Ogródek działkowy w Szczakach |
Jesteśmy cały czas w rytmie wakacyjno-domowym w którym czas: po deszczu, przed deszczem i w deszczu determinuje nasze aktywności.
Mała Malina w domu szaleje, Janek zanurzony w magicznym
świecie Harry Pottera wciąga nas w słuchanie audiobooków i wieczorne oglądanie kolejnych
części filmu. Ponieważ małe dziecko wprowadza w nasze życie (to tu to tam) szczyptę
absurdu - rzeczywiście czuję się, jak zanurzona w innym świecie… i to bynajmniej
niewirtualnym, ale tak namacalnym, jak ziemia z kretowiska wrzucona do kubka z
poranną kawą (pitą w ogródku), albo plama z jagód wtarta w białą, dopiero-co-kupioną
bluzkę.
Nie można zatem siedzieć bezczynnie (bo jest ona bardzo
absorbująca), trzeba trochę, na miarę własnych możliwości, wyrwać się z domu na
przejażdżkę rowerową – Malina wyciszy się w przyczepce a Janek oderwie na
trochę od świata magii…
Nasza okolica jest różnorodna, nie można tu co prawda korzystać
z przyjemności kulturalno-kulinarnych, ale wybrać się na rekonesans po
ogródkach działkowych już tak.
Ogródki działkowe wydają się nudnym tematem? Ależ nie,
wystarczy wejść w tę barwną mozaikę, aby poczuć się jak w bajkowej krainie…
Ogródki z mojej okolicy zostały założone na terenach, które w przeszłości wyglądały mniej więcej tak:
Ogródki działkowe to zazwyczaj małe enklawy zieleni w betonowej pustyni
miast lub mini-miejscowości połączone siecią alejek z bazą sklepowo-bazarową za
płotem, które powstały kiedyś na tzw. „nieużytkach” (takie pojęcie w ekologii
już teraz nie występuje – zostało przemianowane na „użytki ekologiczne”) a
teraz tętnią zielonym życiem i mienią się kolorowymi kwiatami.
Ogródki działkowe, Szczaki |
Ogrody działkowe można postrzegać jako połączenie śmiesznych
niekiedy altanek, oczek wodnych, warzywniaków wymieszanych z kwietnikami a
trawnika z miejscem do grillowania w towarzystwie krasnala i sztucznego
bociana.
Działka, Szczaki |
Dla niektórych to może być wyłącznie niewysublimowana estetyka i
chaos, strata miejsca i dziwactwo. Wiadomo, że „punkt widzenia zależy od punktu
leżenia” a z perspektywy leżącego na trawie w tej oazie, sprawa wygląda
zupełnie inaczej...
Działki, Szczaki |
Jesteśmy w stanie dostrzec tu krzewy i drzewa, pnącza,
rośliny zielne, bulwiaste i cebulkowe, rośliny ozdobne wieloletnie i roczne,
opadłe liście i uschnięte gałęzie, rośliny jadalne, drzewa owocowe, opadłe
owoce, warzywa i żywopłoty. Dostrzeżemy piętrowość i przenikanie się tych
roślin, które często pełnią kilka funkcji jednocześnie (np. są miododajne i
ozdobne).
Działki, Szczaki |
Oczami wyobraźni możemy zobaczyć jak nieprzykryta betonem i
asfaltem ziemia chłonie wodę deszczową, żeby później w upały „oddać” ją miastu,
jak wielowarstwowa zieleń filtruje powietrze, którym później oddychamy i tworzy
korytarze powietrzne, altanki i rośliny dają schronienie i wyżywienie wielu
gatunkom zwierząt – przyczyniając się tym samym do bioróżnorodności.
Działki, Szczaki |
To wszystko to
usługi ekosystemowe i musi się z tym pogodzić każdy, nawet miłośnik
nowoczesności i przewidywalnego ładu.
Działki, Szczaki |
Ja uwielbiam ogródki działkowe, a wizyta tam zawsze poprawia
mi nastrój.
Wracając do naszej krótkiej wycieczki rowerowej koło domu - zobaczyliśmy przepiękną jarzębinę obsypaną czerwonymi owocami (czyli jesień tuż tuż, pora zacząć robić nowy szalik na drutach):
- podziwialiśmy przepiękne suche łąki ciągnące się hen hen:
Te żółte rośliny to kocanki piaskowe - gatunek w Polsce chroniony. który można spotkać na piaskach. |
- i zobaczyliśmy przepiękne stado koni:
MArze o takim ogródku :)
OdpowiedzUsuńMoi znajomi kupili i są bardzo zadowoleni: hamak, grzebanie w ziemi, cisza... To świetna alternatywa dla tych, którzy chcą mieć "zieloną" odskocznię a nie chcą mieszkać na wsi. Taki ogródek działkowy można kupić.
UsuńZawsze wydaje się, że wkracza się w inny - lepszy - świat :) Tam już jest nawet inne - lepsze - powietrze ;)
OdpowiedzUsuńOgródki działkowe to świat jak z bajki... tu krasnoludek, tu mała urocza altanka; warzywa wymieszane z kwiatami, ziołami... wszystko wypielęgnowane i dopieszczone. Coraz więcej młodych ludzi kupuje działki, żeby mieć odskocznię, ale zawsze widać masę serca włożonego w pracę. To miejsce dobre na spacery - coraz więcej ogródków działkowych jest otwartych dla wszystkich.
UsuńMieszkam w bloku i marzy mi się taka działeczka, żeby mieć gdzie spędzać wolny czas latem. Ale to też odpowiedzialność, bo trzeba o nią regularnie dbać. Oczywiście możemy robić to sami, ale równie dobrze może zająć się tym jakaś firma ogrodnicza
OdpowiedzUsuńwrocławma dużo ogródków działkowych i często obserwuję jak pięknie ludzie mają tam zagospodarowany teren :)