – co
z kolei prowadzi do zacienienia. Jest on elementem logo Wolińskiego Parku
Narodowego. W Polsce zagrożony wyginięciem. <o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"></b></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtqsgcYBUHiWGN9pHHShsVJodH_hViDmH46o8MiFxr8PB5PuYt-kD9DrjpXdV1-Usm0XfsWv4KDlBe4T2BxMeRuJOvNuo9OW21555M5RVCLH1xlD-lToNZOcu9M5VGKPO30ot3vDbTnXY/s510/ro%25C5%259Bliny+chronione20.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtqsgcYBUHiWGN9pHHShsVJodH_hViDmH46o8MiFxr8PB5PuYt-kD9DrjpXdV1-Usm0XfsWv4KDlBe4T2BxMeRuJOvNuo9OW21555M5RVCLH1xlD-lToNZOcu9M5VGKPO30ot3vDbTnXY/w400-h266/ro%25C5%259Bliny+chronione20.webp" title="obuwik pospolity" width="400" /></a></b></div><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><br /><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></b><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">Obuwik
pospolity </span></b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">może stać się prawdziwym rarytasem naszych ogrodów.
Ten storczyk pachnący cytryną i wanilią w naturze narażony jest na wyginięcie,
choć jego stanowiska rozproszone są na terenie całego kraju. <o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"></b></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_PSJe8zpny04MsPxc2pR6DV58832Dw0SbTxX7aZUT8wNrv8pjELNJEaCYfOKPHmAeUzHA9dtF9bQv2CDCHaekZi2a1dSAvKDvf66LF6CjvZmiwoBG5f7Uxt1l5Yr5hkMVvj8r4_klRGA/s510/ro%25C5%259Bliny+chronione21.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_PSJe8zpny04MsPxc2pR6DV58832Dw0SbTxX7aZUT8wNrv8pjELNJEaCYfOKPHmAeUzHA9dtF9bQv2CDCHaekZi2a1dSAvKDvf66LF6CjvZmiwoBG5f7Uxt1l5Yr5hkMVvj8r4_klRGA/w400-h266/ro%25C5%259Bliny+chronione21.jpg" title="orlik pospolity" width="400" /></a></b></div><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><br /><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></b><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">Orlik
pospolity</span></b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"> nie powinien przysporzyć nam żadnych problemów jest
więc popularną rośliną ozdobną, hodowaną z upodobaniem w ogrodach i parkach, i
często przy tym dziczejącą. Jest rośliną lekko trującą i jednocześnie
leczniczą. Kwiaty zapylane są przez trzmiele. <o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"></b></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6LtCjYY6zA3qJIbD9YkrCg87iqHPoMMw05pxQFHA7CXLG1PrJSITOgo0BlRBi9m3hyAb21kKzVKCYH3bM9pmIGQKMjys2hFsar5B0gXz7KGha41QfNmJJbwYH2JmbdjJ1isVteOAv3nc/s509/ro%25C5%259Bliny+chronione31.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="509" height="268" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6LtCjYY6zA3qJIbD9YkrCg87iqHPoMMw05pxQFHA7CXLG1PrJSITOgo0BlRBi9m3hyAb21kKzVKCYH3bM9pmIGQKMjys2hFsar5B0gXz7KGha41QfNmJJbwYH2JmbdjJ1isVteOAv3nc/w400-h268/ro%25C5%259Bliny+chronione31.webp" title="paprocie" width="400" /></a></b></div><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><br /><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></b><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">Paprotka
zwyczajna</span></b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"> jest rośliną leczniczą, przez górali nazywana
„słodyczką” ze względu na słodkawy smak kłącza. Upodobała sobie stare
drzewostany – lasy liściaste, mieszane i bory. Występuje na ziemi, na pniach
starych drzew oraz w szczelinach skał śródleśnych. <o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"></b></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju8R6MNILNsLlXpUq-CBTEUmOFDNonSChUbDVMuY6wpqUK7DuCARphjIaAKUtGSG4e8GdWC0scYTR9nKaC4TeO4PlMTOcLNuYRHa3i1PQKZyMprzMO55Zu1AITMTIVxVYCPnmeHd-uEMI/s453/ro%25C5%259Bliny+chronione22.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="453" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju8R6MNILNsLlXpUq-CBTEUmOFDNonSChUbDVMuY6wpqUK7DuCARphjIaAKUtGSG4e8GdWC0scYTR9nKaC4TeO4PlMTOcLNuYRHa3i1PQKZyMprzMO55Zu1AITMTIVxVYCPnmeHd-uEMI/w400-h300/ro%25C5%259Bliny+chronione22.jpg" title="parzydło leśne" width="400" /></a></b></div><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><br /><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></b><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">Parzydło
leśne</span></b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"> ma bardzo efektowne kwiatostany (gatunek
dwupienny), które nawet po przekwitnięciu są bardzo dekoracyjne. Nazwa
angielska to „kozia broda” (goat’s beard). Bardzo dobrze nadaje się na ozdobę
parków i dużych ogrodów – zwłaszcza, że ma niewielkie wymagania życiowe. <o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"></b></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsNw4W39VNpfQPJuMv83wzFEnV9qh4xJvzxRFau20wtsP53ZYvnywMrMWrvxswCaxU7_6ZMrh7EI1CWZWLpKqNxH8HBinuHS4J56poNMd9qUzjEosTe4rzxvhsLfPMDXaCE9fX0iSzwTQ/s510/ro%25C5%259Bliny+chronione30.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsNw4W39VNpfQPJuMv83wzFEnV9qh4xJvzxRFau20wtsP53ZYvnywMrMWrvxswCaxU7_6ZMrh7EI1CWZWLpKqNxH8HBinuHS4J56poNMd9qUzjEosTe4rzxvhsLfPMDXaCE9fX0iSzwTQ/w400-h266/ro%25C5%259Bliny+chronione30.jpg" title="pióropusznik strusi" width="400" /></a></b></div><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><br /><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></b><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">Pióropusznik
strusi</span></b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"> najlepiej czuje się nad rzekami i brzegami
starorzeczy w miejscach lekko ocienionych. <o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">Podkolan
biały</span></b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"> to storczyk zapylany przez motyle nocne, lubiący
tworzyć niewielkie grupy. Dość liczny w całej Polsce, ale niestety chętnie
zbierany na bukiety i tracący swoje naturalne stanowiska w wyniku osuszania
łąk, zalesiania polan i gospodarczego użytkowania lasów.<o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"></b></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfjQVrO_ihjRgUlLqDCtO9hlykqYKvXPqTyqvJ47mTAbWPMavtSpC5iaAGdL5-fDM2I63PFNB2w2jiMkTFE27uJhFMN1m5x5J0D1ELbqKFC0Vp7oDbPNMPKL9MK9w3rm3MSGwMTPD_Yq0/s636/ro%25C5%259Bliny+chronione23.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="636" height="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfjQVrO_ihjRgUlLqDCtO9hlykqYKvXPqTyqvJ47mTAbWPMavtSpC5iaAGdL5-fDM2I63PFNB2w2jiMkTFE27uJhFMN1m5x5J0D1ELbqKFC0Vp7oDbPNMPKL9MK9w3rm3MSGwMTPD_Yq0/w400-h214/ro%25C5%259Bliny+chronione23.jpg" title="przylaszczka pospolita" width="400" /></a></b></div><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><br /><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></b><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">Przylaszczka
pospolita </span></b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">będzie cieszyć nasze oczy od marca do maja. W
naszych ogrodach doda charakteru cienistych lasów liściastych i mieszanych oraz
tworzyć przez cały rok wzorzyste dywany.<o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"></b></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCTCAMr7fuDZg2_cSxYlkBup_I1Z81aHewmW6SKKRPXfxu4uyy0tobx-_pDyWG_ApRQaNbVG2WB89cUzpDinJ0BeyzVogSGN8pVp_Utda9NkNmD30d_fLndZhwKkkl3FQmY8uNJ3Xo8ws/s453/ro%25C5%259Bliny+chronione24.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="453" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCTCAMr7fuDZg2_cSxYlkBup_I1Z81aHewmW6SKKRPXfxu4uyy0tobx-_pDyWG_ApRQaNbVG2WB89cUzpDinJ0BeyzVogSGN8pVp_Utda9NkNmD30d_fLndZhwKkkl3FQmY8uNJ3Xo8ws/w400-h300/ro%25C5%259Bliny+chronione24.jpg" title="rojnik górski" width="400" /></a></b></div><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><br /><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></b><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">Rojnik
górski </span></b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">naturalnie występuje w Polsce w Tatrach, na Babiej
Górze i w Bieszczadach. Jego uroda, łatwość ukorzeniania się oraz odporność na
upały i suszę sprawiły, że był bardzo chętnie wykopywany i przenoszony do
ogrodów, co z kolei doprowadziło do prawie całkowitego zniknięcia z naturalnych
stanowisk. <o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc; font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 13pt; line-height: 115%;">Mieszkańcy Alp wierzą, że rojnik chroni przed piorunami
, dlatego do dziś sadzą go na dachach i murach. Doskonale wygląda na ogródkach
skalnych – ważne jest tylko aby zapewnić mu zasadowy odczyn gleby i dużo
słońca.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"></b></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBqnyPOuOqNKpSfzeOnFM0RjNDiJq4MbeoxrZWe1WqifPYz_VSmMKfbbiAc37fj-CR1t3REBAxFmp2SOO02KzBuLpcHJqUukQ1QPWeFpbnw86a0iHfUDIdarOHOWVXDEoNk3wDmXqiRQo/s510/ro%25C5%259Bliny+chronione25.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBqnyPOuOqNKpSfzeOnFM0RjNDiJq4MbeoxrZWe1WqifPYz_VSmMKfbbiAc37fj-CR1t3REBAxFmp2SOO02KzBuLpcHJqUukQ1QPWeFpbnw86a0iHfUDIdarOHOWVXDEoNk3wDmXqiRQo/w400-h266/ro%25C5%259Bliny+chronione25.webp" title="rokitnik zwyczajny" width="400" /></a></b></div><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><br /><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></b><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">Rokitnik
zwyczajny</span></b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"> jest chętnie sadzony jako roślina ozdobna w parkach
i na osiedlach. Naturalnie występuje tylko nad morzem, tworząc na wydmach i
klifach gęste zarośla. Żółtopomarańczowe, soczyste i lepkie owoce, stanowią
ważny zimowy pokarm dla ptaków; są również bardzo bogate w witaminę C i
wykorzystywane do wyrobu soków, powideł i galaretek.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"></b></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNfvXDLZEDmSl8By0W5EbHdPIaA4IlQWrSry0b98z3NA-4KKXW0CNLg_FPqH0VAtFhSpSMQ0SRhHBeFFGOOhDnud4qfjLv9S2-JzIEvGXtdr390d2X3jgAf2o_padLB-IFcQTawKLHM7w/s557/ro%25C5%259Bliny+chronione26.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="557" height="244" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjNfvXDLZEDmSl8By0W5EbHdPIaA4IlQWrSry0b98z3NA-4KKXW0CNLg_FPqH0VAtFhSpSMQ0SRhHBeFFGOOhDnud4qfjLv9S2-JzIEvGXtdr390d2X3jgAf2o_padLB-IFcQTawKLHM7w/w400-h244/ro%25C5%259Bliny+chronione26.webp" title="szafran spiski" width="400" /></a></b></div><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><br /><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></b><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">Szafran
spiski (krokus)</span></b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"> to gatunek kojarzony z górskimi łąkami
na których tworzy „krokusie pola”. Aby tak się mogło stać i abyśmy mogli
podziwiać, przy uciesze motyli, pszczół i trzmieli, tysiące fioletowo liliowych
kwiatów, łąka musi być wypasana. To właśnie zarastanie niekoszonych łąk,
nieużytkowanie pastwisk, a także zaorywanie łąk i polan stanowi dla tego
gatunku największe zagrożenie. <o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc; font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 13pt; line-height: 115%;">Znamię słupka zawiera pomarańczowy barwnik – ten
sam, który występuje w szafranie uprawnym. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc; font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 13pt; line-height: 115%;">Posadźmy więc jesienią jak najwięcej kulistych bulw
krokusów – efekt będziemy podziwiać wczesną wiosną.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"></b></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjT-Xz39L0VYdhx992LEvRufdQFx-xavrDoc1NbREvWvDC0fRjJVK1S8tIenOByFznamq-EwDt7VRI-t_2Lypv3XEzA30v8LBAqc4p9nezzX87dI44BMZG0P58k8dvJH3ytHEJ3M04FB-I/s510/ro%25C5%259Bliny+chronione27.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjT-Xz39L0VYdhx992LEvRufdQFx-xavrDoc1NbREvWvDC0fRjJVK1S8tIenOByFznamq-EwDt7VRI-t_2Lypv3XEzA30v8LBAqc4p9nezzX87dI44BMZG0P58k8dvJH3ytHEJ3M04FB-I/w400-h266/ro%25C5%259Bliny+chronione27.jpg" title="szarotka alpejska" width="400" /></a></b></div><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><br /><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></b><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">Szarotka
alpejska</span></b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"> nazywana jest „kocimi łapkami” lub „sukiennikiem” –
to przez długie, miękkie włoski, które pokrywają tę roślinę. Stała się symbolem
Tatr i nie tylko zachwyca uroda, ale też należy do grupy „nieśmiertelników” –
roślina ta zachowuje swój wygląd nawet przez długie lata po zerwaniu. <o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc; font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 13pt; line-height: 115%;">Przepięknie będzie się prezentować w naszym ogrodzie
czy na balkonie – musimy jej tylko zapewnić zasadowe podłoże i słońce. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"></b></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfznXz00Kdg_EjYBj5v13YBP31rMdd01OZ620iNYGc3OplOsRnxIVMoZRRsElX3oQHGur1mKuM_J8B-GSVNJUaSfNcvB0gbsn3OizzecnPwGBxas0ep_synAcIyzJN8in1e2YwfPpZgC4/s510/ro%25C5%259Bliny+chronione28.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjfznXz00Kdg_EjYBj5v13YBP31rMdd01OZ620iNYGc3OplOsRnxIVMoZRRsElX3oQHGur1mKuM_J8B-GSVNJUaSfNcvB0gbsn3OizzecnPwGBxas0ep_synAcIyzJN8in1e2YwfPpZgC4/w400-h266/ro%25C5%259Bliny+chronione28.webp" title="śnieżyczka przebiśnieg" width="400" /></a></b></div><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><br /><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></b><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">Śnieżyczka</span></b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">
<b style="mso-bidi-font-weight: normal;">przebiśnieg</b> to zapowiedź
nadchodzącej wiosny. Zimuje w postaci cebul a najbardziej odpowiada jej miejsce
lekko zacienione o odczynie obojętnym lub zasadowym. W lutym i marcu ukazują
się jej dzwonkowate, pachnące kwiaty, które są zapylane przez pszczoły.<o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"></b></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7i1XPnc5b1-kc68M87lbGyAu_oeUu2wrjCsY9wIgmpDk39cGiWsjRr83LhEpkk0E5-rNcRYxooyOGCQWC2njNByv_m6c78H3zytTgRo26YdiNvR32NCFMTAJo3UYPMrT0RqQhGWlXTrg/s510/ro%25C5%259Bliny+chronione29.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj7i1XPnc5b1-kc68M87lbGyAu_oeUu2wrjCsY9wIgmpDk39cGiWsjRr83LhEpkk0E5-rNcRYxooyOGCQWC2njNByv_m6c78H3zytTgRo26YdiNvR32NCFMTAJo3UYPMrT0RqQhGWlXTrg/w400-h266/ro%25C5%259Bliny+chronione29.webp" title="zawilec" width="400" /></a></b></div><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><br /><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></b><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;">Zawilec
wielokwiatowy</span></b><span style="font-family: "Times New Roman","serif"; font-size: 13.0pt; line-height: 115%;"> jest w Polsce coraz rzadszy – murawy na
których rośnie zarastają roślinnością zaroślową i leśną<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>a poza tym jest chętnie zrywany. Jego białe
kwiaty, pokazujące się od kwietnia do czerwca, są bardzo duże i delikatnie
pachnące – zapylane przez pszczoły i trzmiele. Jak wszystkie zawilce jest to
gatunek trujący.<o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc; font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 13pt; line-height: 115%;">Cel: edukacja przyrodnicza oraz wzbogacenie
bioróżnorodności.<o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc; font-family: "Times New Roman", serif; font-size: 13pt; line-height: 115%;">Pisząc ten tekst inspirowałam się książką <i>Rośliny chronione w Polsce </i>(A. i W. Bilińscy)</span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc; font-size: 13pt; line-height: 115%;"><o:p> </o:p></span></p>modraszkahttp://www.blogger.com/profile/06463032248782837556noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-456590186061007487.post-77386553251377366762021-04-21T04:15:00.001-07:002021-04-21T04:15:39.034-07:00Pastwiska i kwietne łąki - oazy bioróżnorodności<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHGrikKkBJroTKlWpF9YUhc2f0AUFWoH2UGRpi9IC5JP4hFEmXWuzH_kd_yDVqRxxmRGrRpL6h2wU6Zx4LfibAhJ2GQSIzXZZRT_j-TKa0Ey4HO-wHoclACmJtTBWyLWWcYGQ3z7ToHNE/s510/%25C5%2582%25C4%2585ka.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiHGrikKkBJroTKlWpF9YUhc2f0AUFWoH2UGRpi9IC5JP4hFEmXWuzH_kd_yDVqRxxmRGrRpL6h2wU6Zx4LfibAhJ2GQSIzXZZRT_j-TKa0Ey4HO-wHoclACmJtTBWyLWWcYGQ3z7ToHNE/w400-h266/%25C5%2582%25C4%2585ka.webp" title="łąka, oaza bioróżnorodności" width="400" /></a></div><br /><p></p><p></p><div style="mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly;">
<table align="left" cellpadding="0" cellspacing="0" hspace="0" vspace="0">
<tbody><tr>
<td align="left" style="padding-bottom: 0cm; padding-left: 0cm; padding-right: 0cm; padding-top: 0cm;" valign="top">
<p class="MsoNormal" style="line-height: 48.5pt; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly; mso-line-height-rule: exactly; page-break-after: avoid; vertical-align: baseline;"><span style="background-color: #eeeeee; color: #365f91; font-family: Cambria, serif; font-size: 62.5pt;">Ł<o:p></o:p></span></p>
</td>
</tr>
</tbody></table>
</div>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #eeeeee; font-family: Cambria, serif; font-size: 12pt; line-height: 115%;">ąki kwietne możemy porównać do lasu
naturalnego tętniącego życiem na każdym swoim metrze kwadratowym, a trawniki do
terenów przemysłowych. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span></span></p><a name='more'></a><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #eeeeee; font-family: Cambria, serif; font-size: 12pt; line-height: 115%;">Owszem, krótko strzyżone murawy
dywanowe są często obiektem westchnień – kojarzone<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>z ogrodami wyższych sfer angielskich
– stają się celem samym w sobie: gładkie, gęste i elitarne. Niestety, z
drugiej, bardziej realnej strony – wymagają koszenia, częstych nawodnień,
napowietrzania, dosiewania nasion i usuwania chwastów. No cóż, trzeba przyznać,
że niewielu stać na tę pracochłonność<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>w
związku z czym w miejscu wymarzonych trawników pojawiają się żółte, wyschnięte
kępki trawy lub ubite „klepiska”. Wystarczy pomyśleć, jak bardzo ograniczamy w
ten sposób naturę – potencjalnie, na jednym metrze kwadratowym łąki, mogłoby
się znaleźć<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>nawet 40 – 50 różnych odmian
kwiatów.<o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyQa4WXz1USaaq_bONAM0F8isR17Hjv0NhcOcnKRBXMJN2kDCe__U7wjz2GKeXc-sRUNLZY7YYcx2NO3dmgBqzgukXddkMHWuDnWCS6Z3Sd_xNJc4bkLLVPuUUb-ZgNz-ZZs6aTQyFwMU/s510/%25C5%2582%25C4%2585ka1.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgyQa4WXz1USaaq_bONAM0F8isR17Hjv0NhcOcnKRBXMJN2kDCe__U7wjz2GKeXc-sRUNLZY7YYcx2NO3dmgBqzgukXddkMHWuDnWCS6Z3Sd_xNJc4bkLLVPuUUb-ZgNz-ZZs6aTQyFwMU/w400-h266/%25C5%2582%25C4%2585ka1.webp" title="łąka, oaza bioróżnorodności" width="400" /></a></div><span style="background-color: #eeeeee; font-family: Cambria, serif; font-size: 12pt;"><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #eeeeee; font-family: Cambria, serif; font-size: 12pt;"><br /></span></p>Jednym ze sposobów pozwalających
zmienić tę sytuację jest dopuszczenie, aby rośliny żyjące w trawniku urosły i
zakwitły. Jest to pierwszy, najprostszy krok polegający na zaprzestaniu
koszenia. Skorzystają z tego chociażby wróble, które żywią się nasionami traw,
nie wspominając o licznych owadach, które zawsze chętnie przylatują do
miododajnych kwiatów.</span><p></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #eeeeee; font-family: Cambria, serif; font-size: 12pt; line-height: 115%;">Jeśli jednak chcemy stworzyć łąkę
kwietną zainspirowaną naturą, z tak charakterystycznymi dla niej chabrami,
makami, dziewanną drobnokwiatową czy wiesiołkiem dwuletnim, wystarczy
zaopatrzyć się w nasiona i odpowiednio przygotować glebę. Należy więc albo
pozbyć się wszystkich roślin zasiedlających teren, albo wyciąć darń na wybranym
obszarze. Łąkę kosimy w czerwcu i we wrześniu lub październiku<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>– dla zachowania bioróżnorodności zostawmy
siano na ziemi, do czasu aż rozsieje swoje nasiona a następnie zbieramy je,
starannie grabiąc. Warto również dosiać wiosną nasiona naszych ulubionych kwiatów.
Im większa jest nasza łąka, tym panują w niej lepsze warunki dla życia roślin. <o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDNyWd06b3uzjI4ASjSZoQhKTa5IwmKWNVWYOq-gRvvhEE9ETB0lJSZwDKgXfpMs9nnFW3XYm9SaSl8FMKX2M5g6rQyC-OzFnHpO7ghPlh6ev5YixWbSmQuwk6fbKCSReasJ-zHuY_PYw/s605/%25C5%2582%25C4%2585ka4.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="605" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDNyWd06b3uzjI4ASjSZoQhKTa5IwmKWNVWYOq-gRvvhEE9ETB0lJSZwDKgXfpMs9nnFW3XYm9SaSl8FMKX2M5g6rQyC-OzFnHpO7ghPlh6ev5YixWbSmQuwk6fbKCSReasJ-zHuY_PYw/w400-h225/%25C5%2582%25C4%2585ka4.webp" title="pastwisko, oaza bioróżnorodności" width="400" /></a></div><span style="background-color: #eeeeee; font-family: Cambria, serif; font-size: 12pt;"><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #eeeeee; font-family: Cambria, serif; font-size: 12pt;"><br /></span></p>Musimy również pamiętać, że łąki i
pastwiska to miejsca w których panuje doskonała równowaga między środowiskiem a
człowiekiem. Ten „układ” stworzony przez człowieka jest oazą bioróżnorodności,
miejscem tętniącym życiem.</span><p></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #eeeeee; font-family: Cambria, serif; font-size: 12pt; line-height: 115%;">W Polsce trwałe użytki zielone zajmują
około 12% powierzchni a w Unii Europejskiej około 8%. Zagraża im coraz więcej
czynników, m.in.: intensywna uprawa, duża ilość sztucznych nawozów, herbicydy,
melioracje odwadniające oraz coraz wcześniejsze koszenie. Co ciekawe, na łąki w
mikro skali otwierają się teraz miasta i przydomowe ogródki. Nie możemy co
prawda liczyć, że spotkamy na nich bociany, czajki, skowronki czy zające, ale
na pewno stworzymy środowisko życia dla owadów i dzięki temu przyczynimy się do
zwiększenia bioróżnorodności. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Cambria","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-ascii-theme-font: major-latin; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-hansi-theme-font: major-latin;"><span style="background-color: #eeeeee;">Cel: wzbogacenie bioróżnorodności</span><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Cambria","serif"; mso-ascii-theme-font: major-latin; mso-hansi-theme-font: major-latin;"><o:p> </o:p></span></p><br /><p></p>modraszkahttp://www.blogger.com/profile/06463032248782837556noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-456590186061007487.post-58093385926658971482021-04-12T09:48:00.000-07:002021-04-12T09:48:16.934-07:00Sadźmy krzewy<p><span style="background-color: #fff2cc;"> </span></p><div style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNh4L21eI85EEOSPaVb63tbP9Etjp54MyPOZh3XsLsSUJPOOkk33E7J1owDBGONoU1vEWOd7mNvQAu1EcM4kZ0cLAcTVHbKUqAN4d3861RhmiJdRolKO9SkI98cjOKY6N5fLiv2b7huRE/s340/krzew3.jpg" imageanchor="1" style="background-color: #fff2cc;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="246" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNh4L21eI85EEOSPaVb63tbP9Etjp54MyPOZh3XsLsSUJPOOkk33E7J1owDBGONoU1vEWOd7mNvQAu1EcM4kZ0cLAcTVHbKUqAN4d3861RhmiJdRolKO9SkI98cjOKY6N5fLiv2b7huRE/w290-h400/krzew3.jpg" title="sadźmy krzewy" width="290" /></a></div><span style="background-color: #fff2cc;"><br /></span><p></p><p></p><div style="mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly;">
<table align="left" cellpadding="0" cellspacing="0" hspace="0" vspace="0">
<tbody><tr>
<td align="left" style="padding-bottom: 0cm; padding-left: 0cm; padding-right: 0cm; padding-top: 0cm;" valign="top">
<p class="MsoNormal" style="line-height: 56.6pt; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly; mso-line-height-rule: exactly; page-break-after: avoid; vertical-align: baseline;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="background-color: #fff2cc; color: #996633; font-family: Cambria, serif; font-size: 73pt;">D<o:p></o:p></span></b></p>
</td>
</tr>
</tbody></table>
</div>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc; font-family: Cambria, serif; font-size: 14pt; line-height: 115%;">o czego możemy porównać krzewy? Do
naturalnych rzeźb, które wraz z porami roku zmieniają swoje oblicze? Czy do
ścian i parawanów, które osłaniają nas przed nieproszonym wzrokiem tworząc
przytulne zakamarki czy skwerki? <o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"></p><a name='more'></a><p></p><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc; font-family: Cambria, serif; font-size: 14pt; line-height: 115%;">Przyrodniczo są one niezwykle cenne.
Chronią i karmią wiele gatunków zwierząt a przy okazji ozdabiają i kolorują
nasze otoczenie. My też korzystamy z ich dobrodziejstw – owoce przerabiamy na
nalewki, galaretki czy soki a z kolorowych i elastycznych pędów wyplatamy
naturalne wieńce i koszyki. Od zawsze sadzone były dla ochrony przed wiatrem,
śniegiem czy erozją. Wyznaczały też śródpolne granice a ich kolce stanowiły
skuteczną barierę wykorzystywaną jako ochronę przed nieproszonym gościem. <o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWJX-cs8jHvVq8oIHcD3yK2YBAdTU6h4bh6TaUzVu_dzqHlUmO01ESi2s-L6OoR98aVBytORqs3MXssKvaAmWltYQFQV3OMbPoPaKSvpf44fD3uE3hXizkg_gOKiBaPm5zVgTDHuwe9g8/s509/krzew6.jpg" imageanchor="1" style="background-color: #fff2cc; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="509" height="268" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWJX-cs8jHvVq8oIHcD3yK2YBAdTU6h4bh6TaUzVu_dzqHlUmO01ESi2s-L6OoR98aVBytORqs3MXssKvaAmWltYQFQV3OMbPoPaKSvpf44fD3uE3hXizkg_gOKiBaPm5zVgTDHuwe9g8/w400-h268/krzew6.jpg" title="sadźmy krzewy" width="400" /></a></div><span style="font-family: Cambria, serif; font-size: 14pt;"><p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8ok5jDk_n8FV-_X6SffgsHQ_vA9qCCBXuXHytt9GFs5eR9QbO8qP_2vMrA8Z5qKwLW3DNVW8pQSSpJIWqAq0KFagD0BdtEw1DkZoaHAbN-Bc_7HcEWlc6EIMuN6f_lFF21M5SrqWxz5Q/s513/krzew1a.webp" imageanchor="1" style="background-color: white; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="513" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8ok5jDk_n8FV-_X6SffgsHQ_vA9qCCBXuXHytt9GFs5eR9QbO8qP_2vMrA8Z5qKwLW3DNVW8pQSSpJIWqAq0KFagD0BdtEw1DkZoaHAbN-Bc_7HcEWlc6EIMuN6f_lFF21M5SrqWxz5Q/w400-h265/krzew1a.webp" title="sadmy krzewy, agrest" width="400" /></a></div><span style="font-size: 14pt;"><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc; font-size: 14pt;">Spaceruję po swoim ogrodzie o każdej
porze roku i podziwiam jesienne różane liście koloru starego złota, albo letnie
delikatne kwiaty jaśminowca. Niezwykle intensywny zapach majowych bzów unosi
się w powietrzu a płatki magnolii pokrywają trawnik niczym śnieżne płatki. Z żółtych
owoców pigwowców robię nalewki a z porzeczek i agrestów zjadam owoce prosto z
krzaka. Przebywam też bezdroża lasu i zarośli w poszukiwaniu czarnego bzu czy
głogu.</span></p><p class="MsoNormal" style="background-color: #fff2cc;"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqtotiRrJpYMQOgDfxzSGrmSa5L0uPzdxKy5yljmXuN2Ugx46Qor8O_3etYT2QgO4an1iXmK2NLFP8B2M-jF7BGEaWKo-BYY9SEtEG9gwohHiwAbgmmqxorHtXmqpGo21waoIX9V3Mgx0/s510/krzew2.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqtotiRrJpYMQOgDfxzSGrmSa5L0uPzdxKy5yljmXuN2Ugx46Qor8O_3etYT2QgO4an1iXmK2NLFP8B2M-jF7BGEaWKo-BYY9SEtEG9gwohHiwAbgmmqxorHtXmqpGo21waoIX9V3Mgx0/w400-h266/krzew2.webp" title="jaśminowiec, sadźmy krzewy" width="400" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2OBsrMNOTxs4p-5yceb0F8uk_EqCWJYPk6lKQzfdMa7dhGfqdAZ11PB9o44csERSXdQs-jmmU8xIA4C81ih4syuT-jis6DkS0P3eH1n4bomBa7V-pVlZjec3pHTaQcz0LxMjqe3nEVDQ/s473/krzew7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="473" height="288" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2OBsrMNOTxs4p-5yceb0F8uk_EqCWJYPk6lKQzfdMa7dhGfqdAZ11PB9o44csERSXdQs-jmmU8xIA4C81ih4syuT-jis6DkS0P3eH1n4bomBa7V-pVlZjec3pHTaQcz0LxMjqe3nEVDQ/w400-h288/krzew7.jpg" title="jałowiec, sadźmy krzewy" width="400" /></a></div><span style="font-size: 14pt;"><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc; font-size: 14pt;">Miejskie krzewy i żywopłoty dają
schronienie owadom i ptakom, które buszują w nich czując, że są bezpieczne i
osłonięte.</span></p></span><p></p></span><p></p></span><p></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc; font-family: Cambria, serif; font-size: 14pt; line-height: 115%;">Te, które zrzucają liście na zimę
ukazują się w zupełnie nowej odsłonie. Możemy przyjrzeć się ich nieujarzmionym,
lub wręcz przeciwnie – przyciętym przez człowieka, czasem kolorowym i
kontrastującym z wszędobylską szarością, pędom. Zimozielone zdają się
triumfować właśnie zimą – mahonie, rododendrony czy iglaki, jeszcze bardziej
przyciągają nasz wzrok oraz ptaki i inne małe stworzenia szukające cennych
kryjówek.<o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVZqqWx0Dgr4qjQV-qgTnOACPO7w8WFJ2kZ3i2KwM7tHKgFzBC-r_Sb9AH-94q5rfO3NuQwgDBudtXXxiFYmOOyGDPBofqhrp0inocJDmjkOY8ELDK5JsayuU22KVxNV3Vq0U4b1UbzDQ/s510/krzew9.webp" imageanchor="1" style="background-color: #fff2cc; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVZqqWx0Dgr4qjQV-qgTnOACPO7w8WFJ2kZ3i2KwM7tHKgFzBC-r_Sb9AH-94q5rfO3NuQwgDBudtXXxiFYmOOyGDPBofqhrp0inocJDmjkOY8ELDK5JsayuU22KVxNV3Vq0U4b1UbzDQ/w400-h266/krzew9.webp" title="ognik, sadźmy drzewa" width="400" /></a></div><span style="background-color: #fff2cc;"><br /></span><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4Szulea6k1QUhCrgwa9IVZhqi6bBjU9p4_WqjxPGimmbYhaLk8BfcJfRyWMnxBrvLaxFhnexSZ0FNMah42HhNP2rwNmtiyPixpgp67KsI3Ze4aNMIys_dkpBD2SIATq-HdiD2wlCfApo/s510/krzew8.jpg" imageanchor="1" style="background-color: #fff2cc; margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh4Szulea6k1QUhCrgwa9IVZhqi6bBjU9p4_WqjxPGimmbYhaLk8BfcJfRyWMnxBrvLaxFhnexSZ0FNMah42HhNP2rwNmtiyPixpgp67KsI3Ze4aNMIys_dkpBD2SIATq-HdiD2wlCfApo/w400-h266/krzew8.jpg" title="żywopłot, sadźmy drzewa" width="400" /></a></div><span style="font-family: Cambria, serif; font-size: 14pt;"><p class="MsoNormal" style="background-color: #fff2cc;"><span style="font-size: 14pt;">Dlatego też warto sadzić krzewy,
tworzyć z nich piękne żywopłoty i kompozycja – zawsze z myślą
o naszych</span><span style="font-size: 14pt;"> </span><span style="font-size: 14pt;">małych przyjaciołach.
Róbmy to nie tylko w naszych ogrodach, ale również na osiedlach, skwerach czy w
parkach – wszędzie tam, gdzie mamy możliwość. Spójrzmy inaczej na dziką,
bezładną plątaninę gałęzi – są to oazy bioróżnorodności, puszcze w mikroskali.
Chrońmy je.</span></p></span><p></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc; font-family: Cambria, serif; font-size: 14pt; line-height: 115%;"><b>Cel: wzbogacenie bioróżnorodności oraz
czerpanie z odnawialnych dóbr natury.</b><o:p></o:p></span></p><br /><p></p>modraszkahttp://www.blogger.com/profile/06463032248782837556noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-456590186061007487.post-4543929162075944152021-04-02T06:10:00.003-07:002021-04-02T06:10:59.223-07:00Wielkanoc w kolorze natury<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGTdEl3wRx_oMZPLCZw3DXrd-dfHAEmj_xS9u6Oc5Gb1Wap4YZ03aESTIlwKf4LuG-mMzFyyueZ-TLrt3WIvpNBetmUavxaqFBHVs6VIf7v62gpT3VFkUEBBMEVqat8Cm4qODJk5rgnug/s340/wielkanoc1.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="227" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGTdEl3wRx_oMZPLCZw3DXrd-dfHAEmj_xS9u6Oc5Gb1Wap4YZ03aESTIlwKf4LuG-mMzFyyueZ-TLrt3WIvpNBetmUavxaqFBHVs6VIf7v62gpT3VFkUEBBMEVqat8Cm4qODJk5rgnug/w268-h400/wielkanoc1.webp" title="wielkanoc" width="268" /></a></div><br /><p></p><p></p><div style="mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly;">
<table align="left" cellpadding="0" cellspacing="0" hspace="0" vspace="0">
<tbody><tr>
<td align="left" style="padding-bottom: 0cm; padding-left: 0cm; padding-right: 0cm; padding-top: 0cm;" valign="top">
<p class="MsoNormal" style="line-height: 56.6pt; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly; mso-line-height-rule: exactly; page-break-after: avoid; vertical-align: baseline;"><span style="background-color: #fff2cc; color: #cccc00; font-family: Cambria, serif; font-size: 72.5pt;">N<o:p></o:p></span></p>
</td>
</tr>
</tbody></table>
</div>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Cambria","serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-ascii-theme-font: major-latin; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-hansi-theme-font: major-latin;"><span style="background-color: #fff2cc;">adchodząca wiosna a przy okazji
Wielkanoc są świetną okazją do celebracji budzącej się do życia natury. I wcale
nie potrzebujemy do tego ani plastikowych zajączków ani styropianowych kurek z
piórkiem. Przyroda sama w sobie jest najprawdziwszym dziełem sztuki. Potrafi
tworzyć misterne wzory, połączenia kolorów godne abstrakcjonisty czy
zaskakujące kształty od wieków inspirujące twórców ludowych. Kiedy bowiem
przyjrzymy się naturze z bliska,<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>poczujemy prawdziwą radość obcowania z jej subtelnym pięknem. </span><o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"><span></span></p><a name='more'></a><p></p><p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBMwtBrE8dDs1mw0XkN6ObF_ZZ_uL7QGZPaZt60aJviwynfPKJLjDfPEuca8iKEtS1bElMBYbYfu8drkSepKkImd1_pD84hUWQmrX7EhL2BEQNdj5vtsb13fN-bc0JUwAz4p3h3MqnIa4/s510/wielkanoc9.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjBMwtBrE8dDs1mw0XkN6ObF_ZZ_uL7QGZPaZt60aJviwynfPKJLjDfPEuca8iKEtS1bElMBYbYfu8drkSepKkImd1_pD84hUWQmrX7EhL2BEQNdj5vtsb13fN-bc0JUwAz4p3h3MqnIa4/w400-h266/wielkanoc9.webp" title="wielkanoc" width="400" /></a></div><span style="font-family: Cambria, serif; font-size: 14pt;"><p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEide_RYrV6JV_mHtKr6QTvBvDRNWxj2EefDljk7Cntv-GcGFlWjE6tQPpW3-pWuY_r1C1jWmbLnKs_KH3y_PoOKERm5l_lcbVDsqdzMd4xFZ7awapptdAKeMmd4jBLqjecrosWtntykSLM/s511/wielkanoc8.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="511" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEide_RYrV6JV_mHtKr6QTvBvDRNWxj2EefDljk7Cntv-GcGFlWjE6tQPpW3-pWuY_r1C1jWmbLnKs_KH3y_PoOKERm5l_lcbVDsqdzMd4xFZ7awapptdAKeMmd4jBLqjecrosWtntykSLM/w400-h266/wielkanoc8.jpg" title="wielkanoc" width="400" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiH-409KAcJxBeRkGUNbZXZVHJ9uQT1rOCAcIuYKzSbOuqV44JzoklslF-iZt1kHDcH3DIEy0VRAN4uRlgjcKB6oc4gVr4vx0xcvDzVhb20aH3ZX2PtmLVpX3e-Dd1fxzFAZjgiNQnHyfE/s510/wielkanoc6.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiH-409KAcJxBeRkGUNbZXZVHJ9uQT1rOCAcIuYKzSbOuqV44JzoklslF-iZt1kHDcH3DIEy0VRAN4uRlgjcKB6oc4gVr4vx0xcvDzVhb20aH3ZX2PtmLVpX3e-Dd1fxzFAZjgiNQnHyfE/w400-h266/wielkanoc6.webp" title="wielkanoc" width="400" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeJAWJjGzbTk4OBDJsyKEyDeC-XStbgSdzo6aL4KMxI1YEzy1f8qmwwH8GjuegZfurt4bfeFzlnfbW1b7FV8HP7ZcYTT9KbCkQlillOhf2muttpomMAHWhi9JR9Zamh1GOwnwgBD2OA6c/s727/wielkanoc3.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="727" height="188" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjeJAWJjGzbTk4OBDJsyKEyDeC-XStbgSdzo6aL4KMxI1YEzy1f8qmwwH8GjuegZfurt4bfeFzlnfbW1b7FV8HP7ZcYTT9KbCkQlillOhf2muttpomMAHWhi9JR9Zamh1GOwnwgBD2OA6c/w400-h188/wielkanoc3.webp" title="wielkanoc" width="400" /></a></div><span style="font-size: 14pt;"><p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc; font-size: 14pt;">Wiosenno-świąteczny dom to ten pełen
rozwichrzonych gałązek ozdobionych świeżymi, karbowanymi listkami, wdzięcznych
bratków, szafirków, krokusami czy hiacyntami (można ich cebulki po
przekwitnięciu kwiatów wkopać w ziemię), intensywnie pachnącej i ostrej w smaku
rzeżuchy i młodego owsa w ceramicznym naczynku. Kolorowe jajka, pękate bazie
czy żółte forsycje – wszystko tworzy dekoracje i pokazuje, że właśnie w tym
momencie powstaje coś nowego i świeżego. Przyroda się odradza. Młoda zieleń i
świeżość to jej triumf.</span></p></span><p></p></span><p></p><p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGXunENTy0hkwD-dMS2gc740APXyUxoOD7uMK48JbErsE4U4ReemGqYtXFA2mLgXIFeRImGfAQmK5fgaF9H8cniYYP6bHQywAY7TUxvEbluKQxL1ld4TwAui8d5t280nzI8AVM7y89TKw/s510/wielkanoc4.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGXunENTy0hkwD-dMS2gc740APXyUxoOD7uMK48JbErsE4U4ReemGqYtXFA2mLgXIFeRImGfAQmK5fgaF9H8cniYYP6bHQywAY7TUxvEbluKQxL1ld4TwAui8d5t280nzI8AVM7y89TKw/w400-h266/wielkanoc4.webp" title="wielkanoc" width="400" /></a></div><span style="font-family: Cambria, serif; font-size: 14pt;"><p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoE27EermBDajNjuOsdfvFqBrb201OlK8dy4oDzJvOGvc5Fst2WrpmhkdiMs3zSNW9d-bz1YTa27J_bglpAL99y6gu3ZcnouwVZwXOVUUPOWLyVDIU_cwQv1Zuze8nik8-D1zYKDHTQdc/s417/wielkanoc5.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="417" height="326" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjoE27EermBDajNjuOsdfvFqBrb201OlK8dy4oDzJvOGvc5Fst2WrpmhkdiMs3zSNW9d-bz1YTa27J_bglpAL99y6gu3ZcnouwVZwXOVUUPOWLyVDIU_cwQv1Zuze8nik8-D1zYKDHTQdc/w400-h326/wielkanoc5.webp" title="wielkanoc" width="400" /></a></div><span style="background-color: #fff2cc; font-size: 14pt;">Warto w tym okresie zainspirować się
twórczością ludową – koszykami z wikliny i korzeni, przedmiotami z drewna czy
wyrobami garncarskimi. Sięgnijmy do tradycji zamiast do półek sklepowych z
anonimowymi dekoracjami świątecznymi. A przede wszystkim wybierzmy się na
spacer w poszukiwaniu pierwszych oznak nadchodzącej wiosny.</span><p></p></span><p></p><p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuIi5hMdgI9fQmrtpppFnED-Ku68V8ko1PdHQzENShuUrzrJTUguglCxY30a4SCfl6TI7_mgn9QS98hfv4xbL73hylT6WZx2XvSRd9oR9yU1lXKrEJKLWGnl7gSHpKCeDxxFwCdFaFk6w/s512/wielkanoc7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="512" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjuIi5hMdgI9fQmrtpppFnED-Ku68V8ko1PdHQzENShuUrzrJTUguglCxY30a4SCfl6TI7_mgn9QS98hfv4xbL73hylT6WZx2XvSRd9oR9yU1lXKrEJKLWGnl7gSHpKCeDxxFwCdFaFk6w/w400-h265/wielkanoc7.jpg" title="wielkanoc" width="400" /></a></div><br /><span style="font-family: Cambria, serif; font-size: 14pt;"><br /></span><p></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background-color: #fff2cc; font-family: Cambria, serif; font-size: 14pt; line-height: 115%;">Cel: ograniczenie się jedynie do naturalnych
dekoracji domu.<o:p></o:p></span></p><br /><p></p>modraszkahttp://www.blogger.com/profile/06463032248782837556noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-456590186061007487.post-76115587938635236022021-03-28T08:50:00.003-07:002021-03-30T05:02:23.230-07:00Okruchy codzienności<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJ5SXTYD4oQ8jdKyW23DatBFgCjtcAQoKBzmZfYJbVS2ZT25DJ50924NL2x4S970LnWlNLiuavxhCXjuHg0c772_FGIWkL8U9AM4MIaaqet77RKanLM82KyIIfn5vi_WT4vQ2e0NIRfuc/s510/okruchy+codzienno%25C5%259Bci1.webp" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJ5SXTYD4oQ8jdKyW23DatBFgCjtcAQoKBzmZfYJbVS2ZT25DJ50924NL2x4S970LnWlNLiuavxhCXjuHg0c772_FGIWkL8U9AM4MIaaqet77RKanLM82KyIIfn5vi_WT4vQ2e0NIRfuc/w400-h266/okruchy+codzienno%25C5%259Bci1.webp" title="okruchy codzienności" width="400" /></a></div><br /><p></p><p></p><div style="mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly;">
<table align="left" cellpadding="0" cellspacing="0" hspace="0" vspace="0">
<tbody><tr>
<td align="left" style="padding-bottom: 0cm; padding-left: 0cm; padding-right: 0cm; padding-top: 0cm; padding: 0cm;" valign="top">
<p class="MsoNormal" style="break-after: avoid; line-height: 58.95pt; margin-bottom: 0cm; mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly; mso-line-height-rule: exactly; page-break-after: avoid; vertical-align: baseline;"><span style="color: #ff3399; font-size: 78pt; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-font-size: 14.0pt; mso-bidi-theme-font: minor-latin; mso-text-raise: -5.0pt;">N<o:p></o:p></span></p>
</td>
</tr>
</tbody></table>
</div>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;">asze
codzienne życie składa się z mniejszych lub większych okruchów i choć wydają
się takie nieistotne, zwyczajne i banalne, to właśnie one tworzą niepowtarzalną
mozaikę naszego życia. <o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"><span></span></p><a name='more'></a><p></p><p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;">Lubię te
moje drobiazgi: <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #cc6600; font-size: 14pt; line-height: 115%;">Kawę z idealnie gładką
pianką i cynamonem</span></b><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;"><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #4f6228; font-size: 14pt; line-height: 115%; mso-themecolor: accent3; mso-themeshade: 128;">Książki czytane w ulubionym zielonym fotelu, naprzeciwko
kominka</span></b><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;"><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #a50021; font-size: 14pt; line-height: 115%;">Zapach dziegciu na
palcach jeszcze długo po smarowaniu nim końskich kopyt</span></b><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;"><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="background: black; color: white; font-size: 14pt; line-height: 115%; mso-highlight: black; mso-themecolor: background1;">Opuszczanie igły gramofonu i słuchanie
winyli</span></b><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;"><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="background-color: #fce5cd; color: #134f5c; font-size: 14pt; line-height: 115%;">Zanurzanie dłoni w
przyjemnie ciepłej wodzie podczas zmywania naczyń</span></b><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;"><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #548dd4; font-size: 14pt; line-height: 115%; mso-themecolor: text2; mso-themetint: 153;">Pisanie dziennika</span></b><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;"><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: red; font-size: 14pt; line-height: 115%;">Granie w „wojnę” z córką </span></b><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;"><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="background: blue; color: #ffffcc; font-size: 14pt; line-height: 115%; mso-highlight: blue;">Głaskanie aksamitnie białych chrap konia</span></b><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;"><o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNormal"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #33cc33; font-size: 14pt; line-height: 115%;">Wybieranie książek w
księgarni i bibliotece i zaraz po tym, jak wpadną mi w ręce – szybkie wertowanie
stron<o:p></o:p></span></b></p>
<p class="MsoNormal"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #ff9900; font-size: 14pt; line-height: 115%;">Rozmowy ze znajomymi</span></b><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;"><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: red; font-size: 14pt; line-height: 115%;">Jazdę samochodem z
przyjaciółką</span></b><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;"><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #336600; font-size: 14pt; line-height: 115%;">Dyskusje o książkach</span></b><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;"><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: blue; font-size: 14pt; line-height: 115%;">Śmichy chichy</span></b><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;"><o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #4f6228; font-size: 14pt; line-height: 115%; mso-themecolor: accent3; mso-themeshade: 128;">Samotne i ze znajomymi bycie w lesie..</span></b><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;">.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;"><o:p> </o:p></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgk6SGqu_4UcXhmCEfCTEeNnEzaIwTyQZN6adRle24dY-hT-htZS3-VUILyRBjYgp3FIHNeJKPmcFP3NwQFnznn8cxABNsmW5O93LliqS4NhipFySlVUhxgGFBDm-nQxIaMDH6XvQzrLKM/s507/okruchycodzienno%25C5%259Bci2.webp" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="507" height="269" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgk6SGqu_4UcXhmCEfCTEeNnEzaIwTyQZN6adRle24dY-hT-htZS3-VUILyRBjYgp3FIHNeJKPmcFP3NwQFnznn8cxABNsmW5O93LliqS4NhipFySlVUhxgGFBDm-nQxIaMDH6XvQzrLKM/w400-h269/okruchycodzienno%25C5%259Bci2.webp" title="okruchy codzienności" width="400" /></a></div><br /><p></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;"><o:p> </o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;"><o:p> </o:p></span></p><br /><p></p>modraszkahttp://www.blogger.com/profile/06463032248782837556noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-456590186061007487.post-41784277969462409282021-03-19T06:58:00.002-07:002021-03-19T07:02:23.304-07:00Realne piękno naszej okolicy<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgl24N6JeMDrMMmeneaUOtI2HuHS94zG8frD2ROZ3VBHOUvEMOH6EG6iPQcM52y5d7vU2Z3T_8_Np5pbaB7XoIgI5pm-MNiWXn0lfH2ZKlirZl4Ty9hebujqFhq8ohH9K2fzBR3FAEmWZA/s507/natura1.webp" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="507" height="269" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgl24N6JeMDrMMmeneaUOtI2HuHS94zG8frD2ROZ3VBHOUvEMOH6EG6iPQcM52y5d7vU2Z3T_8_Np5pbaB7XoIgI5pm-MNiWXn0lfH2ZKlirZl4Ty9hebujqFhq8ohH9K2fzBR3FAEmWZA/w400-h269/natura1.webp" title="strzyżyk" width="400" /></a></div><br /><p></p><p></p><div style="mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly;">
<table align="left" cellpadding="0" cellspacing="0" hspace="0" vspace="0">
<tbody><tr>
<td align="left" style="padding-bottom: 0cm; padding-left: 0cm; padding-right: 0cm; padding-top: 0cm; padding: 0cm;" valign="top">
<p class="MsoNormal" style="break-after: avoid; line-height: 58.95pt; margin-bottom: 0cm; mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly; mso-line-height-rule: exactly; page-break-after: avoid; vertical-align: baseline;"><span style="color: #cc9900; font-size: 78pt; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-font-size: 14.0pt; mso-bidi-theme-font: minor-latin; mso-text-raise: -5.0pt;">P<o:p></o:p></span></p>
</td>
</tr>
</tbody></table>
</div>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;">rzyroda
zaczyna budzić się do życia. Nawet jeśli niespodziewanie znajdziemy się w
środku śnieżnej zadymki, to i tak dostrzegamy i słyszymy wokół siebie coraz
więcej ptaków a dni stają się znacząco dłuższe. Skorzystajmy z jej mocy –
otwórzmy się na nią. <o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"><span></span></p><a name='more'></a><p></p><p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;">Uczę swojego
syna-nastolatka przyrody a tak naprawdę miłości do niej. Przygotowuję go do
konkursu przyrodniczego (organizowany między innymi przez sąsiadujący z nami
Chojnowski Park Krajobrazowy), ale to tylko pretekst. Razem poznajemy gatunki
związane z terenami otwartymi. Czytamy, słuchamy i próbujemy odszukać w
terenie. Sprawdzamy chociażby, czy już przyleciały do nas akrobatki czajki.
Tak, są – tam gdzie w tamtym roku, na płaskich, podmokłych polach.<o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiecO-JOqPhdu6ymxmZqUR32Evz0cmU6bL9SH6MypgANP1fk3xG6eHu4rA06nQ_h0YELj4d-rKOS82F5jWSy72Jem5ZU_oaqX7VxDZ4mbINkX-i4hFu-psfNZk4K07JNpXrrhJOKoejvNQ/s560/natura4.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="560" height="243" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiecO-JOqPhdu6ymxmZqUR32Evz0cmU6bL9SH6MypgANP1fk3xG6eHu4rA06nQ_h0YELj4d-rKOS82F5jWSy72Jem5ZU_oaqX7VxDZ4mbINkX-i4hFu-psfNZk4K07JNpXrrhJOKoejvNQ/w400-h243/natura4.jpg" title="czajka" width="400" /></a></div><span style="font-size: 14pt;"><p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt;">Nasz lokalny
krajobraz jest wyjątkowy – są tu sady, łąki, stawy, pola, mokradła i lasy przez
które wije się leniwie Jeziorka wraz ze swoimi, czasem przypominającymi
kanałki, dopływami. </span><span style="font-size: 14pt;"> </span><span style="font-size: 14pt;">Wszystko to tworzy
sieć, którą można w nieskończoność eksplorować.</span></p></span><p></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;">Teraz uczymy
się rozpoznawania i głosów ptaków i ssaków. Czytamy ciekawostki o roślinach i
przepięknych motylach. Niektóre z nich spotykaliśmy na drodze naszych wypraw a
resztę będziemy szukać w tym sezonie. Przyrodę odkrywa się przecież pomału i
cierpliwie – dokładając kolejne klocki w tej misternej wielowymiarowej konstrukcji.
Czasem za rokiem spotykamy sarny, lisy, tropy borsuka, niebieskie klejnoty
–<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>zimorodki, puchate raniuszki, tańczące
po trzcinach wąsatki, bardzo duże i silne dzięcioły czarne czy strzyżyki i
mysikróliki, które są tak malutkie i ruchliwe, że przypominają zwinne myszki. <o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnQPUiqsMR9ZChoXiJeli0Jcj8C1WTC7QMeNrRn7SIZylpK-pb8Z46CeitKyYAKJ1s0sdVOY9JIrEHkB3I1sVXsMz1eWaqZrs7sf7HmcgUomErNpH_GbhffsbAsozOfIQaRdLCQ1_UzDc/s604/natura2.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="604" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnQPUiqsMR9ZChoXiJeli0Jcj8C1WTC7QMeNrRn7SIZylpK-pb8Z46CeitKyYAKJ1s0sdVOY9JIrEHkB3I1sVXsMz1eWaqZrs7sf7HmcgUomErNpH_GbhffsbAsozOfIQaRdLCQ1_UzDc/w400-h225/natura2.jpg" title="mysikrólik" width="400" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgazwI0CmuFYU8RG4H9oqwAexh4PxkZBoubeM_AN5PGh_YeLJURfvdsPU5B0AXhClpH0Hwdibg5qkdbG9UX42rj86_Nn8hkq4UMzLNli-VOp_Q4RCie3wxf_QFrfRwYj68uNbomCV9kuZs/s510/natura.webp" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgazwI0CmuFYU8RG4H9oqwAexh4PxkZBoubeM_AN5PGh_YeLJURfvdsPU5B0AXhClpH0Hwdibg5qkdbG9UX42rj86_Nn8hkq4UMzLNli-VOp_Q4RCie3wxf_QFrfRwYj68uNbomCV9kuZs/w400-h266/natura.webp" title="zimorodek" width="400" /></a></div><p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;">Oglądanie
atlasów, czytanie i odkrywanie ciekawostek przynosi efekty. Tak, jesteśmy
przewodnikami po swojej okolicy, z każdym rokiem bardziej doświadczonymi.
Kochamy dolinę naszej rzeki<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>- poznajemy
ją jeżdżąc na mikrowyprawy rowerowe. Czasem, mijając samochodem piękną łąkę czy
pastwisko przez które płynie cienka struga, patrzę tęsknie w tamtym kierunku –
marzę, żeby wrócić tam i na piechotę iść wzdłuż jej nurtu. Daje to niesamowite
poczucie wolności i szczęścia. <o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6tD6jrH4vahQkdO3Xw98jE-eSgQ9ieERZ15_TLUOHXqKM0g3XcE-E8hvTIFTysUQb8iQ3XAwke-RBCqB8YgPp7rNnwy2cwCvuiHrjPYBpGBE0KL49_fDv4YVJRQJTeADLxseY8zsjeEg/s604/natura3.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="604" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj6tD6jrH4vahQkdO3Xw98jE-eSgQ9ieERZ15_TLUOHXqKM0g3XcE-E8hvTIFTysUQb8iQ3XAwke-RBCqB8YgPp7rNnwy2cwCvuiHrjPYBpGBE0KL49_fDv4YVJRQJTeADLxseY8zsjeEg/w400-h225/natura3.jpg" title="raniuszek" width="400" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqfJXTKkJqqfU5IVQSGme3OtYUG8t_goEUi8rAZ8qUEcyJokgUao6bQCWtqQnkGncKriUiLKJAwmMYCzOStq0bv38T8bvW1xY41Y1XaKialOldY0uM9QQD_bYq1IFGCnvUZ9YSINS_55g/s533/natura6.webp" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="533" height="255" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqfJXTKkJqqfU5IVQSGme3OtYUG8t_goEUi8rAZ8qUEcyJokgUao6bQCWtqQnkGncKriUiLKJAwmMYCzOStq0bv38T8bvW1xY41Y1XaKialOldY0uM9QQD_bYq1IFGCnvUZ9YSINS_55g/w400-h255/natura6.webp" title="modraszek ikar" width="400" /></a></div><p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;">Przecież
każdy z nas może być przewodnikiem po swojej okolicy. To, co dla stałego
bywalca jest takie zwyczajne i „normalne”, dla kogoś nowego staje się
niezwykłym odkryciem. Przypomina mi się opowieść Przemysława Barszcza z książki
„<b style="mso-bidi-font-weight: normal;">Sekretny dziennik lasy</b>”:<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;">„<i style="mso-bidi-font-style: normal;">No więc, żeby spotkać najniezwyklejsze
gatunki ptaków, nie trzeba wybierać się na Borneo, eksplorować Amazonii czy
Dalekiej Północy. Odwiedził mnie kiedyś Brytyjczyk, zapalony obserwator ptaków,
który zjeździł niemal cały świat. Oprowadziłem go po najciekawszych miejscach w
mojej okolicy. Parę dni później na swoim blogu umieścił wpis, w którym
przyrównywał swoje odczucia do wizyty w ornitologicznym raju. A był to gość,
który zjeździł pół świata. Zachwyciły go dzięcioły zielonosiwe, spotkanie
remiza było dla niego niemal objawieniem, a kiedy wybraliśmy się na
poszukiwanie puszczyka uralskiego, był w ekstazie”.<o:p></o:p></i></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;">Tak,
wszystkim nam życzę takich właśnie objawień i ekstaz oraz umiejętności
odnalezienia spokoju i radości życia dzięki obcowaniu z przyrodą.<o:p></o:p></span></p><br /><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZ5TFZ_DpyDgI76w_hlt0uw-VP6ryITFTjHzlusMHypiu5nyreNJYKxEq3OUv6kYhobLQQz4jNTZunOSbTAJ_5emSvoypHGfb9qbwX-NMO58v8HCiDFmtW9c331DEI-qZUx-vUXQ3j1pU/s525/natura5.webp" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="525" height="259" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZ5TFZ_DpyDgI76w_hlt0uw-VP6ryITFTjHzlusMHypiu5nyreNJYKxEq3OUv6kYhobLQQz4jNTZunOSbTAJ_5emSvoypHGfb9qbwX-NMO58v8HCiDFmtW9c331DEI-qZUx-vUXQ3j1pU/w400-h259/natura5.webp" title="sarna, kozioł" width="400" /></a></div><br />modraszkahttp://www.blogger.com/profile/06463032248782837556noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-456590186061007487.post-81242252931824343092021-03-13T02:29:00.000-08:002021-03-13T02:29:12.439-08:00Dziuple naturalne i budki lęgowe dla ptaków<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwjmQQndpkpKQbb3hPEFz8UC8nrgYFrmtDBeRq1NSanSnBxWHUGmo3UqIHdHVM7FG6pHtd8N41YdnZoLNhg5RlcE1PW6Ut7ygc90EXkNlHD_0KT0G14091TMn7MwUEd-9vN-K8MYhJIQ0/s509/budka+l%25C4%2599gowa.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="509" height="268" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwjmQQndpkpKQbb3hPEFz8UC8nrgYFrmtDBeRq1NSanSnBxWHUGmo3UqIHdHVM7FG6pHtd8N41YdnZoLNhg5RlcE1PW6Ut7ygc90EXkNlHD_0KT0G14091TMn7MwUEd-9vN-K8MYhJIQ0/w400-h268/budka+l%25C4%2599gowa.webp" title="budka lęgowa" width="400" /></a></div><p></p><p></p><div style="mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly;">
<table align="left" cellpadding="0" cellspacing="0" hspace="0" vspace="0">
<tbody><tr>
<td align="left" style="padding-bottom: 0cm; padding-left: 0cm; padding-right: 0cm; padding-top: 0cm;" valign="top">
<p class="MsoNormal" style="line-height: 58.95pt; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly; mso-line-height-rule: exactly; page-break-after: avoid; vertical-align: baseline;"><span style="color: #00b050; font-size: 77.5pt; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-font-size: 14.0pt; mso-bidi-theme-font: minor-latin; mso-text-raise: -5.0pt;">W<o:p></o:p></span></p>
</td>
</tr>
</tbody></table>
</div>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;">yobraź sobie las naturalny – jego
różnorodność, dzikość i bogactwo gatunków. Zapach zbutwiałego drewna, grzybów i
wilgoci…<o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"><span></span></p><a name='more'></a><p></p><p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;">Dziuple naturalne tworzą się w miejscu
wyłamania konaru, często w drzewach powalonych, starych lub martwych. Wśród
spękań przydrożnych i ogławianych wierzb. Mogą powstawać samoczynnie lub są
wykuwane przez ptaki. Oczywiście, w tej dziedzinie prym wiodą dzięcioły, ale i
niektóre sikory dają sobie z tym radę. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;">Nie tylko leciwe drzewa, ale i te o
miękkim drewnie (jak osika, wierzba czy olsza) czy bezwładnie leżące z korą
odchodzącą całymi płatami, mają bardzo duże przyrodnicze znaczenie.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Poza lasami można je znaleźć na starych
cmentarzach, alejach przydrożnych, w parkach, sadach i miejskich skwerach. <o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZqGeVfB1WVN26FyKb1yFS9ABK4j7gkxhkTCz3wjlDllJ1fVjHLE-PXrj6PLMYn7NV7kFC9t2ki5j9cGf7oGbaonzTQPiARoyayO4io4gUck5OJQJ87guCs8JW6qpwzOHaZ1RblEFmvy8/s511/budka+l%25C4%2599gowa1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="511" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZqGeVfB1WVN26FyKb1yFS9ABK4j7gkxhkTCz3wjlDllJ1fVjHLE-PXrj6PLMYn7NV7kFC9t2ki5j9cGf7oGbaonzTQPiARoyayO4io4gUck5OJQJ87guCs8JW6qpwzOHaZ1RblEFmvy8/w400-h266/budka+l%25C4%2599gowa1.jpg" title="dziupla" width="400" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><span style="font-size: 14pt; text-align: left;">Dziupla zapewnia ptakom bezpieczeństwo
podczas wysiadywania jaj, a jej swoisty mikroklimat chroni pisklęta przed
upałem, zimnem i opadami – i to właśnie próbujemy im zapewnić tworząc budki
lęgowe. Rekompensujemy im brak wystarczającej ilości starych i martwych
drzew oraz to, że tak bardzo wpływamy na przyrodę i zmieniamy ją na każdym
kroku.</span></div><p></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;">Idąc na spacer znajdź drzewa, które są
dobrym miejscem na gniazdowanie dziuplaków – to właśnie one powinny być
docenione oraz objęte ochroną i opieką. Spójrz nowym wzrokiem na<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>te naruszone zębem czasu drzewa, które tylko
z pozoru są niepotrzebne i poza obiegiem – to właśnie one tętnią życiem ukrytym
w swoim wnętrzu. Pomyśl o ich roli i bogactwie istot, powiązanych ze sobą
misternym łańcuchem zależności - dzięki temu podniesiesz swoją świadomość ekologiczna.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;">Każdy z nas może zawiesić budkę lęgową
czynnie chroniąc w ten sposób ptaki dziuplaste i stwarzając im miejsce do
rozrodu i wychowania potomstwa. Decydując się na jej zawieszenie musimy przede
wszystkim zastanowić się, jakiego lokatora<span style="mso-spacerun: yes;">
</span>chcielibyśmy w niej ugościć. Od tego uzależnimy wielkość otworu
wlotowego oraz moment, w którym budka zostanie zamontowana.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Wspierajmy gatunki rzadsze – sikorę ubogą,
modraszkę, sosnówkę czy czubatkę (a nie bogatkę) oraz na przykład dzięcioła
średniego (a nie szpaka). Gatunki pospolite mają i tak wiele dogodnych miejsc
do założenia gniazd a mogą powodować konkurencję dla swoich rzadszych
pobratymców. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;">Rozejrzyj się więc wkoło i sprawdź,
które gatunki ptaków zamieszkują twoją okolicę a następnie wybierz odpowiednią średnicę
otworu budki, dzięki temu twój domek będzie spersonalizowany: gołąb siniak
(85mm), pójdźka (70mm), puszczyk (120mm), krętogłów (32 – 35mm), dudek (67 –
70mm), dzięcioł duży (45 – 50mm), sikora uboga, sosnówka, czubatka, modraszka
(27 – 28mm), sikora bogatka (30 – 32mm), kawka (70 – 80mm) mazurek (32 – 35mm).
Odpowiedniej wielkości otwór umieść 15cm od podstawy.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;">Teraz pora na obranie odpowiedniej
strategii wieszania budek. Nie rozwieszaj wszystkich naraz. Sprawdź, w którym
miesiącu przylatuje twój wymarzony lokator i poczekaj do tego czasu – dzięki
temu budka nie zostanie zajęta przez gatunek który gnieździ się wcześniej. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;">Zadbaj też o odpowiedni mikroklimat i
bezpieczeństwo – wykonaj budkę z deski o grubości 18mm i powieś ją na
południowej lub południowo-wschodniej stronie. Zrezygnuj z montażu żerdzi przy
otworze wlotowym. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;">Postaw na naturalny impregnat i kolor
oraz wykonaj zawiasy i zamknięcie pozwalające na wyczyszczenie budki przed
nowym sezonem. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;">Cel: czynna ochrona ptaków.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-theme-font: minor-latin;"><o:p> </o:p></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggR13eF91msC27TMBWX47nSpmtwr22zecAGVHYDt2do_Xkg-ZCgIbd7bAq4TJqUj62DJIAceAvNp-HNrbP3Pdw9PL-eQBb6qVqtF9N44rZXIkjgJjLPakqufzMKhYJiUSMP4OUk3at4lg/s509/budka+l%25C4%2599gowa2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="509" height="268" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEggR13eF91msC27TMBWX47nSpmtwr22zecAGVHYDt2do_Xkg-ZCgIbd7bAq4TJqUj62DJIAceAvNp-HNrbP3Pdw9PL-eQBb6qVqtF9N44rZXIkjgJjLPakqufzMKhYJiUSMP4OUk3at4lg/w400-h268/budka+l%25C4%2599gowa2.jpg" title="budki lęgowe" width="400" /></a></div><br /><p></p><br /><p></p>modraszkahttp://www.blogger.com/profile/06463032248782837556noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-456590186061007487.post-7746267994384979332021-02-17T06:08:00.000-08:002021-02-17T06:08:18.896-08:00Prawdziwy luksus - dyskusyjny klub ksiażki cz.2<p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgby-81Lcn449lM9Hty261w1mWO_gOuLZbcUxDBEZL8xKhssI-oaSWFDOtbIBWmwD0cNRrmKTmFMSXSXcuq2kSHVtCmVRZKbXZI2HKNLZId7cIO2rAOdgSaJnMzrlTcXTbjupRXWAkN-0w/s604/klub+ksi%25C4%2585%25C5%25BCki.webp" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="604" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgby-81Lcn449lM9Hty261w1mWO_gOuLZbcUxDBEZL8xKhssI-oaSWFDOtbIBWmwD0cNRrmKTmFMSXSXcuq2kSHVtCmVRZKbXZI2HKNLZId7cIO2rAOdgSaJnMzrlTcXTbjupRXWAkN-0w/w400-h225/klub+ksi%25C4%2585%25C5%25BCki.webp" title="dyskusyjny klub ksiażki" width="400" /></a></div><br /> <p></p><p></p><div style="mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly;">
<table align="left" cellpadding="0" cellspacing="0" hspace="0" vspace="0">
<tbody><tr>
<td align="left" style="padding-bottom: 0cm; padding-left: 0cm; padding-right: 0cm; padding-top: 0cm; padding: 0cm;" valign="top">
<p class="MsoNormal" style="break-after: avoid; line-height: 58.95pt; margin-bottom: 0cm; mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly; mso-line-height-rule: exactly; page-break-after: avoid; vertical-align: baseline;"><span style="color: #ff66ff; font-size: 76.5pt; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-font-size: 14.0pt; mso-bidi-theme-font: minor-latin; mso-text-raise: -5.0pt;">C<o:p></o:p></span></p>
</td>
</tr>
</tbody></table>
</div>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;">zy lubicie
dyskutować o książkach? Poruszać tematy, które na co dzień omijamy – pędząc codzienną
utartą koleiną? <o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"><span></span></p><a name='more'></a><p></p><p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt;">Pisałam
ostatnio <a href="https://slowlifewpraktyce.blogspot.com/2021/02/prawdziwy-luksus-cz1.html">o luksusie</a> – tym prawdziwym, który musi zostać odkryty przez każdego z
nas (na nowo). Dla mnie są to spotkania z ludźmi, brak pędu, przeżycia w
realnym świecie czy głębokie dyskusje w kulturalnej atmosferze (właśnie o tym
będę dzisiaj pisała). Śmieszne jest to, że takie „banalne” rzeczy uznaję za
luksus? Rozejrzyjmy się jednak uważnie wkoło. Oj, szybko przestanie nam być „do
śmiechu”.</span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;">Wiele <i style="mso-bidi-font-style: normal;">niby</i> luksusowych rzeczy możemy wziąć na
kredyt, albo kupić w promocyjnej cenie, ale czasu na to, co naprawdę dla nas
ważne – chociażby uważności czy dobrej rozmowy, nie kupimy za żadne pieniądze.
Dlatego dzisiaj piszę o <i style="mso-bidi-font-style: normal;">dyskusyjnym
klubie książki</i> – miejscu (przy stole czy kominku – tak, drewnianym stole i ogniu
trzaskającym w kominku w realnym a nie wirtualnym świecie), które łączy to, co
uwielbiam: dobrą lekturę, spotkania i możliwość zgłębienia tematu. Czy nie uważacie, że potrzebujemy tego - ogrzać się przy (intelektualnym) cieple drugiego człowieka, wybrać rozrywkę najprostszą, pozbawioną gadżetów i nowoczesności? Porozmawiać o rzeczach <i>zupełnie innych, </i>cofnąć się pamięcią<i>, </i>pozaglądać do<i> </i>tych dawno niewietrzonych szufladek w naszej głowie, przestać być monotematycznym, spojrzeć szerzej i w spokoju wysłuchać innych.</span></p><p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;">Jakoś nie
satysfakcjonują mnie komentarze na portalach społecznościowych czy rozmowy przy
użyciu komunikatorów, nie lubię też ekranów (ależ mi szkoda czasu na ten <i style="mso-bidi-font-style: normal;">pseudo</i> <i style="mso-bidi-font-style: normal;">świat</i>)… Wolę papierową szeleszczącą książkę, wodę z cytryną i
imbirem zrobiona przez Asię (która chyba najczęściej nas gości), tematy, które
na długo zostaje w pamięci i radość wszystkich z nas, kiedy uda się odkryć coś
absolutnie zaskakującego. Po prostu
bardzo mi na tym wszystkim zależy. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;"><o:p> </o:p></span></p><br /><p></p>modraszkahttp://www.blogger.com/profile/06463032248782837556noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-456590186061007487.post-36442255821611187862021-02-05T09:08:00.001-08:002021-02-17T06:10:29.127-08:00Prawdziwy luksus cz.1<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgG5FVtG0ikfDEG6yqDNnaG_zBbCTFRnJx80kHxuIzgQ0YGjZEcUGWWPzgtApYfV8guFCrQPo5bNsnPhdhSYrI101FjBS6CGSf7xdlaAh_k2WJn7AOVb52j7l4CY6clezEJmroFSaYWcHo/s340/luksus1.webp" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="310" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgG5FVtG0ikfDEG6yqDNnaG_zBbCTFRnJx80kHxuIzgQ0YGjZEcUGWWPzgtApYfV8guFCrQPo5bNsnPhdhSYrI101FjBS6CGSf7xdlaAh_k2WJn7AOVb52j7l4CY6clezEJmroFSaYWcHo/w365-h400/luksus1.webp" title="prawdziwy luksus" width="365" /></a></div><br /><p></p><p></p><div style="mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly;">
<table align="left" cellpadding="0" cellspacing="0" hspace="0" vspace="0">
<tbody><tr>
<td align="left" style="padding-bottom: 0cm; padding-left: 0cm; padding-right: 0cm; padding-top: 0cm; padding: 0cm;" valign="top">
<p class="MsoNormal" style="break-after: avoid; line-height: 58.95pt; margin-bottom: 0cm; mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly; mso-line-height-rule: exactly; page-break-after: avoid; vertical-align: baseline;"><span style="color: #cc9900; font-size: 76pt; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-font-size: 14.0pt; mso-bidi-theme-font: minor-latin; mso-text-raise: -5.0pt;">O<o:p></o:p></span></p>
</td>
</tr>
</tbody></table>
</div>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>prawdziwym luksusie pisałam już wcześniej, dzisiaj
jednak znów powracam do tego tematu. Może dlatego, że ostatni rok przyniósł tak
wielkie i nieoczekiwane zmiany? Trzeba się liczyć, że i ten będzie równie (a
może i jeszcze bardziej) zaskakujący. <o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"><span></span></p><a name='more'></a><p></p><p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;">Zaczynam więc
od początku.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;">Coraz bardziej
odrzuca mnie od wirtualnego świata i świecących ekranów, których światło
boleśnie wwierca się w moje oczy. Coraz bardziej ciągnie do tego, co ludzkie i
prozaiczne, autentyczne i niedoskonałe (może nawet brzydkie, ale rzeczywiste i
z historią). <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;">Teraz kiedy
rozglądam się wkoło widzę, że cząsteczki normalności wyparowują z naszych domów
w zastraszającym tempie; nierozpoznane i nienazwane znikną (być może na zawsze),
jednak dostrzeżone i pielęgnowane mają szansę zostać z nami na dłużej. Warto je
więc nazwać „prawdziwym luksusem” – dzięki temu urosną do rangi czegoś naprawdę
ważnego, godnego pielęgnacji. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;">Dla każdego
będzie to coś innego – <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>nie umiem się
powstrzymać i opowiem o kilku z moich „luksusach”, których co prawda nie można
kupić za pieniądze, ale przez zaangażowanie czasu i uwagi staja się w
dzisiejszych czasach rodzajem „kaprysu”. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background: yellow; font-size: 14pt; line-height: 115%; mso-highlight: yellow;">Spacery z przyjaciółką</span><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;"> do lasu i rozmowy o „tylko naszych
sprawach”. Śmiechy-chichy, dyskusje, wspólne rozwiązywanie życiowych
łamigłówek. A przy tym wszystkim piękna sceneria – las, który jest inny każdego
dnia i powietrze, które pachnie świeżością. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background: yellow; font-size: 14pt; line-height: 115%; mso-highlight: yellow;">Spacery tylko z mężem</span><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;">, kiedy wreszcie jest czas, żeby
skupić się na sobie, obgadać wszystkie bieżące sprawy i oczywiście pocieszyć swoją
obecnością. Można też przy okazji sporo sobie wyjaśnić…<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background: yellow; font-size: 14pt; line-height: 115%; mso-highlight: yellow;">Herbatka ziołowa</span><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;">, którą przygotowuję w swoim ulubionym imbryczku. Wbrew
pozorom jest to jednak trochę angażujące: wybór odpowiedniej kompozycji ziół,
wybranie i przygotowanie dodatków (imbiru, kardamonu, goździków, plasterka
pomarańczy czy cytryny), oczekiwanie aż woda się zagotuje a potem odmierzenie
czasu zaparzania. Kiedy w ciągu dnia nie mam na to czasu to już wiem, że za
dużo robię i za bardzo pędzę.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background: yellow; font-size: 14pt; line-height: 115%; mso-highlight: yellow;">Praca z koniem</span><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;">, która wymaga całkowitej uważności i zaangażowania. Tutaj sprawy
dzieją się czasem naprawdę szybko. Koń z którym pracuję jednego dnia jest
spokojny i zrównoważony a innego szalony, niezwykle ekspresyjny, pełen przy tym
emocji i energii. Jego chrapy, przez które nagle z głośnym świstem wydmuchuje powietrze są
rozdęte jak u smoka a ruchy sprężyste i pełne gracji.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Trzeba przyznać, że praca z końmi jest jak
terapia – są one mistrzami w odczytywaniu mowy ciała i emocji, czuja każdy napięcie
ciała i oddech swojego jeźdźca. Uczą samokontroli, opanowania, pewności siebie
i szybkiego (a nawet błyskawicznego) myślenia. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="background: yellow; font-size: 14pt; line-height: 115%; mso-highlight: yellow;">Pogawędki ze znajomymi</span><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;"> – te najzwyklejsze i prozaiczne,
twarzą w twarz, przy kawie, herbacie, obiedzie czy ciasteczkach z ulubionej cukierni
(oj tak, bezy niby małe rzeźbki i gorzka czekolada o głębokiej barwie…). <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;">A co dla Was
jest prawdziwym luksusem?<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt; line-height: 115%;">C.d.n.<o:p></o:p></span></p><br /><p></p>modraszkahttp://www.blogger.com/profile/06463032248782837556noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-456590186061007487.post-78577950062849832192021-01-21T07:18:00.001-08:002021-01-21T07:19:39.410-08:00Bałagan myśli<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOP4iHeg5jAX615oXagVGiYlCpMc5r5CaVvwfMx6MOEk56NA8wzNC77k0Ejq3tNKL2udjPa4gH-wwO1P_l8__sElPKaImke3qJTmospXiFdGsYhPV4Ec_7a8jFgmTXCEI4PqNVmQLWsJ8/s507/ba%25C5%2582agan+my%25C5%259Bli.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="507" height="269" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiOP4iHeg5jAX615oXagVGiYlCpMc5r5CaVvwfMx6MOEk56NA8wzNC77k0Ejq3tNKL2udjPa4gH-wwO1P_l8__sElPKaImke3qJTmospXiFdGsYhPV4Ec_7a8jFgmTXCEI4PqNVmQLWsJ8/w400-h269/ba%25C5%2582agan+my%25C5%259Bli.webp" title="bałagan myśli" width="400" /></a></div><br /><p></p><p></p><div style="mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly;">
<table align="left" cellpadding="0" cellspacing="0" hspace="0" vspace="0">
<tbody><tr>
<td align="left" style="padding-bottom: 0cm; padding-left: 0cm; padding-right: 0cm; padding-top: 0cm;" valign="top">
<p class="MsoNormal" style="line-height: 58.95pt; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly; mso-line-height-rule: exactly; page-break-after: avoid; vertical-align: baseline;"><span style="color: #7030a0; font-size: 76.5pt; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-font-size: 14.0pt; mso-bidi-theme-font: minor-latin; mso-text-raise: -5.0pt;">C<o:p></o:p></span></p>
</td>
</tr>
</tbody></table>
</div>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">o się
dzieje, kiedy pozbawiamy nasze dni (no może… godziny) akcji i działania? Czyli
tej treści, która zapełnia je jak… gąbka. Co wtedy pozostaje? Czasem, owszem,
musimy się z tym zmierzyć i wbrew pozorom nie jest to wcale takie proste i
przyjemne, jak by się mogło wydawać. My kontra świat (oczekiwania świata).<o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"><span></span></p><a name='more'></a><p></p><p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Czwartek.
Nie miałam pomysłu na wolne przedpołudnie. Mąż i syn zasiedli do swoich
komputerów a ja zamknęłam się w kuchni. Zupełnie bez planu – trochę pisania,
czytania, nauki… to, co zawsze. Po pewnym czasie TO się zaczęło – gonitwa dziesiątków
myśli, które niczym rozbrykane, bawiące się w berka dzieci zaczęły szaleć po mojej
niewielkiej kuchni. Atmosfera zgęstniała. Co mam robić? Uczyć się TEGO – a może
lepiej TAMTEGO, żyć pożytecznie i produktywnie – ależ skąd, lepiej odpoczywać,
pisać – ale o czym, TO ma sens – nie, nie ma go wcale. I tak w kółko... Nawet (chwilowe)
czytanie moich ulubionych listów Tove Jansson przestało mnie cieszyć – może
powinnam robić coś WAŻNIEJSZEGO skoro już mam to wolne samotne (spokojne
cudowne) przedpołudnie… <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Wyszłam na
krótki spacer – wiedząc, że to zawsze pomaga. Zatrzymałam się zwabiona (niczym
kot) plamą styczniowego słońca a potem mijałam kolejne posesje na swojej ulicy.
Zimowe ogrody, letnie domki, opuszczone domy z pozamykanymi okiennicami,
dziecięcy wózek wystawiony na śmietnik, pełen wody kanałek, który zawsze
przypomina mi górski potok (z tęsknoty). Dlaczego nie znam tych ludzi? Nie
wiem, kto mieszka w większości tych domów, nie macham przez płot na powitanie
ani nie wpadam na pogaduchy czyli tak zwane „kominki”. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Wracam do
domu, zasiadam przy tym samym kuchennym stole i mam już dosyć kręcenia się
„wokół własnego ogona” – jest to tak bardzo nieznośny stan; odbijamy się od
ścian swojego umysłu i niemal fizycznie czujemy własne psychiczne ograniczenia.
Z nerwów sprzątam szafki w kuchni i przebieram książki córki – oddam je do
biblioteki. Tak wiem, to jest bardzo pożyteczne, ale… ja szukam głębszego
sensu… siebie, swojego świata a nie tylko powierzchownego wygładzenia,
plastycznych poprawek.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Wtedy słyszę
powiadomienie z telefonu – pisze do mnie „<i style="mso-bidi-font-style: normal;">my
pen-friend</i>” (tak, tym razem to nie tradycyjny list, ale szybka wiadomość) i
kilkoma zdaniami potrząsa mną i tym samym wytrąca z dziwacznej orbity. Tak, już
wiem co mam sens (przypomniałam sobie) i ruszam dalej…<o:p></o:p></span></p><br /><p></p>modraszkahttp://www.blogger.com/profile/06463032248782837556noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-456590186061007487.post-339894346603487432021-01-17T06:08:00.002-08:002021-01-17T06:08:59.683-08:00Sztuka codzienności<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHDCeJfaLy7Pb89FlbKBp93PyOWrGgiTAM-XecF9_uOwJDnJTxKXpSh1Iv_LM-2VnDKC1HLLt0Gkuqg70pcE4Hc6FG-x2i91mfWJXA6tmMQu1_p1z0BYvKyddv1t5Vq0RDSPulpct9czg/s604/sztuka+codzienno%25C5%259Bci.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="604" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHDCeJfaLy7Pb89FlbKBp93PyOWrGgiTAM-XecF9_uOwJDnJTxKXpSh1Iv_LM-2VnDKC1HLLt0Gkuqg70pcE4Hc6FG-x2i91mfWJXA6tmMQu1_p1z0BYvKyddv1t5Vq0RDSPulpct9czg/w400-h225/sztuka+codzienno%25C5%259Bci.webp" title="sztuka codzienności" width="400" /></a></div><br /><p></p><p></p><div style="mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly;">
<table align="left" cellpadding="0" cellspacing="0" hspace="0" vspace="0">
<tbody><tr>
<td align="left" style="padding-bottom: 0cm; padding-left: 0cm; padding-right: 0cm; padding-top: 0cm;" valign="top">
<p class="MsoNormal" style="line-height: 88.95pt; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly; mso-line-height-rule: exactly; page-break-after: avoid; vertical-align: baseline;"><span style="color: #996600; font-size: 108.0pt; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-font-size: 14.0pt; mso-bidi-theme-font: minor-latin; mso-text-raise: -.5pt;"><o:p> </o:p></span></p>
</td>
</tr>
</tbody></table>
</div>
<p></p><table align="left" cellpadding="0" cellspacing="0" hspace="0" vspace="0">
<tbody><tr>
<td align="left" style="padding-bottom: 0cm; padding-left: 0cm; padding-right: 0cm; padding-top: 0cm;" valign="top">
<p class="MsoNormal" style="line-height: 88.95pt; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly; mso-line-height-rule: exactly; page-break-after: avoid; vertical-align: baseline;"><span style="color: #996600; font-size: 108.0pt; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-font-size: 14.0pt; mso-bidi-theme-font: minor-latin; mso-text-raise: -.5pt;">J<o:p></o:p></span></p>
</td>
</tr>
</tbody></table><div>
</div><p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">ak wyglądają
nasze wolne od wszelkich zobowiązań dni? Kiedy możemy wreszcie zająć się tym,
co lubimy robić najbardziej. Zanurzamy się we własnej codzienności i banalności
– z radością i bez napięcia. Czy udaje nam się tworzyć z tego sztukę? Dostrzegać
piękno i być wdzięcznym za wszystko, co mamy a co często staje się dla nas niedostrzegalną
oczywistością. <o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"><span></span></p><a name='more'></a><p></p><p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Dzisiaj rano
nie było pośpiechu – dzień pomyślany w taki sposób, żeby można było porobić
wszystko (albo nic) leniwie i spokojnie. Bez porannego treningu jeździeckiego,
opieki nad młodszą (szaloną) córką czy przygotowywania się na zajęcia. Owszem,
lubię robić to wszystko, ale… czasem potrzebuję spokoju i odprężenia. Ciszy,
braku krzątaniny i pospiechu, czasu na spokojne zanurzenie się we własnych
myślach i rozluźnienie mięśni.<o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMldbq_RHzbEEk9HuGJKOvrMsoGTDNydVpZ0cyhrWpAaP_BSezRYrqd49DscdJGoA4K5-caTZUiuriZzZ9ab_P4ePSdwbARxIuw3QdjLYn-IjPs0KOhSYLVDN1sQoeudufP5dw9aS19pI/s453/sztuka+codzienno%25C5%259Bci2.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="453" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhMldbq_RHzbEEk9HuGJKOvrMsoGTDNydVpZ0cyhrWpAaP_BSezRYrqd49DscdJGoA4K5-caTZUiuriZzZ9ab_P4ePSdwbARxIuw3QdjLYn-IjPs0KOhSYLVDN1sQoeudufP5dw9aS19pI/w400-h300/sztuka+codzienno%25C5%259Bci2.webp" title="sztuka codzienności" width="400" /></a></div><span style="font-size: 14pt;"><p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt;"><br /></span></p>Poranna kawa
przy kominku, uczenie się włoskiego (z fiszek), słuchanie swojej ulubionej
audycji na BBC4 (o Angliku mieszkającym w Szwecji) i wertowanie ukochanych
książek. Szukanie czegoś, co mogłoby stać się inspiracją na resztę dnia. „</span><b style="font-size: 14pt;"><span style="color: #996600;">Ogień palił
się, aż dudniło u rurze od pieca. W kabinie było ciepło i przyjemnie, a flet
pod stołem grał dalej swoją samotną melodię</span></b><span style="font-size: 14pt;">”. Tego właśnie potrzeba
mi dzisiaj – w ten cudny dzień, kiedy za oknem pada śnieg zamieniając naszą rzeczywistość
w bajkową krainę a ja chciałabym się poczuć jak na wyjeździe, w górskiej
chacie.</span><p></p><p class="MsoNormal"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAdERaOlTX-4LQDn4kEzCbQ-jo96vFIb88w_ZYheSKGPb55AkzPlm16-sQRewEy0539GRBHrjU9_vzgqhw8Wl0iBSykV7iKaUqH5me2ySoKjFUiPeTxOi9G4yxJhmkSGtJ3EWySrgoJmM/s452/sztuka+codzienno%25C5%259Bci3.webp" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="452" height="301" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiAdERaOlTX-4LQDn4kEzCbQ-jo96vFIb88w_ZYheSKGPb55AkzPlm16-sQRewEy0539GRBHrjU9_vzgqhw8Wl0iBSykV7iKaUqH5me2ySoKjFUiPeTxOi9G4yxJhmkSGtJ3EWySrgoJmM/w400-h301/sztuka+codzienno%25C5%259Bci3.webp" title="sztuka codzienności" width="400" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><br /></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;"><span style="font-size: 14pt; text-align: left;">Później był jeszcze
wyjazd z mężem i synem do pobliskiego miasteczka do biblioteki po książki i
audiobooki, myszkowanie wśród półek (podświadomie wpadłam po książkę o której
myślałam kilka dni wcześniej a w drodze powrotnej spacer nad rzeką. Śnieg
chrzęścił pod nogami a błotniste zazwyczaj ścieżki dawały solidne oparcie pod
stopami.</span></div><p></p><p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2Xoyz77lhDDHMoF0wcEG9OY9zB1vDXuq8hiUefaBox4tTFRzyIFHNBjg3EvOhh7CuNdXF6uA79NDeqU4v63CgI1bQ-Z_RNuQHkoF7XqBLsZdQoBDzCPnlbigxm6pmYbEEFYp432LEzxs/s513/sztuka+codzienno%25C5%259Bci5.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="513" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2Xoyz77lhDDHMoF0wcEG9OY9zB1vDXuq8hiUefaBox4tTFRzyIFHNBjg3EvOhh7CuNdXF6uA79NDeqU4v63CgI1bQ-Z_RNuQHkoF7XqBLsZdQoBDzCPnlbigxm6pmYbEEFYp432LEzxs/w400-h265/sztuka+codzienno%25C5%259Bci5.webp" title="sztuka codzienności" width="400" /></a></div><br /><span style="font-size: 14pt;"><br /></span><p></p><p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Po południu
zabrałam się za szycie – ciepłego szalika-tunelu dla męża i musztardowych
szarawarów dla siebie. Popijając heratkę lawendową i słuchając z córką „Nowych
psot Emila ze Smalandii”. Wieczorem poszliśmy jeszcze z sankami do sklepu – na
niebie zapaliły się już gwiazdy a mróz delikatnie szczypał w policzki i nos.
Taki dzień. Zwyczajny-niezwyczajny.<o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiL9z2zhpKFiC7I7CyQAV1ag3et8Mo9FinWWdqLR5OLCwrdGw1UkIQbCwYmo0sjmaE98_Tm3Hzfzv6Vbv0DCMalkEUniVs9sRISufiLMjo2kl-XsbpU5NTLwpkWwwIbrF0_v0vFoftKIE8/s604/sztuka+codzienno%25C5%259Bci4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="604" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiL9z2zhpKFiC7I7CyQAV1ag3et8Mo9FinWWdqLR5OLCwrdGw1UkIQbCwYmo0sjmaE98_Tm3Hzfzv6Vbv0DCMalkEUniVs9sRISufiLMjo2kl-XsbpU5NTLwpkWwwIbrF0_v0vFoftKIE8/w400-h225/sztuka+codzienno%25C5%259Bci4.jpg" title="sztuka codzienności" width="400" /></a></div><br /><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"><br /></span><p></p><p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Ciężko pisze
się o codzienności, jednak to właśnie ona tworzy nasze tygodnie, miesiące i w
końcu całe lata. <o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">
</span></p><p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">PS Cytat pochodzi
z <i>Zimy</i> <i>Muminków</i> (Tove Jansson).<o:p></o:p></span></p><p><br /></p>modraszkahttp://www.blogger.com/profile/06463032248782837556noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-456590186061007487.post-90299036105506120822021-01-11T08:18:00.000-08:002021-01-11T08:18:17.179-08:00Sprawdź, co masz - inwentaryzacja<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKDxbPA4Z5WDvV6LSHAdOAaJ9ERMXNLBQfl9teLy1_Ji9_cMbM5jRM3vL48MIe8mN9w9unbzgUuPt0rmLaSFv7bxb3t_E3yXbHAvygRxn4xsdP2uCcTHtInr-QBdn_bsb2HALI7lq4sWM/s510/inwentaryzacja.webp" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgKDxbPA4Z5WDvV6LSHAdOAaJ9ERMXNLBQfl9teLy1_Ji9_cMbM5jRM3vL48MIe8mN9w9unbzgUuPt0rmLaSFv7bxb3t_E3yXbHAvygRxn4xsdP2uCcTHtInr-QBdn_bsb2HALI7lq4sWM/w400-h266/inwentaryzacja.webp" title="slow life, minimalizm" width="400" /></a></div><div>
<table align="left" cellpadding="0" cellspacing="0" hspace="0" vspace="0">
<tbody><tr>
<td align="left" style="padding-bottom: 0cm; padding-left: 0cm; padding-right: 0cm; padding-top: 0cm;" valign="top">
<p class="MsoNormal" style="line-height: 58.95pt; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly; mso-line-height-rule: exactly; page-break-after: avoid; vertical-align: baseline;"><span style="color: #ff9900; font-size: 78.0pt; mso-ascii-font-family: Calibri; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-bidi-font-size: 14.0pt; mso-hansi-font-family: Calibri; mso-text-raise: -5.0pt;">P<o:p></o:p></span></p>
</td>
</tr>
</tbody></table>
</div>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-ascii-font-family: Calibri; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-hansi-font-family: Calibri;">rzechadzam
się po domu i rozglądam wkoło. Od wielu miesięcy przyglądam się uważnie temu,
co gromadzę. Zaglądam w dalekie zakamarki półek i ciemne kąciki kuchennych
szuflad. Porządkowanie trwa nadal, a ja coraz lepiej poznaję konsumpcyjne
nawyki naszej rodziny. Sprawa jest dość pilna i nie chodzi tylko o komfort
naszego życia – zmiany klimatyczne oraz dewastacja naszej planety zaszły już
tak daleko, że nie pozostało nam wiele czasu. Aby nie dopuścić do katastrofy
musimy już teraz zmienić nasze codzienne przyzwyczajenia. <o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"><span></span></p><a name='more'></a><p></p><p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-ascii-font-family: Calibri; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-hansi-font-family: Calibri;">Zaczęło się
bardzo prosto – moim nieznoszącym sprzeciwu i najlepszą nauczycielkom
porządkowania mieszkania okazała się nie japońska minimalistyczna trenerka w
idealnie skrojonej sukience, ale moja mała córeczka, która nagle zaczęła
docierać do najmniej oczywistych i jednocześnie najbardziej zakurzonych
zakątków naszego mieszkania. Beztrosko ujawniała niewygodną prawdę o nas samych
wyciągając stare czasopisma, nieaktualne mapy, od wieków nieużywane sprzęty
kuchenne i przykurzone klamoty przycupnięte pod szafką. Nie było innego sposobu
– trzeba było się temu wszystkiemu krytycznie przyjrzeć…<o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheP5rl_2rjWZE899uUPKxrMxcADtTlE-uw1EghcILRF9DZ4_VHo9i-bo9V8kvlY8TbTMHWDKL-xWW6qTLPwvvXsVlvOj9fUhL1CIJauxKLcC5q0EG4jzqM4L-777STmNQQVzQvaXbMWWM/s513/inwentaryzacja1.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="513" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheP5rl_2rjWZE899uUPKxrMxcADtTlE-uw1EghcILRF9DZ4_VHo9i-bo9V8kvlY8TbTMHWDKL-xWW6qTLPwvvXsVlvOj9fUhL1CIJauxKLcC5q0EG4jzqM4L-777STmNQQVzQvaXbMWWM/w400-h265/inwentaryzacja1.webp" title="slow life, minimalizm" width="400" /></a></div><br /><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-ascii-font-family: Calibri; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-hansi-font-family: Calibri;"><br /></span><p></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-ascii-font-family: Calibri; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-hansi-font-family: Calibri;">Mamy w domu
przedmioty, które uwielbiam: kawiarkę w której codziennie kilka razy dziennie
robimy aromatyczną kawę, ubrania, które mogłabym nosić na okrągło, wieczne
pióro bez którego nie istniałby mój charakter pisma, rodzinne zdjęcia i książki
do których wielokrotnie wracam ... Nadal jednak istnieją i takie, które wolą
ukryć się przed moim wzrokiem – trochę niepokorne, nieprzystosowane i niełatwe
w odbiorze. Jednym słowem: problematyczne. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-ascii-font-family: Calibri; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-hansi-font-family: Calibri;">Nie jestem
do końca zwolenniczką strategii, która namawia, aby pozbywać się wszystkiego,
czego nie szukaliśmy czy nie dotykaliśmy przez ostatnie sześć miesięcy. Kiedy
ma się dzieci trzeba wciąż i wciąż przeglądać ubranka, zabawki czy książeczki,
aby nasz dom nie przemienił się w zagracony magazyn. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-ascii-font-family: Calibri; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-hansi-font-family: Calibri;">Kupiliśmy
też wiele rzeczy, w których pokładaliśmy
wielkie nadziej – miały przecież coś zmienić w naszym życiu, coś ulepszyć. Czy
zabrakło nam jednak kreatywności, czasu czy może przestrzeni skoro zostały
odłożone na bok i ostatecznie zignorowane? Może warto na nowo wykorzystać
tkwiący w nich potencjał?<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-ascii-font-family: Calibri; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-hansi-font-family: Calibri;">Posiadamy o
wiele więcej niż potrzebujemy. Musimy więc poznać swoje prawdziwe potrzeby i przestać
ulegać pokusie kompulsywnego kupowania. Zacząć kierować się następującą
kolejnością: użyj tego, co już masz – pożycz – wymień się – kup używane – zrób
sam – kup. Prawda jest taka, że gdyby wszyscy ludzie na Ziemi (7,53 miliarda),
żyli w taki sposób jak my – nasza planeta byłaby w niezłych tarapatach. Dlatego nie możemy ignorować danych o
śmieciach czy zmianach klimatycznych, które przecież zachodzą na naszych
oczach. Od czegoś trzeba zacząć – być może właśnie od zorientowania się, co tak
naprawdę posiadamy, których przedmiotów warto zacząć używać a dla których jak
najszybciej znaleźć nowy dom. Będzie to pierwszy krok w przemyślanych zakupach.
Pobawmy się w detektywa i nazwijmy nasze własne słabości. Machinalnie używane i
wygodne jednorazówki, czarujące pysznym aromatem kosmetyki, pociągające nas
przez chwilę ubrania…<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-ascii-font-family: Calibri; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-hansi-font-family: Calibri;">Cel:
maksymalne ograniczenie bezcelowej, kompulsywnej konsumpcji a w związku z tym
ilości śmieci produkowanych w naszym gospodarstwie domowym.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-ascii-font-family: Calibri; mso-bidi-font-family: Calibri; mso-hansi-font-family: Calibri;"> </span></p><p></p><p></p><table align="left" cellpadding="0" cellspacing="0" hspace="0" vspace="0">
</table><p></p>modraszkahttp://www.blogger.com/profile/06463032248782837556noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-456590186061007487.post-33664619308883047672021-01-08T09:02:00.000-08:002021-01-08T09:02:55.598-08:00Na dobry początek<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiM_ezn14tmhQHHwMTCxYntXQHHk8bmWLtqn9Da4-uBl6qWAuRMNor79mzKCcZ5VSxZStSxYoxEuKl9Uoadsa0nqQRycMaH-jw1lEfYpYO7hw-snLvSAgo9XqfXhyufr4c4sjbO8IY0ofk/s541/nowy+rok.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="541" height="251" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiM_ezn14tmhQHHwMTCxYntXQHHk8bmWLtqn9Da4-uBl6qWAuRMNor79mzKCcZ5VSxZStSxYoxEuKl9Uoadsa0nqQRycMaH-jw1lEfYpYO7hw-snLvSAgo9XqfXhyufr4c4sjbO8IY0ofk/w400-h251/nowy+rok.webp" title="nowy rok" width="400" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><p></p><div><div style="mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly;">
<table align="left" cellpadding="0" cellspacing="0" hspace="0" vspace="0">
<tbody><tr>
<td align="left" style="padding-bottom: 0cm; padding-left: 0cm; padding-right: 0cm; padding-top: 0cm;" valign="top">
<p class="MsoNormal" style="line-height: 56.0pt; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly; mso-line-height-rule: exactly; page-break-after: avoid; vertical-align: baseline;"><span style="color: #ff6699; font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 70.5pt; mso-bidi-font-size: 14.0pt; mso-text-raise: -5.5pt;">N<o:p></o:p></span></p>
</td>
</tr>
</tbody></table>
</div>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">oworoczne spacery mają w sobie szczyptę czegoś
wyjątkowego – (zazwyczaj) pełne są niepoprawnego optymizmu, planów, lekkości i
świeżości. Jest w nich moc tworzenia, siła przebicia charakterystyczna dla
czegoś zupełnie nowego i poczucie, że tak wiele można zacząć od początku. Dlatego
też warto wybrać się do miejsca ciekawego i inspirującego zarazem, chociażby po
to, żeby napełnić studnię swojej własnej kreatywności i w końcu pomyśleć o
planach na nowy rok. <o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"><span></span></p><a name='more'></a><p></p><p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Tym razem pierwszego stycznia „dwudziestego
pierwszego” przechadzaliśmy się po konstancińskim zdrojowym parku, który podczas
ciepłych miesięcy pełen jest kuracjuszy wdychających nasycone solanką powietrze.
Drogocenne źródło mieści się na głębokości 1600 metrów a sama tężnia została
wybudowana w 1979 roku. Mazowiecki rarytas. Uzdrowisko, sosny o rozłożystych
koronach i historia zaklęta w rozłożystych willach. Oddycham tam swobodnie i na
moment zapominam o naszej codzienności. Myślami cofam się do odległych czasów aż
w końcu nasza rzeczywistość staja się jakby mniej realna. <o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"><table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><tbody><tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBnkNj5qZ-YhfD5FZucf5Jfx2OS8wyzPkfj021dl36TvPKhqlpfqQ-3evexeVV0PKxz4ZkIRsDh7a1LCNLfmapCUb2_4-XbyAXSZAunf7VKFEThRIXWIBblxDOViKm-RvgmNM9vxAoqiY/s604/nowy+rok3.webp" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="604" height="225" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgBnkNj5qZ-YhfD5FZucf5Jfx2OS8wyzPkfj021dl36TvPKhqlpfqQ-3evexeVV0PKxz4ZkIRsDh7a1LCNLfmapCUb2_4-XbyAXSZAunf7VKFEThRIXWIBblxDOViKm-RvgmNM9vxAoqiY/w400-h225/nowy+rok3.webp" title="nowy rok" width="400" /></a></td></tr><tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr></tbody></table><span style="font-family: "Gill Sans MT", sans-serif; font-size: 14pt;"></span></p><p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt;">Początek roku to czas (prawie) idealny; nic się
jeszcze nie zdążyło popsuć i wciąż wierzymy w noworoczne postanowienia – z pewności
uda nam się żyć lepiej, pełniej i bardziej świadomie. W naszą kolejną,
niestrudzoną kosmiczną wędrówkę wokół Słońca weźmiemy tylko to, co potrzebne a
zostawimy to, co zagraca i uwiera. Czeka nas w końcu 939 887 974 km
do przebycia ze średnią prędkością 107 218 km/h (na orbicie). Zbędny bagaż
jest nam więc zupełnie zbędny.</span></p><p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBeWrWGgx_-QscettWuDgJ7UrNbtrfdbxD-SaVea6He2YDwD_7SBP7x8zU8YM8wYW4dJuYgjlgTjyV_g1qKhwnZfz_uK2oBWe5vkdutpZn0XrFwwdyaGgH5y_-Pj5fKAF4IjM6edecv4Q/s510/nowy+rok2.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBeWrWGgx_-QscettWuDgJ7UrNbtrfdbxD-SaVea6He2YDwD_7SBP7x8zU8YM8wYW4dJuYgjlgTjyV_g1qKhwnZfz_uK2oBWe5vkdutpZn0XrFwwdyaGgH5y_-Pj5fKAF4IjM6edecv4Q/w400-h266/nowy+rok2.webp" title="postanowienia noworoczne" width="400" /></a></div><br /><span style="font-size: 14pt;"><br /></span><p></p><p></p><br /></div>modraszkahttp://www.blogger.com/profile/06463032248782837556noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-456590186061007487.post-74212696828634357842020-11-20T11:08:00.003-08:002020-11-20T11:08:43.573-08:00Wełniany luksus<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmBnlIjV9I-RdZRR3Q2KdPej7sMjxu5o4YUKuQwsglYBOyg9Bs8AEoRqZnq1kpcra6LlGzN8Dgu798RTsDjpyNr4tjyREI3r-vQ4D9wnfORNz9Ha_GZcOO3nOuHkIUhhBYO9gHJ0LqHwU/s509/rob%25C3%25B3tki+r%25C4%2599czne3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="wełniany luksów" border="0" data-original-height="340" data-original-width="509" height="268" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgmBnlIjV9I-RdZRR3Q2KdPej7sMjxu5o4YUKuQwsglYBOyg9Bs8AEoRqZnq1kpcra6LlGzN8Dgu798RTsDjpyNr4tjyREI3r-vQ4D9wnfORNz9Ha_GZcOO3nOuHkIUhhBYO9gHJ0LqHwU/w400-h268/rob%25C3%25B3tki+r%25C4%2599czne3.jpg" title="slow life blog" width="400" /></a></div><br /><p></p><p></p><div style="mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly;">
<table align="left" cellpadding="0" cellspacing="0" hspace="0" vspace="0">
<tbody><tr>
<td align="left" style="padding-bottom: 0cm; padding-left: 0cm; padding-right: 0cm; padding-top: 0cm;" valign="top">
<p class="MsoNormal" style="line-height: 81.4pt; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly; mso-line-height-rule: exactly; page-break-after: avoid; vertical-align: baseline;"><span style="color: #663300; font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 88.0pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-font-size: 12.0pt; mso-text-raise: .5pt;">C<o:p></o:p></span></p>
</td>
</tr>
</tbody></table>
</div>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";">o wspólnego ma
robienie na drutach z naturalnością? Być może nie umiałabym odpowiedzieć na to
pytanie, gdybym sama nie spędziła długich jesiennych i zimowych wieczorów na
dzierganiu szalika czy ciepłego komina. Dotykanie miękkiej włóczki i tworzenie
z niej wszelkiego typu robótek: czapek, szalików, ozdobnych poszewek na
poduszki czy mini kołderek dla lalek, jest pochwałą powolności i docenieniem
naturalnych materiałów.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";"><span></span></span></p><a name='more'></a><p></p><p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";">Wielokrotnie mogłam
się przekonać, że każda umiejętność, dzięki której tworzymy coś namacalnego i
użytecznego, uniezależnia nas od gotowych i często dość kiepskiej jakości,
masowych produktów codziennego użytku. Poza tym, wolę mieć jeden naprawdę
ciepły i luksusowy (owszem, w dzisiejszych czasach wełna jest właśnie takim
towarem) szalik w ukochanym i dokładnie takim, jakim chcę kolorze, niż kilka
zmechaconych, rozciągniętych i nie trzymających ciepła. Zdecydowanie za dużo
nosimy na sobie tworzyw sztucznych i o ile z łatwością dostrzegamy jednorazowe
butelki, to nasze szafy wciąż skrywają góry plastikowych śmieci.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";">Nie ma się co
oszukiwać, nie jesteśmy i nigdy nie będziemy samowystarczalni – warto jednak
łączyć nowoczesność z tradycją, wracać do źródeł, które mogą nas wzmocnić i
przybliżyć do natury. A gdzie jest ona ukryta? W naturalnych włóczkach –
materiale miękkim i o świetnych właściwościach termicznych. Wełna jest w
dzisiejszych czasach uznawana za towar luksusowy i trudno ją znaleźć na<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>półkach popularnych „sieciówek”. <o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5UPPVKmJPcEG5V1iP5i1mViKQQ5ck5cy-vbO3LzQcwDwIxjY0_F0HJ6ClFiA_k1sbiwkvsoU7cD3igiH58VpLSoVzY4CTkEcOUceeIrjF7mCiFWBWeTHe-Y1yLecw8t1pCUK_Cr0kqkI/s511/rob%25C3%25B3tki+r%25C4%2599czne2.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="wełniany luksus" border="0" data-original-height="340" data-original-width="511" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5UPPVKmJPcEG5V1iP5i1mViKQQ5ck5cy-vbO3LzQcwDwIxjY0_F0HJ6ClFiA_k1sbiwkvsoU7cD3igiH58VpLSoVzY4CTkEcOUceeIrjF7mCiFWBWeTHe-Y1yLecw8t1pCUK_Cr0kqkI/w400-h266/rob%25C3%25B3tki+r%25C4%2599czne2.webp" title="slow life blog" width="400" /></a></div><span style="font-family: "Book Antiqua", serif; font-size: 12pt;"><p class="MsoNormal"><span style="font-size: 12pt;">Wybór włóczek,
ich koloru czy grubości może dać prawdziwy upust naszej kreatywności. Jeśli
jeszcze nie posiadamy umiejętności robienia na drutach to wystarczy umówić się
z kimś, kto jest gotów</span><span style="font-size: 12pt;"> </span><span style="font-size: 12pt;">przeprowadzić nam
kilkugodzinne ‘warsztaty”. Czy jest to trudne? Nie, wkrótce przekonamy się, że
z łatwością stworzymy swoje własne dzieło i nie dość, że pokarzemy je światu,
to jeszcze dzięki temu mamy szansę wyrazić swoją indywidualność.</span></p></span><p></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";">Dzięki swojej
umiejętności dostaniemy dostęp do rzemiosła i będziemy mogli cieszyć się
produktami o najwyższej jakości – dobrze izolującymi ciało przed niskimi
temperaturami, świetnie radzącymi sobie z odprowadzaniem wilgoci, szybko
pochłaniającymi zapachy i w pewnym stopniu ulegającymi samooczyszczeniu. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";">Czy naturalną
wełnę można w ogóle porównywać z materiałami sztucznymi sprzedawanymi na tak
szeroka skalę? Do produkcji poliesteru zużywa się nie tylko substancji
ropopochodnych i masę energii, ale też sporą ilość matali ciężkich. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";">Dla przykładu,
akryl jest kilkukrotnie tańszy od wełny, dlatego jest jednym z ulubionych
materiałów po który sięgają producenci odzieży. Jego produkcja zużywa ogromną
ilość energii i wody, a stosowane w całym procesie chemikalia mogą znacznie
zanieczyszczać środowisko. Co więcej, akrylonitryl podejrzewany jest o
powstawanie chorób nowotworowych u ludzi.<o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJKP9LVLrP920f7mAKTqPRsysFdQk2red6uReQDRAtLiLKt_uH8ZsUNEbkBL4CEYB1KoP0J-14SB_9zvHEFBg7Yn_9dyXvcN9kOItnYDogGUtwsWv7JiCGdeFCSYD8FKwyNjE_9ka1XKk/s510/rob%25C3%25B3tki+r%25C4%2599czne1.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="robótki ręczne" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJKP9LVLrP920f7mAKTqPRsysFdQk2red6uReQDRAtLiLKt_uH8ZsUNEbkBL4CEYB1KoP0J-14SB_9zvHEFBg7Yn_9dyXvcN9kOItnYDogGUtwsWv7JiCGdeFCSYD8FKwyNjE_9ka1XKk/w400-h266/rob%25C3%25B3tki+r%25C4%2599czne1.webp" title="slow life blog" width="400" /></a></div><span style="font-family: "Book Antiqua", serif; font-size: 12pt;"><p class="MsoNormal"><span style="font-size: 12pt;">Moja tolerancja
na sztuczne materiały jest coraz mniejsza – co i raz przekopuję szafę w
poszukiwaniu „sztucznej” odzieży, która czasem niepostrzeżenie wkrada się do
naszego domu.</span><span style="font-size: 12pt;"> </span><span style="font-size: 12pt;">Jak się przed tym obronić,
jak nie ulegać współczesnym trendom, który narzucają nam, szaleńczą konsumpcję
tanich i szkodliwych produktów? Jedynym rozwiązaniem jest uważność oraz ciągłe,
świadome ograniczanie się.</span></p></span><p></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";">Cel:
ograniczenie tworzyw sztucznych i odpadów, dbanie o własne zdrowie.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif";"><o:p> </o:p></span></p><br /><p></p>modraszkahttp://www.blogger.com/profile/06463032248782837556noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-456590186061007487.post-36906741825314588312020-10-23T05:31:00.002-07:002020-10-23T05:31:55.873-07:00Drugie życie liści<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijNrAcAz-9T-6CKmm6kJga2UCu4fuB8248U5qTq7rRMof2WwSV4xKqmhirX13YUyZmPXsmXHlYXCYu9OxOZ2Ou65Jrnxi5i7Ki13PXcCkcdy-Hq9Oi-jP8cQr7vbDIiCj5V9GK0XigrkY/s515/li%25C5%259Bcie.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="515" height="264" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijNrAcAz-9T-6CKmm6kJga2UCu4fuB8248U5qTq7rRMof2WwSV4xKqmhirX13YUyZmPXsmXHlYXCYu9OxOZ2Ou65Jrnxi5i7Ki13PXcCkcdy-Hq9Oi-jP8cQr7vbDIiCj5V9GK0XigrkY/w400-h264/li%25C5%259Bcie.webp" title="grabienie liści" width="400" /></a></div><br /><p></p><p></p><div style="mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly;">
<table align="left" cellpadding="0" cellspacing="0" hspace="0" vspace="0">
<tbody><tr>
<td align="left" style="padding-bottom: 0cm; padding-left: 0cm; padding-right: 0cm; padding-top: 0cm;" valign="top">
<p class="MsoNormal" style="line-height: 51.4pt; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly; mso-line-height-rule: exactly; page-break-after: avoid; vertical-align: baseline;"><b style="mso-bidi-font-weight: normal;"><span style="color: #00b050; font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 61.5pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-font-size: 12.0pt; mso-text-raise: -4.5pt;">P<o:p></o:p></span></b></p>
</td>
</tr>
</tbody></table>
</div>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";">o czym
poznajemy, że nadchodzi jesień? Najpierw dzień zaczyna się niepokojąco skracać
a poranki i wieczory zmuszają nas do zakładania na siebie kolejnej warstwy
ubrań. Wyciągamy z szafy szaliki i wertujemy mieszkanie w poszukiwaniu czapek.
Jednym słowem: zestaw letni wymieniamy na ten jesienny a orzeźwiającą lemoniadę
na rozgrzewającą herbatę z miodem i imbirem. <o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"><span></span></p><a name='more'></a><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";"><br /></span><p></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";">Chłodne poranki
i wieczory sprzyjają powstawaniu rosy i mgły, powietrze nasycone jest wtedy
wilgocią i zapachami. Słońce pada skośnie na liście w kolorze starego złota lub
te karmazynowo czerwone. Czy nie ciągnie was wtedy do lasu? Nie odzywa
pierwotny zew natury karzący rzucić wszystko i wybrać się na rykowisko czy
grzybobranie wśród szeleszczących i wirujących liści? Ująć w dłoń drewniany
kosturek i zaglądać pod mech czy czerwony punkt łudząco przypominający kapelusz
koźlaka? <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";">Jest poza tym
coś, co dotyka posiadaczy ogrodów i jest czymś na granicy wewnętrznego
obowiązku a jesiennego rytuału – <span style="background-color: #f1c232;">grabienie liści. </span>Ubieram się w kalosze,
długie ciepłe skarpety i kamizelkę. Tak, wtedy naprawdę czuję, że żyję na
wsi – zapach wilgotnej ziemi dociera do moich nozdrzy a rytmiczny i jednostajny
ruch grabi wprawia w trans pozwalający odpłynąć i swobodnie meandrować
zagonionym zazwyczaj myślom. <o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0MSOr2rycdCW5UP2nqaqSNtA_GnSwnpVrP4moh_tEbLQ2Y18BUvDexBPuu4qyHwdJ0LKUQS8YteEGvO94UCS5fmaq4egUxsBWXXAgvACLhXHGo19sErcb2Np6aHSOXiEpwnSEh_EuUs4/s509/rake-2876079__340.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="509" height="268" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0MSOr2rycdCW5UP2nqaqSNtA_GnSwnpVrP4moh_tEbLQ2Y18BUvDexBPuu4qyHwdJ0LKUQS8YteEGvO94UCS5fmaq4egUxsBWXXAgvACLhXHGo19sErcb2Np6aHSOXiEpwnSEh_EuUs4/w400-h268/rake-2876079__340.jpg" title="liście w ogrodzie" width="400" /></a></div><span style="font-family: "Book Antiqua", serif; font-size: 12pt;"><p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua", serif; font-size: 12pt;"><br /></span></p>Cóż jednak
zrobić z liśćmi? Ogród bez nich wydaje się bardziej uporządkowany, ale jest
jednocześnie pozbawiany biomasy, schronienia dla jeży i przeróżnych
bezkręgowców oraz „kołderki” dla roślin i gleby. Nasze ogrody wymagają naszej
pomocy – z opadłych liści wypada oczyścić ścieżki i tarasy, oczka wodne (można
nad nimi rozpiąć siatkę) i trawniki. Należy też pozbyć się liści chorych lub
tych z kasztanowca białego, który jest narażony na atak szrotówka
kasztanowcowiaczka. Co jednak zrobić z całą resztą? Możemy je dorzucić do
kompostownika lub utworzyć z nich osobną pryzmę – jest to szczególnie polecane
w przypadku liści zawierających dużo garbników (orzecha włoskiego, dębu, buka
czy olchy), do której dodatkowo można dołożyć dłużej rozkładające się gałązki i
przesypywać warstwą piasku.</span><span style="font-family: "Book Antiqua", serif; font-size: 12pt;"> </span><p></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";">Oprócz tego,
można wykorzystać je do ocieplania roślin lub przekopać z ziemią, co rozluźni
ją i wzbogaci o próchnicę. Bardzo dobrym rozwiązaniem jest zgrabianie ich pod
żywopłot – nie tylko wzbogacą glebę, ale też staną się domem wielu organizmów i
przyciągną ptaki, poszukujących w nich smakowitych larw i ślimaków. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";">Pamiętajmy
jednak, że wolno nam rozgrzebywać ani kompostu, ani kupek liści między
listopadem a marcem – mogłoby to rozbudzić zapadającego w sen zimowy jeża,
który skorzystał z naszej gościny a trzeba pamiętać, że jest on naszym wielkim
sprzymierzeńcem. To małe aktywne nocą zwierzątko żywi się przecież gąsienicami,
chrząszczami, dżdżownicami, larwami komarnicy, skorkami i nielubianymi przez
ogrodników ślimakami bez muszli. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";">Cel: wzbogacenie
lokalnej bioróżnorodności, ograniczenie liczby plastikowych worków.<o:p></o:p></span></p><br /><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL467CZyXK_dQ50f2SYCYYe08o8pHpx9ZHXMFbHig4zKDcVstT0QHvmSk7vMemoyIxYBWVEbiE8JQbXje0HAA6_OfgZPW2HclyEBNA3Ld1EKEVud_wsBmPu76Q9jkyuI9Pz5c8sci0Xk0/s510/li%25C5%259Bcie1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgL467CZyXK_dQ50f2SYCYYe08o8pHpx9ZHXMFbHig4zKDcVstT0QHvmSk7vMemoyIxYBWVEbiE8JQbXje0HAA6_OfgZPW2HclyEBNA3Ld1EKEVud_wsBmPu76Q9jkyuI9Pz5c8sci0Xk0/w400-h266/li%25C5%259Bcie1.jpg" title="liście w ogrodzie" width="400" /></a></div><br />modraszkahttp://www.blogger.com/profile/06463032248782837556noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-456590186061007487.post-18554272402819856482020-10-07T10:03:00.004-07:002020-10-07T10:03:53.809-07:00Jesienny róg obfitości<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9fvoe7VzrXNj4yy2UdPMm-R2ib0bJplJY-TM0Aopo0pOv8vEGDRLxYDz_AYES4qaU-kr3NbCgR3ndpkL77jFQSZ1Fu4ctCx16zeWmm4ahyphenhyphenVdW87kOeMSqLKMA5ZZkONVnifmW0z2c-iE/s476/r%25C3%25B3g+obfito%25C5%259Bci14.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="340" data-original-width="476" height="286" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh9fvoe7VzrXNj4yy2UdPMm-R2ib0bJplJY-TM0Aopo0pOv8vEGDRLxYDz_AYES4qaU-kr3NbCgR3ndpkL77jFQSZ1Fu4ctCx16zeWmm4ahyphenhyphenVdW87kOeMSqLKMA5ZZkONVnifmW0z2c-iE/w400-h286/r%25C3%25B3g+obfito%25C5%259Bci14.jpg" width="400" /></a></div><br /><p></p><p></p><div style="mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly;">
<table align="left" cellpadding="0" cellspacing="0" hspace="0" vspace="0">
<tbody><tr>
<td align="left" style="padding-bottom: 0cm; padding-left: 0cm; padding-right: 0cm; padding-top: 0cm;" valign="top">
<p class="MsoNormal" style="line-height: 56.0pt; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly; mso-line-height-rule: exactly; page-break-after: avoid; vertical-align: baseline;"><span style="color: #663300; font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 70.5pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-font-size: 14.0pt; mso-text-raise: -5.5pt;">K<o:p></o:p></span></p>
</td>
</tr>
</tbody></table>
</div>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";">iedy
zaczynamy obserwować jesienną przyrodę, dostrzegamy nie tylko różnorodność
barw, ale też prawdziwe bogactwo dzikich owoców ukrytych w przeróżnych
ogrodowo-leśnych zakamarkach. Przełom lata i zimy jest jak róg obfitości z
którego można czerpać pełnymi garściami. Doskonale o tym wiedzą krzątające się
wokół krzewów i drzew zwierzęta. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";"><span></span></span></p><a name='more'></a><br /><p></p><p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";">Wystarczy,
że wyjrzę teraz przez okno a z pewnością dostrzegę sójkę przeszukującą podszyt
naszego lasku w poszukiwaniu żołędzi – te skrzętnie ukryte w dołkach przez
zapobiegliwe, ale zapominalskie<span style="mso-spacerun: yes;"> </span>ptaki,
mają szansę wyrosnąć na okazałe drzewa podziwiane przez kolejne pokolenia.
Dlatego też mówi się, że sójki „sadzą las”. </span></p><p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";"><br /><o:p></o:p></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkcXDRiIKEYYktztcgl-c1zrWAC6cT551tMurQlP_p9oHW3mrcysb_iIu0kt6J-QiavYWW2ZF3u1TDiWWfKVtD4rM2ksF1-vHNYY78MxVnp4iZ8f4w_Nj7wQgUR-pDNPehyphenhyphentQ3M2WcH0M/s510/r%25C3%25B3g+obfito%25C5%259Bci2.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhkcXDRiIKEYYktztcgl-c1zrWAC6cT551tMurQlP_p9oHW3mrcysb_iIu0kt6J-QiavYWW2ZF3u1TDiWWfKVtD4rM2ksF1-vHNYY78MxVnp4iZ8f4w_Nj7wQgUR-pDNPehyphenhyphentQ3M2WcH0M/w320-h213/r%25C3%25B3g+obfito%25C5%259Bci2.webp" title="sójka" width="320" /></a></div><p></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";">Późne lato
i jesień to czas jagód, jabłek i gruszek, ale również mieniących się w słońcu <span style="color: #c00000;">owoców głogu, jarzębiny, tarniny, czeremchy, rokitnika,
dzikiego bzu, kaliny koralowej, berberysu, derenia, leszczyny, buka, dębu i
jałowca.</span> Wszystkie te dzikie owoce mogą być przez nas wykorzystywane
zarówno w kuchni, jak i domowej apteczce. Wystarczy wgłębić się w stare książki
i odszukać sprawdzonych przepisów – na nalewki, soki czy marmoladki. Nawet jedna
choćby najprostsza receptura przybliży nas do natury.</span></p><p class="MsoNormal"><span style="font-family: Gill Sans MT, sans-serif;"><span style="font-size: 18.6667px;"><br /></span></span><span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";"><o:p></o:p></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOO_WIM1kqJSo7VSmMafZydPr__LCCIxS1qCGDvAcSwl3uGG7Tf_eX2Xo9Z_7oBfQczo26Vy-2nVCShy_wUXgRs4-HxL_InCmi4cDwTJnvCkqJ3oQgkzyqQnD3te_l-C_VAcXs-HFlYIk/s510/r%25C3%25B3g+obfito%25C5%259Bci1.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOO_WIM1kqJSo7VSmMafZydPr__LCCIxS1qCGDvAcSwl3uGG7Tf_eX2Xo9Z_7oBfQczo26Vy-2nVCShy_wUXgRs4-HxL_InCmi4cDwTJnvCkqJ3oQgkzyqQnD3te_l-C_VAcXs-HFlYIk/w320-h213/r%25C3%25B3g+obfito%25C5%259Bci1.webp" title="głóg" width="320" /></a></div><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhar4cDHkiOz3wOrrNY1lzA1xVSaDzXOh-Z_lBy4VLhyEp69JVQlYHsxsW-tE_Tu7trMTdisDpIQ_F9biLgKwJtCO5fW5GRd6DstnhOXnsWFsbIAPW617RUzXuGjPK8fhJvIZN1v2VwP5g/s509/r%25C3%25B3g+obfito%25C5%259Bci3.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="509" height="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhar4cDHkiOz3wOrrNY1lzA1xVSaDzXOh-Z_lBy4VLhyEp69JVQlYHsxsW-tE_Tu7trMTdisDpIQ_F9biLgKwJtCO5fW5GRd6DstnhOXnsWFsbIAPW617RUzXuGjPK8fhJvIZN1v2VwP5g/w320-h214/r%25C3%25B3g+obfito%25C5%259Bci3.webp" title="jarzębina" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8h8BroEfuieqqJ1gxB9vzKivAbPfEyTZowENYB76dLDyKb21RfrfehVXCebATEoH6v-8BKLvhEGZh0cBqGYPwDDf1FstHbAj3WkJCS03c_pgYJo2nLfWD1yWGlHIyLGpjLm9vl4agug4/s510/r%25C3%25B3g+obfito%25C5%259Bci4.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8h8BroEfuieqqJ1gxB9vzKivAbPfEyTZowENYB76dLDyKb21RfrfehVXCebATEoH6v-8BKLvhEGZh0cBqGYPwDDf1FstHbAj3WkJCS03c_pgYJo2nLfWD1yWGlHIyLGpjLm9vl4agug4/w320-h213/r%25C3%25B3g+obfito%25C5%259Bci4.webp" title="tarnina" width="320" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkmwwzXCh-zYvPVfjeBajMVkdZ8PWDEHgWOSCVtDau-JuHQJznpCn_qp4fevcL6G5oBQBbTlTRYJ_E9mnYzA6C9fsMOd3qwKFb3AoVmITO1zLT1ZeCJu4deehXwh309qTJnJi4Pt3hm7U/s510/r%25C3%25B3g+obfito%25C5%259Bci6.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkmwwzXCh-zYvPVfjeBajMVkdZ8PWDEHgWOSCVtDau-JuHQJznpCn_qp4fevcL6G5oBQBbTlTRYJ_E9mnYzA6C9fsMOd3qwKFb3AoVmITO1zLT1ZeCJu4deehXwh309qTJnJi4Pt3hm7U/w320-h213/r%25C3%25B3g+obfito%25C5%259Bci6.webp" title="rokitnik" width="320" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiW7KS3cN5Q8YjbkwBRMbep2sBzpZVwpUXg9XPtAP2WgEt-8Qn7uf0SmxxoEitrGTtvP5khXnD9HAEV2fQMLBbKV303GuQvmlOu_Ev4CZb8TVV7uFupd7aYIVwjG5hxGC6an0-nx8sxozE/s509/r%25C3%25B3g+obfito%25C5%259Bci7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="509" height="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiW7KS3cN5Q8YjbkwBRMbep2sBzpZVwpUXg9XPtAP2WgEt-8Qn7uf0SmxxoEitrGTtvP5khXnD9HAEV2fQMLBbKV303GuQvmlOu_Ev4CZb8TVV7uFupd7aYIVwjG5hxGC6an0-nx8sxozE/w320-h214/r%25C3%25B3g+obfito%25C5%259Bci7.jpg" title="bez czarny" width="320" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSfAG63Hkp4jmRHaLCEibsF1hsG29d38QwiFBrW3jdBRot4YIub58mYB5kJysPecjGmxcLBRrZZZoBRJV6sUl01Q9A9YYsQ-gXJq1A77y0mj1BViFaDTAGgFkkXt5wlGfLEayqhbxm3Mg/s510/r%25C3%25B3g+obfito%25C5%259Bci8.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjSfAG63Hkp4jmRHaLCEibsF1hsG29d38QwiFBrW3jdBRot4YIub58mYB5kJysPecjGmxcLBRrZZZoBRJV6sUl01Q9A9YYsQ-gXJq1A77y0mj1BViFaDTAGgFkkXt5wlGfLEayqhbxm3Mg/w320-h213/r%25C3%25B3g+obfito%25C5%259Bci8.webp" title="berberys" width="320" /></a></div><br /><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsif1bUB-sFbFdxWcLJ5ToaIad_anXz49-FnJ8cFkNSMfSUab7tNz22X3KNz019PtwrlAWkWoa-a0PJCwYJUpOFAMxQp6GADRUGFrLI4MvNxRGdARWErjsHIukOLSBsgEiCk8teHj5J3c/s473/r%25C3%25B3g+obfito%25C5%259Bci10.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="473" height="230" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsif1bUB-sFbFdxWcLJ5ToaIad_anXz49-FnJ8cFkNSMfSUab7tNz22X3KNz019PtwrlAWkWoa-a0PJCwYJUpOFAMxQp6GADRUGFrLI4MvNxRGdARWErjsHIukOLSBsgEiCk8teHj5J3c/w320-h230/r%25C3%25B3g+obfito%25C5%259Bci10.jpg" title="jalowiec" width="320" /></a></div><br /><p><span style="font-family: "Gill Sans MT", sans-serif; font-size: 14pt;">O tej porze
roku nie ma sensu raczyć się egzotycznymi owocami i warzywami sprowadzanymi z
drugiej części świata. </span><span style="background: yellow; font-family: "Gill Sans MT", sans-serif; font-size: 14pt;">We
wrześniu</span><span style="font-family: "Gill Sans MT", sans-serif; font-size: 14pt;"> można za to wybrać się do lasu lub w zarośla w poszukiwaniu
czarnych, dojrzałych owoców </span><u style="font-family: "Gill Sans MT", sans-serif; font-size: 14pt;"><span style="background: yellow; mso-highlight: yellow;">dzikiego bzu czarnego</span></u><span style="font-family: "Gill Sans MT", sans-serif; font-size: 14pt;"> i przyrządzić z nich wzmacniający
syrop. </span><span style="background: silver; font-family: "Gill Sans MT", sans-serif; font-size: 14pt;">Październik</span><span style="font-family: "Gill Sans MT", sans-serif; font-size: 14pt;">
może stać się miesiącem zbioru czerwonych owoców </span><u style="font-family: "Gill Sans MT", sans-serif; font-size: 14pt;"><span style="background: silver; mso-highlight: silver;">głogu</span></u><span style="font-family: "Gill Sans MT", sans-serif; font-size: 14pt;"> a </span><span style="background: lime; font-family: "Gill Sans MT", sans-serif; font-size: 14pt;">późna jesień po pierwszych przymrozkach</span><span style="font-family: "Gill Sans MT", sans-serif; font-size: 14pt;"> to idealny
czas na poszukiwanie dojrzałych, niemal czarnych szyszkojagód </span><u style="font-family: "Gill Sans MT", sans-serif; font-size: 14pt;"><span style="background: lime; mso-highlight: lime;">jałowca</span></u><span style="font-family: "Gill Sans MT", sans-serif; font-size: 14pt;">. Warto więc znać
swoją okolicę, zapoznać i zaprzyjaźnić się z okolicznymi drzewami i krzewami,
aby później rok rocznie do nich wracać i korzystać z ich cennych darów.</span></p><p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Gill Sans MT", sans-serif; font-size: 14pt;">W naszym
domu w tym okresie cytryny ustępują miejsca aromatycznym </span><span style="color: #c00000; font-family: "Gill Sans MT", sans-serif; font-size: 14pt;">pigwowcom.</span><span style="font-family: "Gill Sans MT", sans-serif; font-size: 14pt;"> Zasypuję je cukrem i czekam aż puszczą
przepysznie orzeźwiający sok, który dolewam do ziołowej herbatki lub wody z
miodem. Czasem kroję też małe jaskrawożółte „jabłuszko” na kawałki i wrzucam
bezpośrednio do napoju – mają w sobie wspomnienie letniego słońca i wakacji.</span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";">Lokalny
warzywniak staje się miejscem, który inspiruje – wystarczy uważnie <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>się rozejrzeć i wybrać to, co najświeższe i
najbardziej sezonowe. Soczyste gruszki, rozpływające się w ustach maliny czy
kolby żółtej kukurydzy posypane szczyptą soki to najlepsza przekąska. Przy
takim wyborze różnorodnych smaków i aromatów, łatwiej jest ograniczyć jedzenie
mięsa, słodyczy czy niezdrowych przekąsek. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";">Korzystajmy
więc z tego, co najbardziej lokalne i sezonowe. Wertujmy książki (a nie tylko Internet)
w poszukiwaniu ciekawych receptur. Wydobywajmy z pamięci te smaki, które w
dzieciństwie bardzo nam smakowały – wróćmy do nich i przekażmy młodszym
pokoleniom. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";">A może jest
jakiś zwyczaj, który chcielibyśmy wprowadzić do własnej rodziny? Sama z
radością wspominam wyprawy na opieńki, domową produkcję soku z malutkich leśnych
malin zbieranych na skraju lasu czy węgierkowe powidła robione przez tatę – było
w tym coś magicznego i zapadającego w pamięć. <o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiraMyXF9LzJ0cBCR3YrW0VRztfINd68E_5N6R_7Dpnhvm2odjM_Nq85xFYRSQaTJJkvmh-6bebbuNJgsb_XNwI73kKMPL2KvMJXacVva4xsINw49P4ZUznG7N9HK1MQt66BfV0iGXRO6k/s510/r%25C3%25B3g+obfito%25C5%259Bci11.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiraMyXF9LzJ0cBCR3YrW0VRztfINd68E_5N6R_7Dpnhvm2odjM_Nq85xFYRSQaTJJkvmh-6bebbuNJgsb_XNwI73kKMPL2KvMJXacVva4xsINw49P4ZUznG7N9HK1MQt66BfV0iGXRO6k/w320-h213/r%25C3%25B3g+obfito%25C5%259Bci11.webp" title="maliny" width="320" /></a></div><span style="font-family: "Gill Sans MT", sans-serif; font-size: 14pt;"><p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt;">Poza tym,
bardzo lubię, kiedy mój rok jest uporządkowany i poprzetykany stałymi wydarzeniami
nieodłącznie związanymi ze zmiennością pór roku.</span><span style="font-size: 14pt;"> </span><span style="font-size: 14pt;">Jesienią są to rodzinne wyprawy na grzyby,
wyjazdy na rykowisko, pieczenie szarlotki z jabłek i poranne piciem wody z
miodem (przygotowanej poprzedniego wieczoru), która znakomicie uodparnia i przygotowuje
do zimy. W ten właśnie sposób tworzę swój własny, zgodny z naturą, kalendarz.</span></p></span><p></p><p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZhh4FH4IWmKo3zkU3alcnWFCgtV0kaMdXVC_7uVSjI7PIhqThUyFWymrjTC9wwOLp8y4Van3B28xUrtbaY9Y8g3AatddtAYc6o278nkP2F-6eZwBdNW0wWNHOKOEkr5lHsoEnBNknBH4/s510/r%25C3%25B3g+obfito%25C5%259Bci13.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZhh4FH4IWmKo3zkU3alcnWFCgtV0kaMdXVC_7uVSjI7PIhqThUyFWymrjTC9wwOLp8y4Van3B28xUrtbaY9Y8g3AatddtAYc6o278nkP2F-6eZwBdNW0wWNHOKOEkr5lHsoEnBNknBH4/w320-h213/r%25C3%25B3g+obfito%25C5%259Bci13.webp" title="opieńki" width="320" /></a></div><p></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";">W końcu, jeśli
to tylko możliwe, wzbogaćmy nasze podwórko lub ogród o cenne dla nas i zwierząt
krzewy. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";">Cel:
ograniczenie jedzenia mięsa oraz kupowania przetworzonego oraz paczkowanego
jedzenia, korzystanie z darów natury.<o:p></o:p></span></p><br /><p></p>modraszkahttp://www.blogger.com/profile/06463032248782837556noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-456590186061007487.post-91724283301058380792020-09-21T01:56:00.001-07:002020-09-21T01:56:27.024-07:00Jesienne obserwacje przyrody<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxZt-hzUHnWRCKpgIxGo21ShS3MDJqJTwVOc5DhIucXOcBgkR0-dVrfwaCZUzTcp10LkPEF2fOF5IlloWabJ3diO13Yb2uktugU3Y3TaAuzroNiMdl6OplD-0i6Gz2ynPhYRcqIdeDWlI/s510/obserwacje1.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjxZt-hzUHnWRCKpgIxGo21ShS3MDJqJTwVOc5DhIucXOcBgkR0-dVrfwaCZUzTcp10LkPEF2fOF5IlloWabJ3diO13Yb2uktugU3Y3TaAuzroNiMdl6OplD-0i6Gz2ynPhYRcqIdeDWlI/w320-h213/obserwacje1.webp" title="slow life" width="320" /></a></div><br /><p></p><p></p><div style="mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly;">
<table align="left" cellpadding="0" cellspacing="0" hspace="0" vspace="0">
<tbody><tr>
<td align="left" style="padding-bottom: 0cm; padding-left: 0cm; padding-right: 0cm; padding-top: 0cm;" valign="top">
<p class="MsoNormal" style="line-height: 60.0pt; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly; mso-line-height-rule: exactly; page-break-after: avoid; vertical-align: baseline;"><span style="color: #990000; font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 56.5pt; mso-bidi-font-family: "Times New Roman"; mso-bidi-font-size: 14.0pt; mso-text-raise: 5.5pt;">J<o:p></o:p></span></p>
</td>
</tr>
</tbody></table>
</div>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";">esień ma w sobie
tę niezwykłą przytulność, która sprawia, że granice między tradycją a
nowoczesnością zaczynają się zacierać i niezwykle łatwo możemy przenieść się do magicznego świata przyrody. Czy w związku z tym nie powinniśmy kultywować
zwyczaju jesiennych wyjazdów przyrodniczych i na stałe wpisać je do rodzinnego
kalendarza? <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";"><span></span></span></p><a name='more'></a><br /><p></p><p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";">Mamy do wyboru
grzybobranie, obserwacje ptaków, które w tym okresie masowo migrują czy w końcu
podglądanie jeleni na rykowisku. Możemy też wybrać się na weekendowe wycieczki
gdzieś blisko domu, poznając tym swoją okolicę lub wręcz przeciwnie – pozwolić
sobie na chwilę odpoczynku od codzienności, spakować plecaki i odkrywać te
bardziej odległe, dotąd nieznane nam, części Polski. Bycie
przyrodnikiem-obsewatorem wciąga, rozbudza ciekawość i pozwala odzyskać tę
utraconą więź z naturą, która potrafi obudzić w nas zachwyt. Co więcej, musimy
dodatkowo zmierzyć się z naszą „naturalną kondycją”, wyciszyć i uzbroić w
cierpliwość - co rozwija i wzbogaca. <o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoQvqNYbK2ZBKAHlDogujaL1ofSwQ5izzTwqui5_UlC4pz2ne5IY9TUoz44q-iS92oKrWv6g3FuMjoD8DP1jdEs2XpBVyklfrfwRbawSx54PefvuzxvEZfIFHZtWQXIOESaTRMHMIlz9w/s510/obserwacje3.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgoQvqNYbK2ZBKAHlDogujaL1ofSwQ5izzTwqui5_UlC4pz2ne5IY9TUoz44q-iS92oKrWv6g3FuMjoD8DP1jdEs2XpBVyklfrfwRbawSx54PefvuzxvEZfIFHZtWQXIOESaTRMHMIlz9w/w320-h213/obserwacje3.webp" title="slow life blog" width="320" /></a></div><span style="font-family: "Book Antiqua", serif; font-size: 14pt;"><p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt;">Grzybobranie to
właściwie fenomen – żywa tradycja, być może jeden z ostatnich i trwałych
przekazów międzypokoleniowych oraz niematerialne dziedzictwo kulturowe. Co
ciekawe, zwyczaj ten wciąż zaskakuje przybyłych do polski cudzoziemców.</span></p></span><p></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";">Czy pamiętacie
rodzinne wycieczki na grzyby? Przesądy i wierzenia, które nadal są w nas żywe i
wydaja się absolutna prawdą mimo, że bliżej im do wierzeń ludowych? Wyprawy o
świcie, szykowanie własnego kosza, kaloszy i kozika, ekscytacja zapowiadająca
przygodę i wyzwalająca prawdziwy instynkt łowcy. Wystarczy wspomnieć, że w
czasach PRL-u takie wycieczki przypominały atmosferę karnawału a zakładowe
grzybobrania – zwykle mocno zakrapiane alkoholem – stanowiły okazję dla zabawy
i relaksu.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";">W różnych
częściach Polski zbiera się różne gatunki a same grzyby mają niekiedy swoje
regionalne nazwy. To czy zbierać je najlepiej po pełni czy w czwartej kwarcie
księżyca będzie zależało od regionu Polski. Wszyscy jednak czują w kościach tę
wręcz wymarzoną dla grzybiarzy pogodę, kiedy wilgoć i ciepło upajają nas
zapachem leśnego poszycia i kamforycznego igliwia. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";">Cóż zrobimy z
naszym trofeum? Część grzybów ususzymy i za jakiś czas wykorzystamy do
wigilijnych uszek, pierogów, zup i bigosu. Może zamarzy nam się zupa z kozaków
czy borowików, jajecznica i omlet z kurkami a może panierowany „kotlecik” z
kani.<span style="mso-spacerun: yes;"> </span><o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2GzAgJgOGfJDLAIDflK-VbIMwZIlNMlwIVMVIHwugMWPHQ_6hzkXp1PP7ie7dgzOPEI1fjYndKotZXC920fuXU7VLTFYadAjsp4P2BKRAAMSd-YHSgDvSOQX83mXB9AZprvAcrg4ycBI/s509/obserwacje2.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="509" height="214" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh2GzAgJgOGfJDLAIDflK-VbIMwZIlNMlwIVMVIHwugMWPHQ_6hzkXp1PP7ie7dgzOPEI1fjYndKotZXC920fuXU7VLTFYadAjsp4P2BKRAAMSd-YHSgDvSOQX83mXB9AZprvAcrg4ycBI/w320-h214/obserwacje2.webp" title="slow life blog" width="320" /></a></div><span style="font-family: "Book Antiqua", serif; font-size: 14pt;"><p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";"><span style="font-family: "Book Antiqua", serif; font-size: 14pt;"><br /></span></span></p>Wróćmy poza tym
pamięcią do innych tradycji szlacheckich, urządźmy swoje bezkrwawe polowanie na
ptaki czy dziką zwierzynę. Zamieszkajmy na weekend w drewnianym, otoczonym
lasami i zanurzonym w ciszy domku z kominkiem. Zachowujmy się w przyrodzie
cicho niczym myśliwy, tropmy ślady i wypatrujmy czegoś niezwykłego. Dobrze jest
mieć swojego przewodnika, który odkryje przed nami jakieś misterium, wprowadzi
w ten tajemniczy i dotąd nieznany świat. Wybierzmy się na nasza wyprawę, kiedy
świta – jest to przełom nocy i dnia czyli szczególna metafora granicznej
przemiany. Zawieśmy nasze codzienne i oczywiste techniczne umiejętności a
stańmy się za to łowcami i poszukiwaczami przygód.</span><p></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";">Przywieźmy ze
sobą jakieś wyjątkowe, albo wręcz przeciwnie – <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>prozaiczne zdjęcie, jako wspomnienie tego
czarownego i wyrwanego z kontekstu momentu.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%; mso-bidi-font-family: "Times New Roman";">Cel: edukacja
przyrodniczo-leśna, własnoręczne pozyskiwanie darów natury, kultywowanie
tradycji.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"><o:p> </o:p></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGzU0144QHgMvIkIHwPvW5lCPtfwmBVeQWItMJ7IP7SXkJuNHUfduTV6hsdseGu2Qc1mL3a2RIKlkU4CgYt2_mDmhs_mjW2xGO34a-PnY2pLJitp_sE-aZ-e_HORm1bI85hvxl1SnSBrk/s604/obserwacje5.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="604" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhGzU0144QHgMvIkIHwPvW5lCPtfwmBVeQWItMJ7IP7SXkJuNHUfduTV6hsdseGu2Qc1mL3a2RIKlkU4CgYt2_mDmhs_mjW2xGO34a-PnY2pLJitp_sE-aZ-e_HORm1bI85hvxl1SnSBrk/w320-h180/obserwacje5.webp" title="slow life blog" width="320" /></a></div><br /><p></p><br /><p></p>modraszkahttp://www.blogger.com/profile/06463032248782837556noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-456590186061007487.post-26167747114428347422020-09-17T02:08:00.002-07:002020-09-17T02:08:54.969-07:00Jesienne klimaty<p> </p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfHhknp8yahSt2O8yQlFwi005qvL6M-1RF_Sgvj3jLfhCAlwqaG-1xiAprDE7tLj2I3vlbYq41wxg2eqt6NMwQHCYWCN2_0Bc3ci6zWIJCPZ2paG-AS2q3Ee8tEbNBTeME4es_n8K64LY/s510/jesie%25C5%25843.webp" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhfHhknp8yahSt2O8yQlFwi005qvL6M-1RF_Sgvj3jLfhCAlwqaG-1xiAprDE7tLj2I3vlbYq41wxg2eqt6NMwQHCYWCN2_0Bc3ci6zWIJCPZ2paG-AS2q3Ee8tEbNBTeME4es_n8K64LY/w320-h213/jesie%25C5%25843.webp" title="powrót do natury" width="320" /></a></div><br /><p></p><div>
<table align="left" cellpadding="0" cellspacing="0" hspace="0" vspace="0">
<tbody><tr>
<td align="left" style="padding: 0cm;" valign="top">
<p class="MsoNormal" style="break-after: avoid; line-height: 60pt; margin-bottom: 0cm; mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly; mso-line-height-rule: exactly; vertical-align: baseline;"><span style="color: #cc6600; font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 72pt; mso-bidi-font-size: 14.0pt; mso-text-raise: -5.0pt;">P<o:p></o:p></span></p>
</td>
</tr>
</tbody></table>
</div><p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 14pt; line-height: 115%;">ierwszy raz od wielu miesięcy zasiadam do pisania. Pełnia
lata, „nauczanie domowe”, czas wakacyjnych wyjazdów, szaleństwa z dziećmi i
absolutne zanurzenie się w przyrodzie zdecydowanie nie sprzyjają pisaniu – nie ma
na to ani czasu ani chęci. <o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 14pt; line-height: 115%;"><span></span></span></p><span><a name='more'></a></span><div><p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Jednak dzisiaj jest inaczej – dzieci rozbiegły się do szkoły i przedszkola,
mąż pojechał do pracy i wreszcie przyszła jesień. Kiedy jechałyśmy z córką na
rowerze do przedszkola, obsypał nas deszcze złotych liści – byłyśmy zachwycone
i pewne, że „coś” się zmienia. Jesienny styl życia to dla naszej rodziny
całkowita zmiana scenerii: z jednej strony nowy harmonogram dnia i powrót do
pracy, ale też grzybobrania, wyjazdy na rykowisko, jeździecka gonitwa „za lisem”,
leśne spacery osnute porannymi mgłami i
więcej domowego ciepła. Życie zgodnie z porami roku ma w sobie wiele bajkowego
uroku z którego chcemy czerpać pełnymi garściami. <o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFeht37f1uK6GN5fgqv2ywdRiwAwwRwQXJUfxWuJ4nCKnfdjrodX5MBNlYh8XxTWv5VBURgTrefOtSDw3Fn3m5vEQvDvYygwXp6hCMfdIJg-nJcouWljA111CDLkWGByofhxqTAekWP-4/s598/jesie%25C5%25841.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life" border="0" data-original-height="340" data-original-width="598" height="182" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFeht37f1uK6GN5fgqv2ywdRiwAwwRwQXJUfxWuJ4nCKnfdjrodX5MBNlYh8XxTWv5VBURgTrefOtSDw3Fn3m5vEQvDvYygwXp6hCMfdIJg-nJcouWljA111CDLkWGByofhxqTAekWP-4/w320-h182/jesie%25C5%25841.jpg" title="powrót do natury" width="320" /></a> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9O4QmfLoZrYMqByVLYigwXr4Zis3JMWMh6NcnlKdv1u18KM_eG04aH9KGRfXZT6G9RVNixX5le46s_ZghDvQ21IOiOztMDdaaDhwJkOJIXn_eR49lF4dVPfpDoiP4HhXIyNVGCFoU54A/s510/jesie%25C5%25844.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi9O4QmfLoZrYMqByVLYigwXr4Zis3JMWMh6NcnlKdv1u18KM_eG04aH9KGRfXZT6G9RVNixX5le46s_ZghDvQ21IOiOztMDdaaDhwJkOJIXn_eR49lF4dVPfpDoiP4HhXIyNVGCFoU54A/w320-h213/jesie%25C5%25844.jpg" title="powrót do natury" width="320" /></a></div></div><span style="font-family: "Book Antiqua", serif; font-size: 14pt;"><p class="MsoNormal"><span style="font-size: 14pt;">Uwielbiam jesień. Zawsze gna mnie do wyjazdów i zachęca
do picia ziołowej herbaty z imbirem i miodem. Wycisza i pozwala zwolnić w moim
mocno energetycznym pędzie (wynikającym z dość żywego temperamentu a nie z pośpiechu).</span></p></span><p></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">W mojej głowie od razu powstały dwie listy. Pierwsza z
tym, co ostatnio (przez pół roku) odkładałam na bok a do czego chciałabym
jednak wrócić oraz druga – z tym, co chciałabym
zmienić w swoim planie dnia oraz stylu życia. <o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNormal"><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Przede wszystkim planuję wrócić do pisania i dzielić
się z Wami swoim codziennym „powrotem do natury” – co jest niezwykle ożywcze
zarówno dla ciała jak i ducha. Codzienne obserwacje i spacery przyrodnicze, korzystanie
z naturalnej obfitości natury, która jest wokół nas, ograniczanie się w
konsumpcji oraz życie w coraz większej harmonii ze sobą i światem. <o:p></o:p></span></p><p class="MsoNormal"></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifVFVsqnZvbw9m87tKE_XFnK_nBoQp10OKTElL7HWlcZKKszeYsRlgl-Ws4AjmVL6E7tD7ucSY5zNyW3ircWwF0znVA3AQl4o1tNCyNorPERDo7ZWkd5VCmLPg7g0d9Sq_61N1rFE0rjw/s581/jesie%25C5%25842.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life" border="0" data-original-height="340" data-original-width="581" height="187" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEifVFVsqnZvbw9m87tKE_XFnK_nBoQp10OKTElL7HWlcZKKszeYsRlgl-Ws4AjmVL6E7tD7ucSY5zNyW3ircWwF0znVA3AQl4o1tNCyNorPERDo7ZWkd5VCmLPg7g0d9Sq_61N1rFE0rjw/w320-h187/jesie%25C5%25842.jpg" title="powrót do natury" width="320" /></a></div><br /><span style="font-family: "Book Antiqua","serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"><br /></span><p></p><p></p></div>modraszkahttp://www.blogger.com/profile/06463032248782837556noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-456590186061007487.post-18305486385307310612020-04-03T09:32:00.000-07:002020-04-03T09:32:07.757-07:00Nowe życie - nowe pomysły<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiW7uK_2sSYJd1LtKwH-9kOFDf9aHu1L0DS53z22dlH4z-wJtNepf2ktF2SActdyah9L8U2JqAZESDZFptvv97dJ4DlW5xc05QnOD1Ohe44-xa4rId8s-Sm6Ktz9pRYKfy-2cZmkHTW4ow/s1600/nowe+pomys%25C5%2582y3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="506" height="268" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiW7uK_2sSYJd1LtKwH-9kOFDf9aHu1L0DS53z22dlH4z-wJtNepf2ktF2SActdyah9L8U2JqAZESDZFptvv97dJ4DlW5xc05QnOD1Ohe44-xa4rId8s-Sm6Ktz9pRYKfy-2cZmkHTW4ow/s400/nowe+pomys%25C5%2582y3.jpg" title="nowe pomysły, slow life " width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly;">
<table align="left" cellpadding="0" cellspacing="0" hspace="0" vspace="0">
<tbody>
<tr>
<td align="left" style="padding-bottom: 0cm; padding-left: 0cm; padding-right: 0cm; padding-top: 0cm;" valign="top">
<div class="MsoNormal" style="line-height: 56.0pt; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly; mso-line-height-rule: exactly; page-break-after: avoid; vertical-align: baseline;">
<span style="background: green; font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 70.0pt; mso-bidi-font-size: 14.0pt; mso-highlight: green; mso-text-raise: -5.5pt;">A</span><span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 70.0pt; mso-bidi-font-size: 14.0pt; mso-text-raise: -5.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
</td>
</tr>
</tbody></table>
</div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>więc
nastało mistyczne <i style="mso-bidi-font-style: normal;">potem</i>. Możemy już zacząć
wykorzystywać zapasy gromadzone od lat: książki poupychane po kątach, samouczki
języków obcych wciśnięte w najdalsze zakamarki (zamiennik dalekich podróży),
przepisy kulinarne zaznaczone karteczkami samoprzylepnymi, włóczki, materiały i
farby czekające na moment natchnienia… <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"></span></div>
<a name='more'></a><br /><br />
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Czy mam teraz więcej czy mniej czasu? Sama nie
wiem, robię pośpiesznie bilans, ale i tak nie ma on sensu – to przecież inny
czas, nie dający się porównać z <i style="mso-bidi-font-style: normal;">tamtym</i>.
<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Nie chodzę już na treningi jeździecki, ale mam za
to domowe przedszkole i nauczanie domowe. Pracuję też w innych godzinach i to wyłącznie
z domu. Nie mam już swoich ukochanych chwil samotności i codziennych spotkań z
przyjaciółką. Wyjazdy do miasta zniknęły jak za dotknięciem czarodziejskiej
różdżki a dom stał się jednocześnie kawiarnia, knajpą, czytelnią i księgarnią. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Czas płynie zupełnie inaczej a uczucie to jest
spotęgowane zmianą czasu na letni. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEplbjByWDef4E_yyb-bQxyPEIVnlBNoWfISFwjiWg0KJjeaaJlgNhzGZly3gzPb90HTNogouJl49ka3-5k5DcGgC8TOFI7kvh_yzrsOPVFIPVFV8sBP12eyFZV9i9VerQuicX7dai8Lg/s1600/nowe+pomys%25C5%2582y.webp" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="133" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjEplbjByWDef4E_yyb-bQxyPEIVnlBNoWfISFwjiWg0KJjeaaJlgNhzGZly3gzPb90HTNogouJl49ka3-5k5DcGgC8TOFI7kvh_yzrsOPVFIPVFV8sBP12eyFZV9i9VerQuicX7dai8Lg/s200/nowe+pomys%25C5%2582y.webp" title="nowe pomysły, slow life" width="200" /></a><span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Czytam książki – znajduję na to czas rano, w
między czasie i wieczorem. Nie chcę zerkać bez przerwy na telefon – bardzo się
w tym kontroluje. Książki uspakajają i dają poczucie, że robi się coś
wartościowego. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuVEfjfOb-AOlotYkznI1e0qGYOKlx5zNSEW1zksc2lGOAheh7USmBWOu-n9C5tGFwUI13M68JEGZVXLVta83Wuo70OEuV1Qnm5BeXYTw6hkeylhqV0dtCWJdLtjwxnyej585fcSIUDeg/s1600/nowe+pomys%25C5%2582y2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="604" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuVEfjfOb-AOlotYkznI1e0qGYOKlx5zNSEW1zksc2lGOAheh7USmBWOu-n9C5tGFwUI13M68JEGZVXLVta83Wuo70OEuV1Qnm5BeXYTw6hkeylhqV0dtCWJdLtjwxnyej585fcSIUDeg/s320/nowe+pomys%25C5%2582y2.jpg" title="nowe pomysły, slow life" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Pracuję z rodziną w ogrodzie i chodzimy na spacery
bo wciąż możemy to robić. Kąpiele leśne są ważną częścią naszego życia i
potrzebujemy ich dla zdrowia psychicznego. Czytam teraz o <i style="mso-bidi-font-style: normal;">shinrin-yoku</i> i mam nadzieję, że kiedyś znów poprowadzę grupę na
nowe leśne czy górskie szlaki i będę mogła opowiadać o wszystkim tym, czego nauczyłam
żyjąc blisko natury. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Reaktywowałam też swój stary aparat – nie chcę już
robić zdjęć tylko telefonem. Kilka lat temu, kiedy moja córka była jeszcze noworodkiem
zrobiłam fotograficzny projekt opowiadający o naszym codziennym, najzwyklejszym
życiu. Tak jak się spodziewałam, po kilku latach te czarno-białe zdjęcia okazały
się czymś niezwykłym, pamiątką o wielkiej wartości. Teraz nadszedł czas, żeby
to powtórzyć…<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjE44wGo9jEHyenHxpb6xfCf70zfOi7Y-o_8kBMeHS7km-8a5USBFvzBvyf1xtPmn_eMHe9X2v5-E9AHqmzw0KST_xUyyH15NVwtlwsRXOaEjThTzk-82iwSTNbMqXPOsM6YMthnLPFeM/s1600/nowe+pomys%25C5%2582y4.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog" border="0" data-original-height="340" data-original-width="604" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjE44wGo9jEHyenHxpb6xfCf70zfOi7Y-o_8kBMeHS7km-8a5USBFvzBvyf1xtPmn_eMHe9X2v5-E9AHqmzw0KST_xUyyH15NVwtlwsRXOaEjThTzk-82iwSTNbMqXPOsM6YMthnLPFeM/s320/nowe+pomys%25C5%2582y4.webp" title="nowe pomysły, slow life" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<br />modraszkahttp://www.blogger.com/profile/06463032248782837556noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-456590186061007487.post-49216192668991657742020-03-30T07:42:00.001-07:002020-03-30T07:42:17.860-07:00Poranek w czasie epidemii<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWnexyacSaf8PxrtL1iIi1OdDqxV7uLyD9bUc1K92EE3ftn4f26l7Q1dWgct7zPwrRsWG2aRS_3lsiNDyXVYXimVtAANVET0dGbIFifCI9hpeXztt6hlU-lS1FOtf5_LhJzQBZlz153oM/s1600/poranek1.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog, powrót do natury" border="0" data-original-height="340" data-original-width="513" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWnexyacSaf8PxrtL1iIi1OdDqxV7uLyD9bUc1K92EE3ftn4f26l7Q1dWgct7zPwrRsWG2aRS_3lsiNDyXVYXimVtAANVET0dGbIFifCI9hpeXztt6hlU-lS1FOtf5_LhJzQBZlz153oM/s400/poranek1.webp" title="poranek w czasie epidemii" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly;">
<table align="left" cellpadding="0" cellspacing="0" hspace="0" vspace="0">
<tbody>
<tr>
<td align="left" style="padding-bottom: 0cm; padding-left: 0cm; padding-right: 0cm; padding-top: 0cm;" valign="top">
<div class="MsoNormal" style="line-height: 56.0pt; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly; mso-line-height-rule: exactly; page-break-after: avoid; vertical-align: baseline;">
<span style="background: silver; font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 70.5pt; mso-bidi-font-size: 14.0pt; mso-highlight: silver; mso-text-raise: -5.5pt;">P</span><span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 70.5pt; mso-bidi-font-size: 14.0pt; mso-text-raise: -5.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
</td>
</tr>
</tbody></table>
</div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">rzed epidemią moje poranki miały swój własny
utarty rytm. Pobudka o 6.30, śniadanie z synem szykującym się do szkoły,
szykowanie córki i odwożenie jej rowerem do przedszkola. Mąż wstawał dużo
wcześniej i przeważnie znikał do pracy jeszcze przed moją pierwszą poranną
kawą. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"></span></div>
<a name='more'></a><br /><br />
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Zawsze obserwowałam nasz wiejski świat budzący się
szybko do życia – samochody pędzące we wszystkich kierunkach i ludzi robiących
małe zakupy w naszym ciasnym lokalnym sklepiku przycupniętym do bocznej drogi. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Później przychodził czas na szybkie drugie
śniadanie, trening jeździecki (lub spacer po lesie), powrót do domu i pracę z
moimi uczniami. Poranki zawsze wydawały mi się dość spokojne i raczej
nieśpieszne. Chociaż, gdyby się nad tym głębiej zastanowić… małe dziecko nie zawsze
wstawało w dobrym humorze, poranne próby zabawy zawsze musiały iść w odstawkę a
<i style="mso-bidi-font-style: normal;">pośpiech</i> to słowo nieznajdujące
miejsca w dziecięcym słowniku. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiE0ZPcwwQllImBV9Qkk1vPq3Bmv8Bo4YYNzlaTfsOtukS_aVd5y2uo8anI0CTHWSvrVCh3uRHBUcRdYfFvnVUIBzCqskEuKXOqh_WwTsipUCgnsgSuXMJORdWRny03Ecnc7kBbv8Blx5M/s1600/poranek3.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life blog, powrót do natury" border="0" data-original-height="340" data-original-width="220" height="200" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiE0ZPcwwQllImBV9Qkk1vPq3Bmv8Bo4YYNzlaTfsOtukS_aVd5y2uo8anI0CTHWSvrVCh3uRHBUcRdYfFvnVUIBzCqskEuKXOqh_WwTsipUCgnsgSuXMJORdWRny03Ecnc7kBbv8Blx5M/s200/poranek3.jpg" title="poranek w czasie epidemii" width="128" /></a><span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Teraz jest inaczej. Mój a raczej: nasz rodzinny
poranek, ma swoje ograniczenia, ale też daje dużo zupełnie nowych możliwości. Wstaję
tak rano jak tylko się da – liczę na chwilę spokoju, ciszy i czasu tylko z
mężem. Wspólna poranna kawa i pogaduchy przy stole. Czasem coś czytam, albo
piszę. Niekiedy jadę rowerem pustymi ulicami do stajni do konia – najlepsze są
niedziele, kiedy ma się wrażenie, że wszyscy ludzie jeszcze śpią a przyroda
rozkwita niesamowitą wprost świeżością i zapachami ciesząc się z nieobecności
ludzi i samochodów. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvVbq1DdKSednjOIW6WUboXzJaU_QAvWjzCB1Lb5a25YYg6g5EErtWUieUT5H4L7xWgkYUiXmIqN_fb4KHTVNL_nhvwT-i5DcH34q6yOC5Up5HpPgu9nKieBTmDQhFJT_1KV8QhiGo9yQ/s1600/poranek2.webp" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img alt="slow life blog, powrót do natury" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvVbq1DdKSednjOIW6WUboXzJaU_QAvWjzCB1Lb5a25YYg6g5EErtWUieUT5H4L7xWgkYUiXmIqN_fb4KHTVNL_nhvwT-i5DcH34q6yOC5Up5HpPgu9nKieBTmDQhFJT_1KV8QhiGo9yQ/s320/poranek2.webp" title="poranek w czasie epidemii" width="320" /></a><span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Teraz, kiedy mój mąż jest rano w domu i jestem zwolniona
z części obowiązków, wreszcie mam możliwość spełnić swoje małe marzenie: wstanę
bardzo wcześnie i pójdę bladym świtem do lasu lub nad stawy niedaleko naszego
domu. Jestem pewna, że naładuję akumulatory na resztę dnia a po powrocie z
mojej mikrowyprawy przywita mnie przytulny zapach kawy i cała rodzina w
komplecie. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "Gill Sans MT","sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<br /></div>
<br />modraszkahttp://www.blogger.com/profile/06463032248782837556noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-456590186061007487.post-26862151232528564992020-03-20T06:55:00.000-07:002020-03-21T00:58:44.994-07:00Slow life w czasach kwarantanny<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8kqwShxmohAsixjUM4f8tIXdzMB3-dChKdSXSdACEtM9hNiRMt6llW6l3_R0nEvjDKoZngzg56QqLeuL72z45FCRi_1iT8t20wIDsid_Xwd6NaCVY406I7_gSuz_8qQWwYZQ7EGf79eQ/s1600/plan+dnia3.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="powrót do natury, slow life" border="0" data-original-height="340" data-original-width="513" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8kqwShxmohAsixjUM4f8tIXdzMB3-dChKdSXSdACEtM9hNiRMt6llW6l3_R0nEvjDKoZngzg56QqLeuL72z45FCRi_1iT8t20wIDsid_Xwd6NaCVY406I7_gSuz_8qQWwYZQ7EGf79eQ/s400/plan+dnia3.webp" title="slow life, plan dnia" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly;">
<table align="left" cellpadding="0" cellspacing="0" hspace="0" vspace="0">
<tbody>
<tr>
<td align="left" style="padding-bottom: 0cm; padding-left: 0cm; padding-right: 0cm; padding-top: 0cm;" valign="top"><div class="MsoNormal" style="line-height: 48.0pt; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly; mso-line-height-rule: exactly; page-break-after: avoid; vertical-align: baseline;">
<span style="background: red; font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 60.0pt;">A</span><span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 60.0pt;"><o:p></o:p></span></div>
</td>
</tr>
</tbody></table>
</div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"><span style="mso-spacerun: yes;"> </span>więc
nastały czasy, kiedy większość z nas utknęła w domu. Zdarzyło się to z dnia na
dzień i nie ma się co oszukiwać: nie byliśmy na to przygotowani. Nigdy nie myślałam,
że umiejętność życia <i style="mso-bidi-font-style: normal;">slow</i> i w zgodzie
z naturą aż tak bardzo mi się kiedyś przyda a konkretne, wypróbowane już strategie w tak znaczący
sposób ułatwią życie naszej czteroosobowej rodzinie. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"></span></div>
<a name='more'></a><br />
<br />
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">Nie ukrywam, ćwiczyłam już kiedyś taką sytuację (w
trudniejszej wersji), kiedy przez dwa i pół roku opiekowałam się swoją
malutką córeczką jednocześnie pracując, wychowując starszego syna i prowadząc
bloga – działo się to tu, w moim małym domku na wsi. Wtedy właśnie dowiedziałam
się czym jest izolacja i niemożność realizowania własnych potrzeb, takich jak
ruch oraz brak wolności w decydowaniu o sposobie spędzania swojego czasu. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">Tak naprawdę sytuacja
każdego z nas bardzo się od siebie różni - dlatego też piszę jedynie o naszych
rodzinnych pomysłach na czas społecznej izolacji i jednocześnie zachęcam do
dzielenia się swoimi przemyśleniami.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">U nas zaczęło się od ustalenia ramowego nowego planu dnia. Musimy
pogodzić potrzeby czterech członków naszej rodziny – ja z mężem pracujemy teraz
on line, 12-letni syn ogarnia swoje zajęcia szkolne a prawie 5-letnia córka bezustannie zamienia
dom w plac zabaw i prawie cały czas domaga się uwagi. Dlatego, znając nawzajem swoje
charaktery oraz mocne i słabe strony, opracowaliśmy plan dnia uwzględniający
dobro całej naszej rodziny. Takie wytyczne bardzo nas uspokoiły. Myślę więc, że
od tego warto jest zacząć. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">A co można w takim planie uwzględnić i co jest istotne?<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgv1N0qCx_brBuvV9i6H-G2ZSqWu-9j6AC22qTH4nwdc5JFR2i1KYeCFJSb9maYru4LOfEuxCHCaYqACXoehqqyLkOD_mhWbSSYFOA8GhGjIUA9bPH0Q5JvLkmPay-EolUaLhx1IQVRbX0/s1600/plan+dnia+1.webp" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="slow life, powrót do natury" border="0" data-original-height="340" data-original-width="604" height="180" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgv1N0qCx_brBuvV9i6H-G2ZSqWu-9j6AC22qTH4nwdc5JFR2i1KYeCFJSb9maYru4LOfEuxCHCaYqACXoehqqyLkOD_mhWbSSYFOA8GhGjIUA9bPH0Q5JvLkmPay-EolUaLhx1IQVRbX0/s320/plan+dnia+1.webp" title="pora wstawania" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Pora wstawania</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirHY0e6qbYzHctJbIh9jkLbGMM-02IrtstFfLPMY5m6sgzImYioW04-nHY4Us0f9DGcVOzJGfGHitjyBE-fvSkmSUH2mtseH6COcUBCtYgaaEgWbU0jLWs61a7B_-V-O2V7TBXVMzYPDQ/s1600/plan+dnia2.webp" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="slow life, powrót do natury" border="0" data-original-height="340" data-original-width="340" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirHY0e6qbYzHctJbIh9jkLbGMM-02IrtstFfLPMY5m6sgzImYioW04-nHY4Us0f9DGcVOzJGfGHitjyBE-fvSkmSUH2mtseH6COcUBCtYgaaEgWbU0jLWs61a7B_-V-O2V7TBXVMzYPDQ/s320/plan+dnia2.webp" title="rozruch poranny" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Rozruch poranny</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiv1emvc9RRELxj-CwmWoGO7y4WGj6Ll9zJC4mjg46iV5DmfPxT5d0zV8yvAvM3zXBpwVXbr3qIxYatg0Qa-2mDe6wpftBPGtoAEnbHuwEaRwupEvjhXRw_w6BbG8YckJBpLz9RjCrvZxg/s1600/plan+dnia4.webp" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="slow life, powrót do natury" border="0" data-original-height="340" data-original-width="585" height="185" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiv1emvc9RRELxj-CwmWoGO7y4WGj6Ll9zJC4mjg46iV5DmfPxT5d0zV8yvAvM3zXBpwVXbr3qIxYatg0Qa-2mDe6wpftBPGtoAEnbHuwEaRwupEvjhXRw_w6BbG8YckJBpLz9RjCrvZxg/s320/plan+dnia4.webp" title="godziny pracy" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Godziny pracy</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFTyqwBJUchWJemjw0300P52QwOFJk2pYTfJsJTdvRLqQZxmDwTd2Ah8a_-ALoRdBbjfAgSMKceF1RnaRWHVQKowNceviXxvAspxGUBYk5wzEylYaIRPH_LRwX4fZunwmrWzmdIhcOfkk/s1600/plan+dnia9.webp" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="slow life, powrót do natury" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFTyqwBJUchWJemjw0300P52QwOFJk2pYTfJsJTdvRLqQZxmDwTd2Ah8a_-ALoRdBbjfAgSMKceF1RnaRWHVQKowNceviXxvAspxGUBYk5wzEylYaIRPH_LRwX4fZunwmrWzmdIhcOfkk/s320/plan+dnia9.webp" title="Czas opieki nad dzieckiem" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Czas opieki nad dzickiem</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxSS9byS_KzzhvPgSNT_6I1fSogVvcZrE9Txy9PU7X1IFMylbLJHdAoptpOmpRuOXJcYu3KBR0LAn6dizdj4kF3VCbJp2RXQbneRWxFlmjwx13lp33YZnhQecXaeqKvJGId-CCULIdN-U/s1600/plan+dnia5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="slow life, powrót do natury" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgxSS9byS_KzzhvPgSNT_6I1fSogVvcZrE9Txy9PU7X1IFMylbLJHdAoptpOmpRuOXJcYu3KBR0LAn6dizdj4kF3VCbJp2RXQbneRWxFlmjwx13lp33YZnhQecXaeqKvJGId-CCULIdN-U/s320/plan+dnia5.jpg" title="aktywność fizyczna" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Aktywność fizyczna</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXx28bD9ik8x31_cgF2KbOLeszDF2-xZqbCBrkYEAeRin3OvUUwjm1YgCAqfeZLpTrjT4oEFXoQ_mnkEXWz8GTXKfcJXTcOX20QKvInhBALLg9iuRznvHlQvQIPMWiaw4oy6j7dkyPQPM/s1600/plan+dnia6.webp" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="slow life, powrót do natury" border="0" data-original-height="340" data-original-width="513" height="212" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXx28bD9ik8x31_cgF2KbOLeszDF2-xZqbCBrkYEAeRin3OvUUwjm1YgCAqfeZLpTrjT4oEFXoQ_mnkEXWz8GTXKfcJXTcOX20QKvInhBALLg9iuRznvHlQvQIPMWiaw4oy6j7dkyPQPM/s320/plan+dnia6.webp" title="czas wolny każdego członka rodziny" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Czas wolny każdego członka rodziny</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYm3E4pzjwjwLPSpyQ0pHvTqzvGUWEERemJ6XWJDr9boivcRZoBKKA3cxh03VkoEAEszzP4eyHwm-kHi5ITQnrIVMna3-gkAV8zC8T_8XnyN3As4LXQzp2ynFiwCRYtm78Maj59VS4jGQ/s1600/plan+dnia10.webp" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="slow life, powrót do natury" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYm3E4pzjwjwLPSpyQ0pHvTqzvGUWEERemJ6XWJDr9boivcRZoBKKA3cxh03VkoEAEszzP4eyHwm-kHi5ITQnrIVMna3-gkAV8zC8T_8XnyN3As4LXQzp2ynFiwCRYtm78Maj59VS4jGQ/s320/plan+dnia10.webp" title="przygotowywanie posiłków" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Przygotowywanie posiłków</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1U5bpAW4UaTtk1qB6E_crGWJvKerPHx6BDVA4WjAYCV1dT5BBLSK4uq9Y4PWbo0bPtaR0flljS6X5d2HCpaGrw-7x-O4ujjBfyyKS-BFlsIg1-VfN8YcofwvlRioJXrNkDK1grd6QnDU/s1600/plan+dnia7.webp" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="slow life, powrót do natury" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj1U5bpAW4UaTtk1qB6E_crGWJvKerPHx6BDVA4WjAYCV1dT5BBLSK4uq9Y4PWbo0bPtaR0flljS6X5d2HCpaGrw-7x-O4ujjBfyyKS-BFlsIg1-VfN8YcofwvlRioJXrNkDK1grd6QnDU/s320/plan+dnia7.webp" title="rozwój intelektualny" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Czas na rozwój intelektualny i zdobywanie nowych umiejętności</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0EBcOZu5E4k5F7peoNpd30ZafdCrFLPYa8XHBbRkiuf21ziusIllhJGSGxeqA3YlvKePUJDnPMCIHTjZRoqfhTJlP_aqp01Cia6VeRYKGsXidRGBJpt_xW7by4CwEwzT1N9VeonSIkZg/s1600/plan+dnia8.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img alt="slow life, powrót do natury" border="0" data-original-height="340" data-original-width="509" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh0EBcOZu5E4k5F7peoNpd30ZafdCrFLPYa8XHBbRkiuf21ziusIllhJGSGxeqA3YlvKePUJDnPMCIHTjZRoqfhTJlP_aqp01Cia6VeRYKGsXidRGBJpt_xW7by4CwEwzT1N9VeonSIkZg/s320/plan+dnia8.jpg" title="przyroda" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Obserwowanie przyrody i działanie na jej korzyść</td></tr>
</tbody></table>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">Na swoim profilu IG i FB będę pokazywała jak nam się to udaje oraz jak rozumiemy i realizujemy te wszystkie, wymienione wyżej, punkty. </span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 12.0pt; line-height: 115%;">Pozdrwaiam wszystkich.</span></div>
<br />modraszkahttp://www.blogger.com/profile/06463032248782837556noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-456590186061007487.post-57296306442649373152020-03-07T08:26:00.001-08:002020-03-07T08:28:40.119-08:00Warsztaty przyrodnicze dla dzieci<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8wsOa48gaUCSZ_1AI0G-KZC4xrj9Iu6k18xsS0AZXKrRL6xHD42MoOMqydSFXy1xF6Ylyt05JDDvBBzYvkdqNBxcpDjWliEIP3f03M5UfZYVc0NJD3Fpnll3EzD8PJSp8pbAj69P1YXE/s1600/dzieci.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="slow life, warsztaty przyrodnicze" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8wsOa48gaUCSZ_1AI0G-KZC4xrj9Iu6k18xsS0AZXKrRL6xHD42MoOMqydSFXy1xF6Ylyt05JDDvBBzYvkdqNBxcpDjWliEIP3f03M5UfZYVc0NJD3Fpnll3EzD8PJSp8pbAj69P1YXE/s400/dzieci.jpg" title="warsztaty przyrodnicze" width="400" /></a></div>
<br />
<div style="mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly;">
<br /></div>
<br />
<div>
<table align="left" cellpadding="0" cellspacing="0" hspace="0" vspace="0">
<tbody>
<tr>
<td align="left" style="padding-bottom: 0cm; padding-left: 0cm; padding-right: 0cm; padding-top: 0cm;" valign="top"><div class="MsoNormal" style="line-height: 56.0pt; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly; mso-line-height-rule: exactly; page-break-after: avoid; vertical-align: baseline;">
<span style="background-color: #f1c232; font-family: "gill sans mt" , sans-serif; font-size: 70.5pt;">B</span><span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 70.5pt;"><o:p></o:p></span></div>
</td>
</tr>
</tbody></table>
</div>
<div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">aśnie pełne są magicznych roślin, zwierząt i
eliksirów. Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ jesteśmy nierozerwalnie związani z
przyrodą. Być może zdążyliśmy o tym zapomnieć, ale nie zmienimy swojej natury,
ewolucja nie działa tak szybko.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"></span></div>
<a name='more'></a><br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeLW8_TVP36Thi1Lgq-uAh_M3npRY-0eDMALn0b648EMcY6G3m9MFa8yk5HXGuzDIftDR2Zj0Bbc5nmqM6csVEb1TwrTRyD8Ig3DKfneHb1JeVjs7tjk1b2GVQKFe8Vr0teSt0rfhMzfA/s1600/moss.webp" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img alt="warsztaty przyrodnicze" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="213" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgeLW8_TVP36Thi1Lgq-uAh_M3npRY-0eDMALn0b648EMcY6G3m9MFa8yk5HXGuzDIftDR2Zj0Bbc5nmqM6csVEb1TwrTRyD8Ig3DKfneHb1JeVjs7tjk1b2GVQKFe8Vr0teSt0rfhMzfA/s320/moss.webp" title="warsztaty przyrodnicze" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: left;">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Kiedy prowadzę warsztaty przyrodnicze z dziećmi w
wieku przedszkolnym łączę opowieść o lesie z jego zapachami i dźwiękami. Najczęściej
jesteśmy w sali więc muszę stworzyć wokół nas zupełnie inną rzeczywistość. Mówię o tym, co dzieje się pod ziemią, w koronach i wokół drzew. Jest w tym baśniowość,
ale też zupełnie namacalne rekwizyty przyniesione z lasu. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhakLtDReqDmQ8-_GnxcqhqBW1aEfdt-Dwm6AegDt0EzgIZ94WxdNZO-ySeMH8b550hCDArlQdiyCFyEdzC1ptJOhkxwv0i_ln4BqOEouw25gGw7-JKYAsS1wnEVZFhnPfyOHpH2koQ73M/s1600/plaster+drewna2.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="warsztaty przyrodnicze warszawa" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="211" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhakLtDReqDmQ8-_GnxcqhqBW1aEfdt-Dwm6AegDt0EzgIZ94WxdNZO-ySeMH8b550hCDArlQdiyCFyEdzC1ptJOhkxwv0i_ln4BqOEouw25gGw7-JKYAsS1wnEVZFhnPfyOHpH2koQ73M/s320/plaster+drewna2.jpg" title="warsztaty przyrodnicze" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: left;">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Towarzyszy nam dźwięk szemrzącego strumienia, głosy śpiewających ptaków i najróżniejsze żywiczne i olejkowe aromaty zamknięte w słoiczkach. Dzieci dotykają i oglądają mech,
huby, plastry drewna z widocznymi słojami, różnorodne szyszki i wiele innych naturalnych
rzeczy. Mam wrażenie, że są tym oczarowane: poznają i uczą się, zadają pytania
na które odpowiadam i poznają nowe słowa. Fotografie są piękne, ale nie pachną,
nie są wilgotne, ani nie łaskoczą małych paluszków. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br /></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: left;">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Zawsze uczę dzieci szacunku do przyrody i pokazuję
jej piękno. Zachęcam też do wytrwałości w wędrowaniu oraz uważnej obserwacji. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: left;">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Osobiście uważam, że im wcześniej zaczniemy
uwrażliwiać dzieci na przyrodę, tym lepiej. Opowiadajmy im więc najróżniejsze
ciekawostki – to, co dla nas </span><span style="font-family: "gill sans mt" , sans-serif; font-size: 18.6667px;">jest </span><span style="font-family: "gill sans mt" , sans-serif; font-size: 14pt;">oczywistością, dla nich jest wielkim
odkryciem.</span><br />
<span style="font-family: "gill sans mt" , sans-serif; font-size: 14pt;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 14pt; line-height: 115%;"></span><br />
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 14pt; line-height: 115%;"><span style="background-color: #f1c232; font-family: "gill sans mt", sans-serif; font-size: 14pt;">Zapraszam też do współpracy. </span></span><br />
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 14pt; line-height: 115%;"><span style="background-color: #f1c232; font-family: "gill sans mt", sans-serif; font-size: 14pt;"><br /></span></span>
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 14pt; line-height: 115%;"><span style="background-color: #f1c232;"><o:p></o:p></span></span></div>
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUpi7a1_8F0LuoUDNXMoZTVO5ul3GIiMZyf2I-YEoCXNbcWY63Sri5a-VcUd_T8mioZ4qkN4VSrH4lgZLZjAbevmNaUuK1aWm83Ns6eG6d9_UxE79Z0Jom9hlW522f6Nmn0xzXf2sZrJc/s1600/sosna.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="warsztaty przyrodnicze warszawa" border="0" data-original-height="340" data-original-width="510" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUpi7a1_8F0LuoUDNXMoZTVO5ul3GIiMZyf2I-YEoCXNbcWY63Sri5a-VcUd_T8mioZ4qkN4VSrH4lgZLZjAbevmNaUuK1aWm83Ns6eG6d9_UxE79Z0Jom9hlW522f6Nmn0xzXf2sZrJc/s400/sosna.webp" title="warsztaty przyrodnicze" width="400" /></a></div>
<br />modraszkahttp://www.blogger.com/profile/06463032248782837556noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-456590186061007487.post-34921748929893841322020-02-27T07:00:00.000-08:002020-02-27T07:00:50.205-08:00Mikrowyprawy - małe wielkie podróże<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsit8FQVOuBezzUGiMGJteqmWYobFeMTmybT0VW7VC_rJdN9LBVq8_xxKa3nYoWUWCneRwfDSW1DCwFx8DkPeAR1KltuBt_SMHj2ESjmgAn9lJWEvjyGZyqf1Y72glgKgCfvxxYZecAOQ/s1600/wycieczka6.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="powrót do natury" border="0" data-original-height="340" data-original-width="509" height="266" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsit8FQVOuBezzUGiMGJteqmWYobFeMTmybT0VW7VC_rJdN9LBVq8_xxKa3nYoWUWCneRwfDSW1DCwFx8DkPeAR1KltuBt_SMHj2ESjmgAn9lJWEvjyGZyqf1Y72glgKgCfvxxYZecAOQ/s400/wycieczka6.webp" title="mikrowyprawy" width="400" /></a></div>
<br />
<br />
<div style="mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly;">
<table align="left" cellpadding="0" cellspacing="0" hspace="0" vspace="0">
<tbody>
<tr>
<td align="left" style="padding-bottom: 0cm; padding-left: 0cm; padding-right: 0cm; padding-top: 0cm;" valign="top"><div class="MsoNormal" style="line-height: 56.0pt; margin-bottom: .0001pt; margin-bottom: 0cm; mso-element-anchor-horizontal: column; mso-element-anchor-vertical: paragraph; mso-element-linespan: 3; mso-element-wrap: around; mso-element: dropcap-dropped; mso-height-rule: exactly; mso-line-height-rule: exactly; page-break-after: avoid; vertical-align: baseline;">
<span style="background: teal; font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 69.0pt;">C</span><span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 69.0pt;"><o:p></o:p></span></div>
</td>
</tr>
</tbody></table>
</div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">zy urlop i odpoczynek zawsze musi kojarzyć się z
pakowaniem walizek, wcześniejszą rezerwacją miejsc, wysokimi kosztami i
planowaniem męczącej podróży? Okazuje się, że nie. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"></span></div>
<a name='more'></a><br />
<br />
<div style="border-bottom: dotted windowtext 3.0pt; border: none; mso-element: para-border-div; padding: 0cm 0cm 1.0pt 0cm;">
<div class="MsoNormal" style="border: none; padding: 0cm; text-align: justify;">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Odkrywanie swojej
okolicy może stać się równie wspaniałą i twórczą przygodą – najważniejsze jest
przecież to, żeby choć na chwilę przerwać monotonię dnia codziennego i oderwać
się od znanego nam rytmu. Nie wszyscy mogą pozwolić sobie na rzucenie
wszystkiego i długotrwałe podróże do odległych zakątków świata dlatego krótkie
wyprawy po bliższej i dalszej okolicy są znakomitym pomysłem.<o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="border: none; mso-border-bottom-alt: dotted windowtext 3.0pt; mso-padding-alt: 0cm 0cm 1.0pt 0cm; padding: 0cm;">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
</div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpcStJeIHyqKo7iCu8tfUk4S6P7XvOwNLXWKAQuHc8xfzNvagJqEfrXVNM2QCys6upBYPe5WMTn4pkoq8zQ65c6Cg8YGoxBT7H6_pmdtbs5qA-griarWuca5AUIE5LiKylClPVSSp-NBY/s1600/wycieczka+1.webp" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img alt="powrót do natury" border="0" data-original-height="340" data-original-width="566" height="192" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhpcStJeIHyqKo7iCu8tfUk4S6P7XvOwNLXWKAQuHc8xfzNvagJqEfrXVNM2QCys6upBYPe5WMTn4pkoq8zQ65c6Cg8YGoxBT7H6_pmdtbs5qA-griarWuca5AUIE5LiKylClPVSSp-NBY/s320/wycieczka+1.webp" title="mikrowyprawy" width="320" /></a><span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "gill sans mt" , sans-serif; font-size: 14pt;">Nasze rodzinne mikrowyprawy zaczęły się kilka lat
temu od organizowania tras </span><span style="background: yellow; font-family: "gill sans mt" , sans-serif; font-size: 14pt;">Nordic
Walking</span><span style="font-family: "gill sans mt" , sans-serif; font-size: 14pt;"> dla lokalnej grupy (którą do dziś prowadzę). Ile w końcu można
chodzić po tym samych utartych ścieżkach? Zaczęłam więc poszukiwać nowych tras
w gąszczu, z pozoru banalnie wyglądających, dróg. Niesamowite, jak bardzo
poszerza to horyzonty – człowiek myśli, że już nic, naprawdę nic nowego nie
jest w stanie znaleźć w swojej okolicy a tu nagle okazuje się, że nie brana do
tej pory pod uwagę ścieżka prowadzi nas w zupełnie nową i zaskakującą przestrzeń.</span></div>
<o:p></o:p><br />
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Później przyszły weekendowe wyjazdy „w terminach
nieoczywistych” – między świętami i urlopami, na przedwiośniu i jesienią, kiedy
wszyscy zdążyli już zapomnieć o letnim wypoczynku. Może i w takich sytuacjach
warto odkryć coś nowego? Wyjść poza turystyczny schemat i stereotypy? Tyle jest
puszcz do odkrycia, mało znanych parków krajobrazowych do eksplorowania… <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Takie weekendy spędzone na łonie natury,
„przechodzone” (z kijami) i zwiedzane w stylu <i style="mso-bidi-font-style: normal;">slow</i> dają prawdziwy zastrzyk energii, możliwość przeżycia przygody,
zgubienia się, zabawy, wyjścia poza schemat i głębokiego kontaktu z przyrodą.
Tak, dorośli też to potrafią – poczuć tę beztroskość wędrówki z mapą w ręku. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyINN4bhSUR5q3I1vRBNpSViFkRLJnawCbPfmRtVcBkXwT7mn0LTPFJSY4MziCPUaEgiKGYPUyyRKA4JTDh2PZtpEkV56qRbNOYE3qcylHePr44w8RSZt84Dy-Q-9MwE-XAv_2w8PdU0I/s1600/wycieczka5.webp" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="powrót do natury" border="0" data-original-height="340" data-original-width="514" height="211" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyINN4bhSUR5q3I1vRBNpSViFkRLJnawCbPfmRtVcBkXwT7mn0LTPFJSY4MziCPUaEgiKGYPUyyRKA4JTDh2PZtpEkV56qRbNOYE3qcylHePr44w8RSZt84Dy-Q-9MwE-XAv_2w8PdU0I/s320/wycieczka5.webp" title="mikrowyprawy" width="320" /></a></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Kiedy nie mamy możliwości wyjazdu na 2 – 3 dni a
chcielibyśmy poznać coś nowego na jednodniowej wycieczce, bierzemy z mężem mapę
do ręki i zastanawiamy się: Co jeszcze możemy odkryć? Czy są w okolicy
rezerwaty czy szlaki, których jeszcze nie znamy a do których można się
stosunkowo szybko dostać (ok. 1 godz.)? Mamy więc w najbliższych planach
rowerowy „wypad” do Bolimowskiego Parku Krajobrazowego i na bagna Całowanie. <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;">Czeka nas piękna przygoda, ale takie wyjazdy mają
jeszcze jedną wartość: poznajemy problemy ekologiczne miejsca w którym żyjemy i
zaczynamy się z nim utożsamiać… <o:p></o:p></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRlVHmNUuOd1RyqWDXdh7gEblHydcWBwKDwpAf8YQ5MRTcXlWDYSXRDjXSt30DDocelj_IegxQehceg_ifEuVhUebFLJM2ty-UwDJG8W9ZmGn9lHOEVw1rAqyAdSapOlBpviPu6x4hLRQ/s1600/wycieczka4.webp" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img alt="powrót do natury" border="0" data-original-height="340" data-original-width="513" height="265" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRlVHmNUuOd1RyqWDXdh7gEblHydcWBwKDwpAf8YQ5MRTcXlWDYSXRDjXSt30DDocelj_IegxQehceg_ifEuVhUebFLJM2ty-UwDJG8W9ZmGn9lHOEVw1rAqyAdSapOlBpviPu6x4hLRQ/s400/wycieczka4.webp" title="mikrowyprawy" width="400" /></a></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: "gill sans mt" , "sans-serif"; font-size: 14.0pt; line-height: 115%;"><br /></span></div>
<br />modraszkahttp://www.blogger.com/profile/06463032248782837556noreply@blogger.com0