slow life

sobota, 9 lipca 2016

Dziurawiec pospolity i przechowywanie ziół

slow life, zdrowy styl życia, blog

O dziurawcu pospolitym, naparze z niego oraz uniwersalnym sposobie na suszenie ziół pisałam we wcześniejszym poście. Dzisiaj skupię się na przechowywaniu ziół - sama w przeszłości popełniałam duży błąd wsypując zioła (często kupowane w sklepach zielarskich) do szklanych słoików i stawiając na półkę. Owszem, wyglądają bardzo dekoracyjnie jako intrygujący misz-masz listków i kwiatów, ale wystawione na bezpośrednie działanie słońca tracą swoje substancje czynne stając się tym samym zielem bezwartościowym.

slow life, blog, zdrowy styl życia
Ziele dziurawca
W piątkowy wieczór zdjęłam z mojej suszarki pęczek szeleszczących łodyg dziurawca, strząchnęłam aby pozbyć się ewentualnych żyjątek (dla bardziej wrażliwych napiszę, że wypadł jedynie jeden malutki pajączek i , co tam, jeden malutki skorek) i przy akompaniamencie Listy Przebojów Trójki pocięłam na małe kawałki (grubsze łodyżki odrzuciłam – wykorzystałam kwiaty, liście i górne części łodyżek), włożyłam do papierowej torebki i zamknęłam w szczelnym słoiku.

Teraz czekają… jak tylko zrobi się jesiennie i smętnie sięgnę po nie i zafunduję sobie „antydepresyjną” kurację.


Warto wspomnieć, że zioła zostały umieszczone w najnowszej Piramidzie Zdrowego Żywienia i Aktywności Fizycznej – służą nie tylko jako przyprawy poprawiające smak potraw, ale również dostarczają wielu prozdrowotnych składników. Warto jest się więc zacząć nimi interesować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz