slow life

wtorek, 13 września 2016

NORDIC WALKING - nowy sezon

nordic walking, jak zacząć
Przespany poranek czy energetyczny poranek?
We wcześniejszym poście o NORDIC WALKING pisałam, że wrzesień (a więc czas powakacyjny) to najlepszy moment na rozpoczęcie treningu na poważnie – co oznacza po prostu systematyczność. Ja zachęcam, piszę i namawiam do chodzenia z kijami, ale można wybrać każdą inną dyscyplinę, która jest dla nas bardziej odpowiednia: może joga, kickboxing czy taniec?

nordic walking blog
Nordic Walking bardzo zmotywował mnie do fotografii
Oto nadszedł ten moment: TERAZ WŁAŚNIE JEST IDEALNY CZAS NA ROZPOCZĘCIE SYSTEMATYCZNYCH TRENINGÓW!


Wszyscy zaczynają pomału wracać do domów z wakacji i można powiedzieć, że są już rozruszani spacerami, wycieczkami i różnego rodzaju aktywnością fizyczną, co tylko lato i wakacje mogą w taki łatwy i przyjazny sposób uczynić . Warto wykorzystać tę siłę rozpędową i zacząć trenować.  Zasada jest uniwersalna: Albo nasz wymówki, albo wyniki.

nordic walking, blog
Jest tyle niezwykłych miejsc w swoim otoczeniu do zobaczenia
Ja jako instruktor prowadzący zajęcia w soboty o 8:30 lub 9:00 (zależnie od pory roku) czasem spotykam się z różnego rodzaju wymówkami. Wiem, że każdemu może COŚ ważnego wypaść, ale wymówka to zupełnie inna sprawa – ona jest permanentna i absurdalna… „Muszę odespać”, „Muszę zrobić pranie”, „Muszę jechać na zakupy” (przypominam, że niektórzy z nas mają pralki, budziki i dobrą organizację czasu – polecam) – ja osobiście wolę aktywność i spotkania z pozytywnymi, uśmiechniętymi ludźmi, co daje mi dużo energii, dobre samopoczucie i radości, od długiego spania, latanie po supermarkecie czy sprzątanie domu… ale każdy ma swoje preferencje i nie każdy chce być sprawny, zadbany i zdrowy…

nordic walking blog
Każda pora roku ma swoje uroki
Wiadomo, że systematyczność i konsekwencja u wielu ludzi zawodzą, dlatego najlepiej jest się zapisać do grupy – wtedy nie będziemy musieli podejmować decyzji za każdym razem: „Trenować czy zostać w domu”, „Wyjść, kiedy niebo takie pochmurne i złowieszcze, czy zostać w ciepłym i przytulnym domu”. Jednak konsekwencje takich wyborów są znacznie poważniejsze niż myślisz a ćwiczenie od czasu do czasu nie przynosi żadnych rezultatów i co więcej, może działać na naszą niekorzyść.

nordic walking blog
Czy chcemy aby chłód stał nam na przeszkodzie?
NORDIC WALKING jest uprawiany na zewnątrz i nie możemy oczekiwać, że zawsze będzie pięknie, idealnie i bez przeszkód. Przełamywanie się i decyzja, że wychodzę na zajęcia niezależnie od pogody ma w sobie wielką wartość. Nie można zakładać, że „będę chodzić dopóki pogoda dopisze” – zawsze w końcu nadejdzie moment, kiedy otworzymy oczy a stalowe niebo przytłoczy nas tak bardzo, że nie będziemy mogli podnieść głowę z poduszki. Pomyśl wtedy o instruktorze, który wstaje niezależnie od ilości prania, ziejącej pustki w lodówce czy konieczności nocnych pobudek zorganizowanych przez małe dziecko (trochę prywaty) i o grupie, której częścią jesteś. Pomyśl, ile radości przyniesie ci trening, jak przyjemnie będzie wrócić do domu z satysfakcją i zadowoleniem z siebie – wtedy przyjdzie czas na drugie śniadanie, chwilę odpoczynki i relaks. Nie ma się co oszukiwać: i taki nic nie odeśpisz, krzątanie się po domu nie ma aż takiego znaczenia, natomiast godzinny cotygodniowy trening naprawdę może zmienić twoje życie. Nie wierzysz? To sam się przekonaj.

nordic walking blog
Czy chcemy aby wymówki stały nam na przeszkodzie?

14 komentarzy:

  1. Czuję się zmotywowana:)Czy to ul.Brzozowa?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Brzozowa - zdjęcie robione w październiku jakieś 2 lata temu podczas porannego treningu:) W ćwiczeniu nie chodzi mi o jędrne pośladki i idealny brzuch, ale o to subtelne połączenie psychiki z ciałem - to, co rządzi czym to niezły temat na dysputę filozoficzną, ale aktywizuję jak tylko się da. Nordic Walking i prowadzenie grupy dało mi tak dużo, że nie chcę tego trzymać dla siebie - lubię przepływ pozytywnej energii a ona najlepiej płynie w działaniu.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Wszystkie zdjęcia były robione podczas treningów NORDIC WALKING - robię je, aby pokazać jak wiele zyskamy wychodząc z domu. To może trochę dziwne, że trzeba motywować ludzi do wychodzenia, ale okazuje się, że niewiele osób dobrze zna swoją okolicę. Moim zdaniem najlepiej eksploruje się ją chodząc z kijami, albo jeżdżąc na rowerze. Świat zza szyby samochodu jest jakby wirtualny...

      Usuń
  3. O właśnie, muszę odkurzyć kije. Ostatnio mniej jeżdżę rowerem, bo mi dokucza kręgosłup, kije są jakąś alternatywą (jesień to idealna pogoda na NW).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie teraz więcej roweru bo brakuje mi rąk przy opiece nad Małą, ale mam NW na sobotnich porannych treningach :) Moja grupa spotyka się również na NIEDZIELNYCH PORANNYCH treningach (już beze mnie) - tacy są zapaleni - a ja jestem taka z nich dumna!!!

      Usuń
  4. Jeśli ktoś myśli, że przy nordicu się nie zmęczy..lub nie spoci.. :P to..się gruuubo myli ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale motywujący wpis! I w sumie cały blog! Dajesz dużo do myślenia:) Będę tu stałym gościem:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja od poniedziałku wróciłam do biegania po wakacyjnej przerwie, w środę był kryzys, bóle były ale jeden dzień odpoczynku mnie uratował, jak ja za tym tęskniłam!!:)))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Keep fit:) Wakacje to zawsze przestój treningowy, ale ten, kto trenuje to wie, że warto jest się zmobilizować.

      Usuń
  7. Piękne zdjęcia i bardzo fajny, mądry tekst. Miło było powrócić do Ciebie po przerwie:)

    Pozdrawiam,
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci za takie miłe słowa :) Zapraszam i będę wpadać z rewizytą :)

      Usuń